8t
Hamulce bebnowe o1 - niezidentyfikowany kawałek ołowiu?
Zwiń
X
-
Hamulce bebnowe o1 - niezidentyfikowany kawałek ołowiu?
Witam,
przy zdejmowaniu bębnów w octavii combii z 2005 (musiałem przywalic parę razy młotkiem) z jednej strony odpadł dziwny kawałek ołowiu (10 cm około 200g, łukowaty,przekrój kwadrat przylepiony na taśmę lub klej, wybity znak Pb).
Mysłałem że to od wyważenia bębna ale okazało sie że takie ustrojstwo jest także po drugiej stronie na tzw "tarczy kotwicznej" czyli na tej puszcze w której montuje się cylinderki i szczęki z drugiej strony tylko ten kawałek wisi w powietrzu od wewnętrznej strony koła, a nie w środku bębna.
Czy ktoś wie co to jest i po co to jest - bo nigdzie nie mogę tego znależć i nie wiem czy to istotna część zawieszenia? Abs'u?
Z góry dzięki za podpowiedzi
pozdro
-
-
Zamieszczone przez tom.tomTe ciężarki są zamontowane w celu zapobiegania drganiom (brzęczenie, rezonans) - mają tam być.
Bez nich coś może dzwonić lub brzeczeć w pewnych warunkach podczas jazdy.
tom
Widziałem kilkadziesiąt,a może nawet kilkaset tylnych osi z hamulcami bębnowymi i w żadnej nie odnotowałem ciężarków.Jeśli bęben jest zwichrowany,to się go wymienia.Ponadto powiedz,w jaki sposób ustalisz miejsce,w którym taki ciężarek mógłby się znaleźć? Wyważasz całą oś,czy osobno bęben i osobno tarczę kotwiczną? Robisz to na elementach zamontowanych w aucie,czy zdemontowanych?
Miałem sześć nowych samochodów z hamulcami tarczowymi i po odbiorze z salonu w żadnym nie było ciężarków ma bębnach i tarczy.Zbilansowana dieta to piwo w obu dłoniach.
Komentarz
-
-
ech... to nie o to chodzi, że słyszysz coś w trakcie jazdy czy nie z powodu akurat tego ciężarka.
Każdy element w aucie ma wpływ na poziom hałasu i drgań. Jeśli częstotliwość drgań własnych danego podzespołu jest niezgodna ze specyfikacją, robi się różne zabiegi, aby to zmienić. Daje się tłumiki drgań, dodatkowe gumki, taśmy wygłuszające, ciężarki itd... Jeśli kazdy element wpadałby w różne drgania nie wtedy kiedy trzeba, to drgania nakładałyby się, a auto byłoby głośne i co chwile trzęsłoby się jak stare Ikarusy albo Jelcze, podczas jazdy po miescie (gdy np. silnik zmieniał obroty - pamietacie ?). Albo jak stare VW Golfy diesle - drgała cała deska rozdzielcza na wolnych obrotach itd...Pozdrawiam tom_tom
Komentarz
-
Komentarz