Problem ze skrzynia DRY

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • badyl443
    Classic
    • 2011
    • 14

    Problem ze skrzynia DRY

    piotrek_os, jeśli chodzi o ten element co jest przy klamce i sterowanie lusterek jest to da radę wyjąć, musisz lekko podważyć od strony klamki i on odskoczy bo jest na zatrzaski
  • jesper74
    Classic
    • 2010
    • 23

    #2
    Problem ze skrzynia DRY

    Witam.Szumi mi skrzynia na okreslonych predkosciach 40,80,100,120.Ewentualnie na jaka skrzynie moge podmienic.Jest to baardzo denerwujace i jakie widzicie rozwiazanie.
    Skoda na codzien,renault trafic 2008 tdci do pracy.

    Komentarz

    • briano
      Ambiente
      • 2011
      • 178

      #3
      Re: Problem ze skrzynia DRY

      Słcuhaj a jesteś pewny że to na bank skrzynia ktoś ci to zdiagnozował?? Bo skrzynia najczęściej nie szumi a huczy lub zgrzyta coś w niej. Jeżeli jesteś pewny że to na bank skrzynia to jest kilkunastu profesjonalnych sprzedwców skrzyń na allegro i bez problemu dobiorą ci skrzynię do auta, nawet mogą ci dać gwarancję. Podasz im numer skrzyni i kod silnika wszystko raczej będą wiedzieć.
      Skode już mam, musze jeszcze kupić kapelusz

      Komentarz

      • jesper74
        Classic
        • 2010
        • 23

        #4
        na bank skrzynia,a co moze byc innego juz tak mam dluzszy czas jakies 30 tys km.Mam nowe sprzeglo, no i nalatane jakies 240 tys.Przy wspomnianych predkosciach przenoszone sa bardzo nieprzyjemne buczenia z ukladu napedowego.Jak zwalniam na biego tez buczy jak na luzie ok.Opony zmieniane i tak samo,lozyska napewno nie.I tak pozostala tylko nieszczesna skrzynia.Tylko nie wiem czy naprwaiac i wiedziec co mam czy szukac jakiegos innego zamiennika do mojej
        Skoda na codzien,renault trafic 2008 tdci do pracy.

        Komentarz

        • briano
          Ambiente
          • 2011
          • 178

          #5
          Mi zafirze padły łożyska w skrzyni, zaprowadziłem do zaprzyjaźnionego mechanika który rozebrał skrzynię i stwierdził iż słabe są tylko łożyska reszta jest jak nowe, więc nie było sensu wymieniać skrzyni na drugą, tobie tez to samo radze bo po co sie pchac w koszta. A jak się okaże że wałki lub tryby sa dojechane to raczej nie ma sensu regenerować tylko kupić drugą skrzynie, ale dołożcyć pare zł i kupić pewnego sprzedawcy z gwarancją.
          Skode już mam, musze jeszcze kupić kapelusz

          Komentarz

          Pracuję...