[O2] O2 Tour 1.6 MPI 2011 Dziwne pikanie

[michal655KK]

Prześwit jest wystarczający i jest go w zapasie (tulejki podwyższające rulez). Chodzi o zwiększenie nacisków jednostkowych, głównie na śniegu. Jeśli idzie o trakcję i siłę uciągu na śniegu i błocie pośniegowym, to myślę, że będę "rządził" w kategorii niezeszperowanych FWD, czyli prawie wszystkich, codziennych "wozidłach". Zmniejszenie oporów toczenia też się przyda w głębokim śniegu . Dodatkowo aspekt wizualny - balon na feldze jest o wiele mniejszy. :wink:

[rafall79]

[O2] O2 Tour 1.6 MPI 2011 Dziwne pikanie

Witam,
Od kiedy temperatura na zewnatrz spadla ponizej zera, przy porannym ruszaniu slysze bardzo ciche gluche pikanie. Najczesciej slysze to, gdy jade na dwojce przy niskich obrotach (od 1000 do 2500 tys.) droga osiedlowa. Pikanie dochodzi raczej z tylu samochodu i zanika przy wyzszych obrotach i powyzej predkosci 40km/h. Gdy sie powoli tocze po wyjeciu kluczyka nie zanika.
Pikanie jest zmienne i czasem sa to pojedyncze pikniecia a czasem ciagle trwajace do 2,3 sekund. Odglos pikania jest dziwny i nie brzmi jak ostrzezenia z deski rozdzielczej. Raczej przypomina dzwiek z czujnikow parkowania tyle ze jest duzo cichsze i ma nieco inny dzwiek. Nie moge tego nagrac bo pika za cicho.
Czujniki parkowania tyl dzialaja prawidlowo i pikaja prawidlowo :-)
Pikanie w cieplejsze dni zdarzalo sie bardzo rzadko i trwalo chwile (kilka pikniec i cisza). Zima wystepuje czesciej i trwa dluzej.
Spotkalicie sie z takim objawem w swoich Tourkach badz O2?
Auto mam na gwarancji wiec pewnie i tak przejade sie do ASO. Na razie nie drazni mnie to, bo slysze tylko gdy mam wylaczone radio i jest cichutko w samochodzie.

[mrqtm]

A może w butli coś ci tam pyka?? a Kolego ty jeździsz autem z wyjętym kluczykiem?? hmmmm??

[rafall79]

kluczyk wyjalem na pustej, prostej drodze, jechalem moze 10km/h zeby sprawdzic czy to elektryka, przy wyjetym kluczyku slyszalem pikanie wiec chyba elektryka odpada

[boogoo]

wydaje mi się,że to pika..... czu... :wink:
Ale serio to pewnie popiskują ci hamulce tylne.

[paulob1]

rafall79, a sprawdzałeś wszystko pod maską, czy np. jakieś zwierzątko się tam nie zagnieździło?
Ja całkiem niedawno znalazłem na podłużnicy spory kawał zjełczałych żeberek (prawdopodobnie jakiś kot czy inny zwierzaczek zrobił sobie ucztę w nocy przy cieplutkim silniku).
Jeśli chodzi o hamulce tylne, to wystarczy delikatnie podczas powolnej jazdy je zaciągnąć i jeśli to to, wtedy piskanie powinno ucichnąć.

[rafall79]

zwierzatka pod maska nie ma, to raczej nie hamulce bo zarowno przy hamowaniu i normalnej jezdzie pikanie jest slyszalne, do butli jeszcze nie zagladalem.

[x_cite]

a może płytę masz źle naciągniętą :P żarcik. A tak poważnie to do butli sam nie zaglądaj przypadkiem !!

[janusz101]

odkopie topic
słychać ciche pikanie ,najczęściej przy jednostajnej jeździe tak do 60 km\h,czasami wolno się tocząc na osiedlu.
Występuje to bardzo nieregularnie ,może rzeczywiscie ma to zwiazek z temperaturą bo pierwszy raz usłyszałem to miesiąc temu ja się ochłodziło.
Co to może być ?
Auto prawie 2 lata 8 tys. przebiegu bez LPG.
rafall79, odezwij się jak u Ciebie

[x_cite]

odkopie topic
słychać ciche pikanie ,najczęściej przy jednostajnej jeździe tak do 60 km\h,czasami wolno się tocząc na osiedlu.
Występuje to bardzo nieregularnie ,może rzeczywiscie ma to zwiazek z temperaturą bo pierwszy raz usłyszałem to miesiąc temu ja się ochłodziło.
Co to może być ?
Auto prawie 2 lata 8 tys. przebiegu bez LPG.
rafall79, odezwij się jak u Ciebie

Auto z takim niskim przebiegiem jest po prostu nie dotarte..tu skrzypi, tam trzeszczy Porządnie się nią przeleć po jakiejś ekspresówce i po pikaniu

[byq]

Znierz kolegów, kup flaszke. Jak na moje ewidentnie nie opite auto po zakupie :-D

[rafall79]

U mnie cale lato byl spokoj, ale teraz gdy temperatura spadla ponizej 4 stopni pikanie jest slyszalne. Jak wywolac? Autko zimne, temperatura na zewnatrz ponizej 4 stopni. Ruszamy, powoli sie turlamy tak do predkosci 25 km/h. Slychac ciche pikanie moim zdaniem dochodzace gdzies z tylu od strony kierowcy. Nie mam pojecia co to. Staram sie tego nie sluchac podglaszajac radio :-)

[x_cite]

U mnie cale lato byl spokoj, ale teraz gdy temperatura spadla ponizej 4 stopni pikanie jest slyszalne. Jak wywolac? Autko zimne, temperatura na zewnatrz ponizej 4 stopni. Ruszamy, powoli sie turlamy tak do predkosci 25 km/h. Slychac ciche pikanie moim zdaniem dochodzace gdzies z tylu od strony kierowcy. Nie mam pojecia co to. Staram sie tego nie sluchac podglaszajac radio :-)

polecam WD 40 8) :P

[mops 2]

Mam to samo.Myślę że czas na szukanie problemu jest dobry,bo występuje przy niskich temperaturach.

[rafall79]

to jest nas 2-ch lub wiecej, ja mam wrazenie, że pochodzi to z głośniczka od czujników parkowania tyl. Ale co ma do tego temperatura i czemu występuje jak auto jest zimne?

[Andrzej.P]

Gdyby nie to, że wspomniane zostało, że to jest ciągły sygnał, to by można podejrzewać sygnał dźwiękowy przy bodajże 4*C - ikona płatka śniegu na wyświetlaczu. Jesienią sam się zdziwiłem, co mi Octa zapiszczała podczas jazdy

[mops 2]

Raczej nie czujnik bo go nie mam. Kolega siedząc na tylnym siedzeniu, zinterpretował to jako dźwięk przepływającej cieczy wymieszanej z powietrzem w okolicy lewej tylnej części podwozia.

[tomekjmopl]

Gdyby nie to, że wspomniane zostało, że to jest ciągły sygnał, to by można podejrzewać sygnał dźwiękowy przy bodajże 4*C - ikona płatka śniegu na wyświetlaczu. Jesienią sam się zdziwiłem, co mi Octa zapiszczała podczas jazdy

Jak już to jest to taki krótki "gong" a nie pisk

[Andrzej.P]

Gdyby nie to, że wspomniane zostało, że to jest ciągły sygnał, to by można podejrzewać sygnał dźwiękowy przy bodajże 4*C - ikona płatka śniegu na wyświetlaczu. Jesienią sam się zdziwiłem, co mi Octa zapiszczała podczas jazdy

Jak już to jest to taki krótki "gong" a nie pisk

W sumie racja

[maciek]

Spróbuj może jeszcze włączyć klimę, gdy słyszysz ten dżwięk. U mnie w O2 FL bez gazu właśnie kompresor (ale wyłączony) wydaje czasem dziwne dźwięki...

[Tatra]

Mam to samo z tym "pikaniem". Ja obstawiam, że to coś związanego z gazem, tzn. z instalacją. Pikanie po kilku razach ucicha - do następnego mroźnego postoju.
Czujników parkowania również nie posiadam.
Dziwne rzeczy z naszymi Turkami się dzieją