Zamieszczone przez natash
Potem log do Excela i możesz sobie wykresy pstryknąć. Jak nie będzie Ci się chciało, to podeślij log - wizualizację chętnie zrobię.
Jeżeli chodzi o analizy oleju, to proces osobistego od A do Z wysyłania opisałem tutaj:
Z tego co kojarzę, to kolega Pidziek oferuje taką usługę - pytaj go na PW.
Wiem też, że kolega wlyszkow z forum Subaru nałogowo wysyła paczki swoje i kolegów do Blackstone - być może można się dogadać i podłączyć.
Zamieszczone przez innova
Tym niemniej jeżeli w jednej próbce dla analogicznego przebiegu na oleju w dotartym silniku masz 22 ppm żelaza, a w drugiej 80 ppm, to nawet uwzględniając błędy metody różnica jest istotna.
Zamieszczone przez innova
Dla mnie osobiście najciekawsze są pomiary:
- trasy, którą auto pokonuje codziennie z i do pracy w różnych temperaturach otoczenia (koniecznie startując rano, na zimno).
- temperatury przy dłuższej jeździe autostradowej.
Pierwsze pozwala mi się zastanowić nad tym czy i jak długo poruszam się w temperaturze / lepkości "roboczej".
Drugie pokazuje na ile dany olej zbliża się do wartości każące zastanowić się nad bezpieczeństwem jego eksploatacji.
Zamieszczone przez innova
Zamieszczone przez innova
Z tego też względu zadałem wcześniej pytanie na jak długo i o ile kolega Kapuhy przekracza 85 st. na 5w40. Gdyby nie zdarzało się to często i/lub przekroczenia były nieznaczne, to przejście na 0w30 wydaje się być dobrym pomysłem (bo teoretycznie temp. na tym oleju mogą być o te kilka stopni niższe, więc lepkość będzie tym bardziej "po bezpiecznej stronie" i od początku niższa - mniej obciążająca silnik po rozruchu).
Zamieszczone przez innova
Zamieszczone przez innova
Jak się sprawdzi też nie omieszkam o tym napisać.
Komentarz