Problem z zamkami... Wszystko sprawdzone i dalej lipa
Problem jest następujący:
Zamykając drzwi kluczykiem od strony kierowcy, zamykają się wszystkie zamki oprócz drzwi kierowcy, a po puszczeniu kluczyka i powrocie do pozycji pionowej otwierają się szyby. Zamykając od pasażera zamykają się wszystkie zamki oprócz drzwi kierowcy jednak szyby się nie otwierają.
Sprawdziłem chyba wszystko co tylko przychodziło mi do głowy i przeczytałem stos podobnych tematów i nic... W przelotce między drzwiami, a karoserią były uwalone 3 kable, polutowane i zabezpieczone. Sprawdziłem całą wiązkę kabelek po kabelku i wszystko ok. W miejscu wpięcia kostki do modułu w silniczku szyby były zaśniedziałe 3 styki, które po ruszeniu odleciały więc kupiłem drugi kompletny silniczek o identycznych numerach i dalej to samo... Kupiłem nawet nowy zamek do drzwi kierowcy, ale po jego podłączeniu zero reakcji... Przy starym chociaż zamyka wszytko poza kierowcą i szyby się same odmykają, a tu nic... Podłączałem także oryginalny sprawny zamek na którym także zamyka wszystkie drzwi, również nie zamyka drzwi kierowcy ale chociaż nie otwiera mi samoczynnie szyb. Zacząłem wątpić w poprawność działania nowego zamka.
Byłem u kumpla na diagnostyce pod VAG'iem, wykasowałem wszystkie błędy, podłączyłem kompa, parę razy pozamykałem i otwierałem i oto jakie błędy mi wypluło:
01329 Magistrala danych układu komfortu w trybie awaryjnym
00928 Mechanizm zamka centralnego, drzwi kierowcy - F220
00930 Mechanizm zamka centralnego, drzwi tylne lewe - F222
00931 Mechanizm zamka centralnego, drzwi tylne prawe - F223
00949 Silnik zamknięcia klapy bagażnika LOCK
Jeśli ktoś domyśla się co może być nie tak, to proszę pilnie o pomoc...
Sprawdzałem dokładnie wiązkę kierowcy i lewych tylnych drzwi. Reszty nie patrzyłem bo wszystko chodzi więc nie widziałem potrzeby. Rocznik 1998, wyposażenie: centralny zamek, elektryczne lusterka, 4x elektryczne szyby, klima manualna. Błędy takie wywala, ale wydaje mi się że to wina modułu...?
sprawdź dokładnie kable, niestety jeżeli chcesz to zrobić dobrze to musisz zdjąć tapicerkę, odłączyć kostki, wciągnąć je do wewnątrz drzwi i tam zdjąć taśmę w którą są kable owinięte.
Dopiero po takim sprawdzeniu możesz wykluczyć wadę kabli.
Kable to na dzień dobry sprawdzałem :P Cały czas jeżdżę z rozbebeszonymi drzwiami bo nie chcę tego składać póki nie będzie wszystko ok. A jeśli chodzi o dokładne sprawdzenie to wiązka była kompletnie zdemontowana z auta, przyniesiona do domu, wypatroszona ze starej izolacji, prześwietlona doszczętnie i owinięta w nową taśmę
RUMBA, U mnie w ogóle nie działał centralny z tyłu i jak się po 4 godzinach i podpinaniu 3 komputerów okazało że walnięty był moduł sterujący który jest między silniczkiem a tą białą kostka. A co było ciekawsze to to że pokazywało mi na VAGu 7 błędów i to we wszystkich drzwiach, a gdy odłączyłem tą kostkę to tylko błąd był w tych drzwiach.
RUMBA, U mnie w ogóle nie działał centralny z tyłu i jak się po 4 godzinach i podpinaniu 3 komputerów okazało że walnięty był moduł sterujący który jest między silniczkiem a tą białą kostka. A co było ciekawsze to to że pokazywało mi na VAGu 7 błędów i to we wszystkich drzwiach, a gdy odłączyłem tą kostkę to tylko błąd był w tych drzwiach.
To i u mnie podobnie, wywala mi błąd praktycznie na wszystkich drzwiach podczas kiedy ta reszta drzwi się normalnie otwiera i zamyka. Możesz powiedzieć konkretniej o jakim module mówisz? :P Masz na myśli główny moduł komfortu nad nogami kierowcy, przykręcony do metalowej belki?? Bo zastanawiam się czy nie ma tam jeszcze jakiegoś innego sterownika, bo w jaki sposób sygnał o zamknięciu drzwi dostaje się z zamka kierowcy lub pasażera na resztę drzwi kiedy odpięta jest kostka od modułu komfortu? :P
A dobierałeś według tego numeru :?: Bo ja też wymieniałem cały mechanizm i ten numer był inny i niestety nie współdziałał z innymi drzwiami. Teraz kupiłem moduł z podobnymi numerami ale nie takimi samymi i działa centralny.
Wcześniej w ogóle nie patrzyłem na numery bo nie spodziewałem się, że może być jakakolwiek różnica i kupiłem od passata i nie było żadnej reakcji. Teraz mam z octavii o zupełnie identycznych numerach i dalej jest lipa... Dobrze ci się udało, że na innych numerach zadziałał :P
...nikt nie pomoże? :cry: Klapa, już nie mam pomysłów. Dzisiaj rozgrzebałem instalację we wszystkich drzwiach, wszystko sprawdzone i nic nie widać
Heh, a u mnie natomiast nie dziala sterowanie lusterek i zamykanie z centrala drzwi kierowcy... Wiazka miedzy drzwiami a autem jest juz ok - byly styki posniedziale, wycialem, wlutowalem nowe kable serwisowe, wszystko czysciutkie - szyby dzialaja No wczesniej tez dzialaly, ale lusterka i central w drzwiach nie. Jak zamykam z pilota, to wszystko sie zamyka / otwiera procz drzwi kierowcy. A i co ciekawe - przycisk na srodku konsoli, ten do zamykania/otwierania wszystkich drzwi, nie jest podswietlany. Zdazylo mi sie raz, ze podswietlenie dzialalo, a pomaranczowa klodka mrygala jak zwariowana... Gdzie moze byc problem? Sterownik w drzwiach, czy centralnej elektryki?...
Heh, a u mnie natomiast nie dziala sterowanie lusterek i zamykanie z centrala drzwi kierowcy... Wiazka miedzy drzwiami a autem jest juz ok - byly styki posniedziale, wycialem, wlutowalem nowe kable serwisowe, wszystko czysciutkie - szyby dzialaja No wczesniej tez dzialaly, ale lusterka i central w drzwiach nie. Jak zamykam z pilota, to wszystko sie zamyka / otwiera procz drzwi kierowcy. A i co ciekawe - przycisk na srodku konsoli, ten do zamykania/otwierania wszystkich drzwi, nie jest podswietlany. Zdazylo mi sie raz, ze podswietlenie dzialalo, a pomaranczowa klodka mrygala jak zwariowana... Gdzie moze byc problem? Sterownik w drzwiach, czy centralnej elektryki?...
Myślę, że sterownik w drzwiach to na pewno nie bo i u mnie jest podobnie, a moduł w komplecie z silniczkiem już wymieniałem...
RUMBA, tylko pamietaj, ze ja mam O2, ale to chyba bez znaczenia wiekszego nawet Nic, na dniach dokladam tempomat to tak czy siak sterownik pod kierownica i centralnej elektryki bede demontowal, to zobacze co i jak...
No i jeszcze mysle jednak nad sterownikiem w drzwiach, ale to tez na spokojnie, po lakierowaniu.
McGan, a sprawdzałeś kompem czy są jakieś błędy? co do mrugania ikonki to może dioda już szwankować i trzeba będzie ją wymienić, natomiast co do zamka to radziłbym jeszcze wyjąć zamek i go rozebrać i poprawić punkty lutowane - połączenia wtyku z płytką zamka, mogły popękać luty i zamek nie działa .ok
Ciężki temat z tą elektryką. Ja już chyba sie poddaję. Jutro jadę do jakiegoś elektryka samochodowego. Myślę że ktoś kto ma z tym na codzień do czynienia, nie powinien mieć z tym problemu. Jeśli nie to rezygnuję z tego i ogarniam po swojemu bo mam już dość jazdy rozgrzebanym i nie zamykającym się autem... Ehh
RUMBA, sprawdź u siebie również ten zamek i luty nic cie to nie kosztuje a jak pojedziesz do niby speca i powie że to zamek to go wymieni w całości a pewnie w starym wystarczy poprawić luty a może piny w kostce po śniedziały ?
ok pozdro
RUMBA, sprawdź u siebie również ten zamek i luty nic cie to nie kosztuje a jak pojedziesz do niby speca i powie że to zamek to go wymieni w całości a pewnie w starym wystarczy poprawić luty a może piny w kostce po śniedziały ?
ok pozdro
Co Ty, takie pierdoły już dawno sprawdzałem. Zamek już rozkręcałem i sprawdzałem, podłączałem także drugi nowy i trzeci oryginał używany i nic... Kostki, styki i kable też prześwietlone i to w każdych drzwiach. Jacy są spece to każdy wie, będzie wałował tak żeby jak najwięcej zarobić, ale jak nie ma wyjścia to się trzeba do nich zgłosić. Praktycznie wszystko sprawdzałem więc nie będzie miał za dużego pola do popisu żeby na czymś oszukać. No nic, zobaczymy jak będzie
...na czwartek rano jestem umówiony u elektryka samochodowego, zobaczymy co z tego wyjdzie :?
siema....ja mam problem z dzwiami od kierowcy ...zatrzasniete nie mozna ani otworzyc ze sepdka ani na zewnatrz centralny dziala i otwierajac od srodka widac ze wszystko pracuje ale nie mozna wydostac sie ze srodka ...pomocy
Mam!!!!! Nareszcie zrobione!!! Już byłem umówiony u elektryka na czwartek, ale tchnęło mnie i zrobiłem ostatnie podejście 8) Czepiłem się wiązki, zacząłem sprawdzać prąd, zacząłem od słupka i w dwóch kablach był + natomiast w tych samych kablach przy silniczku już tylko w jednym kablu był +. Zacząłem rozwijać izolację przy kostce silniczka i chciałem na krótko podać napięcie do drugiego kabla żeby sprawdzić czy coś to da i zanim zdążyłem to zrobić kabel ten wylazł mi z kostki... Okazało się że w środku się upitolił. Skombinowałem drugą wsuwkę z kablem, zlutowałem i śmiga w końcu tak jak powinno!!! Został tylko problem otwierających się szyb przy zamykaniu więc chciałem wyjąć zamek i zająć się mikrostykiem za to odpowiedzialnym. Na dzień dobry wyciągnąłem wkładkę i okazało się, że partacko była "NAPRAWIONA" jakimś bodajże papierkiem z cukierka :hammer i okazało się, że zamykając i cofając kluczyk wiosełko zamka wracało do pozycji otwierania i w tym cały problem Wkładka również naprawiona i wszystko już śmiga :P Poniżej dodaję foto moich problemów (kijowe bo nie chciałem w trakcie roboty latać po aparat więc zrobione telefonem). Także okazuje się, że wiekszość takich przypadków wbrew pozorom to jednak problem sparciałej instalacji i zaśniedziałych styków.
Chciałem bardzo podziękować wszystkim, którzy starali się pomóc i nakierować mnie w dobrym kierunku Dzięki wielkie wszystkim :!:
Komentarz