Dziękuję wszystkim!
[O1] Drzwi otwieraja sie za drugim razem
Zwiń
X
-
[O1] Drzwi otwieraja sie za drugim razem
Witam,
Z racji tego, ze mam kilka dni urlopu postanowiłem doprowadzić do ładu zamki w drzwiach (a właściwie brak kontrolki otwartych drzwi na liczniku, brak światła wewnątrz samochodu po otwarciu drzwi, brak światełka w drzwiach). Po zaczerpnięciu wiedzy z forum wytypowałem jako główny powód w/w usterek mikrostyk. Po wymontowaniu zamka wymieniłem mikrostyk według opisów na forum ale coś mnie podkusiło i rozebrałem ten zamek dalej aby dostać sie do tych "zimnych lutów" o których tez tu trochę było pisane (zamek został rozebrany prawie na części pierwsze). Po obejrzeniu tych lutów stwierdziłem ze są ok ( a nawet mój strach przed ponownym ich lutowaniem to stwierdził) zacząłem wszystko składać do kupy i montować w drzwi. Wszystko fajnie się poskładało pomontowało aż tu na koniec niespodzianka. Po mojej "naprawie" wygląda to teraz tak, że drzwi od pasażera otwierają się w następujący sposób: po otwarciu pilotem drzwi się otwierają (dynks w drzwiach unosi się do góry) ale z zewnątrz za pomocą klamki drzwi już nie można otworzyć-trzeba dodatkowo przekręcić kluczykiem od zewnątrz aby otworzyć drzwi klamką. Jednak ów otwarcie następuje dopiero po dwukrotnym pociągnięciu za klamkę. Po otwarciu kluczykiem drzwi reagują w ten sam sposób, że trzeba dwukrotnie pociągnąć za klamkę. Stąd moje pytanie czy miał już ktoś z czymś takim do czynienia? Gdzie mógłbym szukać przyczyny- czy po stronie złego montażu zamka czy może to coś z elektronika.
Na koniec dodam, że wymiana mikrostyku powiodła się połowicznie tzn. styk działa ok ale nie łączą kable z zamkiem. Powodem tego jest popsute to "złącze" czy jak się to zwie. Stad moje kolejne pytanie czy naprawa tego polega na wymianie tylko samego "złącza" ( (jakiś magik jest w stanie to łatwo wykonać)? Czy trzeba wymienić całą wiązkę przewodów czy może trzeba ciąć kable i sztukować? Sory może to głupie pytanie ale na elektronice to ja się kompletnie nie znam. Dodam jeszcze zdjęcie tego "złącza", będzie to link bo inaczej nie umiem.
Na koniec dodam/"przestrzegę" pozostałych, że te zimne luty to chyba nie jest taka łatwa sprawa. Na zdjęciach wygląda wszystko fajnie ale w rzeczywistości są to bardzo małe luty do których potrzeba chyba jakiejś "dokładniejszej" lutownicy.
Aha jutro kolejna część walki z zamkiem. Mam jednak wrażenie, że polegnę także POMOCY ;d
Z racji na późną porę zakończenia "naprawy" mam nadzieje, że nic nie namieszałem opisując moja usterkę.
Moja skoda to: rok prod. 2002, silnik AKL, centralny zamek z pilota (nie scyzoryk), mam chyba ten moduł komfortu-dziś dopiero to zobaczyłem bo naprawiłem tez wkładki i moglem przekręcać kluczyk(szyby podnoszą się lub opuszczają w zależności czy kluczyk przytrzymam w pozycji otwartej czy zamkniętej-chociaż to z moich bardzo krótkich obserwacji nie działa za każdym razem, muszę się tym pobawić) i po załączeniu alarmu wszystkie szyby się podnoszą do góry.
Pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc.
-
-
...że trzeba dwukrotnie pociągnąć za klamkę - Stąd moje pytanie czy miał już ktoś z czymś takim do czynienia? ...
Co się tyczy problemów z odryglowaniem to sprawdź ustawienie siłownika, jest to wszystko bardzo delikatne często jego przestawienie rozwiązuje problem.Szlifierki taśmowe, nożyce do złomu, kruszarki | W stajni : karawan O2 FL 1.9 TDI, A3 Sportback 1.6 MPI
_
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez kubekiPowodem tego jest popsute to "złącze" czy jak się to zwie.
Zamieszczone przez kubekidrzwi reagują w ten sam sposób, że trzeba dwukrotnie pociągnąć za klamkę.
Komentarz
-
-
Zacznij od odpowiedniego zamontowania zamka, wtedy centralny też powinien działać normalnie. Jeżeli wszystko dobrze poskładałeś to raczej postaraj się podnieść zamek niż regulować linkę.
Powodem tego jest popsute to "złącze" czy jak się to zwieSzlifierki taśmowe, nożyce do złomu, kruszarki | W stajni : karawan O2 FL 1.9 TDI, A3 Sportback 1.6 MPI
_
Komentarz
-
-
Już doszedłem do ładu z tym zamkiem. źle go złożyłem. Tam gdzie są te "zimne luty" znajduję się też zębatka ze ślimakiem/gwintem zakończona uchem/oczkiem do którego powinien wchodzić bolec od mechanizmu do którego zamocowany jest ten dynks, który się chowa przy zamkniętych drzwiach. No i ja najzwyczajniej nie wcelowałem tym bolcem w to ucho. Po prawidłowym złożeniu wszystko działa dobrze tj. otwiera się i zamyka tak jak powinno.
Dodam jeszcze, że oprócz objawów jakie wczoraj miałem (otwieranie drzwi po dwukrotnym pociągnięciu za klamkę) dodatkowym objawem jaki wczoraj miałem to to że nie za każdym razem otwierały mi się drzwi pasażera (naprawiane) za pomocą pilota. Z uwagi na późną porę i niepewność co do objawu nie chciałem już wczoraj mącić
Zamieszczone przez phrixCo jest nie tak z tą kostką, nie styka jest skorodowana ?? Moim zdaniem szybciej problemem będzie załamany przewód na wiązce przy wyjściu z drzwi. Kostkę można przelutować bez problemu.
Wydaje mi się, że to jest główną przyczyną. Najpierw muszę zrobić tą kostkę bo ewidentnie niełączy a później jak coś szukać przerw gdzie indziej. Także drzwi pasażera wydają się na obecną chwilę opanowane.
Pozostają teraz drzwi od kierowcy. W nich mam chyba popsute wiosełko od wkładki bo przekręcając kluczyk w prawo/lewo nic się nie dzieje-sytuacja chyba do opanowania.
Ale mam oto taką zagadkę: Po otwarciu drzwi od kierowcy pali mi się tylko światełko w boczku drzwi i to nie za każdym razem (od czasu do czasu jak się chyba coś tam dobrze połączy). Światło wewnątrz samochodu oraz kontrolka na liczniku nie zapalają się. W związku z tym mam prośbę aby oprócz czynności które ja chce wykonać (sprawdzenie wiązki przy wejściu w drzwi, mikrostyku oraz zimnych lutów) podpowiedzieć co jeszcze można sprawdzić. Wiem, że na początku to powinienem sprawdzić i później dopiero pytać dalej ale jak już opowiadałem o drzwiach od pasażera postanowiłem i oto zapytać przy okazji.
Ps. Sory za długie rozbudowane i może niekiedy trochę bezsensowne zdania ale próbuje wszystko dokładnie opisać
Komentarz
-
Komentarz