[O2] Brak komunkacji z ECU - sterownikiem silnika

[grabek209]

Lepiej index V czy wystarczy H?

Opona o wyzszym indeksie predkosci zawsze szybciej sie zuzyje.Co do opon to uwazam,ze najlepiej kupowac te sredniej klasy,chyba ze ktos ma nieograniczony budzet to wtedy mozna poszalec.Duzo tez zalezy od tego jak kto jezdzi i jak duzo przejezdza kilometrow.Najwazniejsze zeby nie kupowac chinskiego szajsu.

[McGan]

[O2] Brak komunkacji z ECU - sterownikiem silnika

Witajcie!

Wczoraj ładnie autko do garażu wstawiłem, wszystko działało cacy. Dziś wsiadam, przekręcam zapłon i ...brak kontrolki świec żarowych i kontrolki silnika. Łączę się przez VCDS, a tutaj brak komunikacji z ECU (sterownikiem silnika).

Na pierwszy ogień - bezpieczniki, te w skrzynce przy drzwiach kierowcy, wszystkie sprawne. Potem bezpieczniki w skrzynce głównej pod maską - wszystkie sprawne, tylko nie sprawdziłem jeszcze tych płytkowych, na przewodach dochodzących do skrzynki (je można też jakoś wizualnie sprawdzić, czy tylko miernikiem? Jutro biorę miernik do garażu i dokładnie to posprawdzam). Wyjąłem nawet ECU z podszybia, styki czyściutkie, wszystkie piny są na miejscu, nic nie zalane, suchutko.

Wymieniłem sterownik centralnej elektryki (Bordnetz) z obawy, że może tam się coś pokitłasiło - nadal nic (ale fajnie, że światła mijania same się włączają przy zapłonie ). Sprawdziłem złącza w Gateway - wszystko czyste, suche, docisnąłem wtyczkę - nadal nic. Podociskałem wszystkie wtyczki które są głębiej, z lewej strony, obok kolumny kierowcy, nad Bordnetzem - i nic. Wyjąłem zegary, wyjąłem i wsadziłem raz jeszcze wtyczkę z obawy, że immo coś blokuje - nic.

Teraz pytanie, o co chodzi? Co jeszcze można sprawdzić, co może być winowajcą? Sądzę, że albo spalił się któryś z tych bezpieczników na przewodach dochodzących do głównej skrzynki bezpieczników, albo uwalił się jakiś przekaźnik. Tutaj również pytanie - w jaki sposób sprawdzić przekaźniki? Wczoraj autek odpalał, wszystko cacy, a dzisiaj problem...

Aha - w aucie jest alarm dokładany, Seo Dolphin, ale jest na bank sprawny, dziś go zmostkowałem - tak, nadal nic...

Co z ciekawostek - pali się (oprócz ikonki ręcznego, braku ładowania akumulatora i rozpiętych pasów - czyli standardowo) ikonka ASR (przycisk też). Ale to zapewne przez brak komunikacji z ECU.

Będę bardzo wdzięczny za pomoc - auto jest mi niezbędne na weekend.

[piotrek_gdy]

McGan, a Ecu suche?

[McGan]

piotrek_gdy, tak, z zewnątrz suchutkie, złącza również. Nie wiem, może w środku się coś spaliło, albo wewnątrz jest wilgoć? Rozbiorę jutro jeszcze ECU, może w środku jakaś wilgoć jest...

[Luk@s]

sprawdź te bezpieczniki, u mnie je elektryk kiedyś poprawiał

[McGan]

Luk@s, ale o których mówisz konkretnie? Patrzyłem na schematy, to te bezpieczniki płytkowe na kablach dochodzących do skrzynki bezpieczników w komorze silnika, nie mają żadnego związku z kompem silnika - tam są pierdoły, typu ogrzewanie, wentylator i takie tam.

[Luk@s]

u mnie był problem z tymi na akumulatorze co sobie przypominam, ale w sumie je sprawdzałeś..

[McGan]

Luk@s, sprawdzałem wizualnie, czy nie ma przerw (bo zawsze widać), jutro wkracza miernik do akcji :wink: Ale opcja z mokrym w środku ECU nie jest taka głupia niestety - auto stało prawie 3 meisiące na dworze, również na mrozie. Wczoraj było na plusie, dziś jest na plusie, skropliło się i może są jaja w środku. Sprawdzę.

Jak ktoś ma jeszcze jakiś pomysł - to proszę śmiało, żebym wiedział co jutro sprawdzać.

[Kicer]

Proponuje targnąć akumulator, jego podstawę i dobrze obejrzeć wiązke skrzynki bezpieczników, często się przeciera.

Pozdrawia MArcin

[McGan]

Kicer, a wiązka skrzynki bezpieczników jest pod spodem tej skrzynki, tak? Czy jakoś z boku?

[Kicer]

Wiązka wychodzi od spodu skrzynki, idzie między podstawą akumulatora a nadkolem, i często się przeciera o podstawe akumulatora. Najlepiej rozwinąć ten kawałek wiązki i pociągnąć za kable stykające się z podstawą, pewnie któryś urwiesz (i to będzie winowajca bodajże czarno-czerwony).

[ Dodano: Sro 22 Lut, 12 22:58 ]
Samego sterownika nie proponuje otwierać, jest on fabrycznie sklejony jakąś pastą i jak nikt tam nie grzebał to na 99% jest szczelny i suchy w środku.

[lilo]

McGan, Odłącz ten alarm całkowicie i wtedy zobacz

[McGan]

Kicer, dzięki serdeczne, jutro pokombinuję w takim razie.
lilo, tak też zrobię, na razie tylko odcięcie ominąłem, ale jutro jeszcze zupełnie alarm wypnę - ale kurka chodzi ładnie jak powinien, także nie wiem... No ale lepiej się upewnić

[ Dodano: Czw 23 Lut, 12 16:08 ]
Przekaźniki sprawdzone - OK. Bezpieczniki - OK. Wiązka w komorze silnika - OK.

Z drugiej strony, gdyby kabel szwankował, to po miętoleniu wiązki coś by tam chociaż zamrugało, a już na pewno nie zepsuło by się nagle, po jednej nocy. Niestety obstawiam ECU, tylko chcę się jeszcze upewnić, zanim wyskoczę z 1000zł...

Czy ktoś z silnikiem BJB, BXE, z trójmiasta, lub okolic, byłby chętny pomóc mi z autem?

Będę wdzięczny za pomoc - kaskę za paliwo zwracam, chodzi o podjechanie pod mój garaż swoim autkiem, przełożymy moje ECU do sprawnego auta i zobaczymy, czy jest komunikacja. Nie odwrotnie, żeby się czasami dobry ECU nie spalił, jakby się okazało, że mam coś z instalacją.

Dajcie znać proszę, bo już kończą mi się opcje samodzielnego sprawdzania co i jak...

[kowal 2002]

McGan, sprawdź a najlepiej podmień na chwilę ten przekaźnik w skrzynce bezpieczników w komorze silnika ( jest na środku skrzynki opisany chyba jako 100 ). Ewentualnie zmierz, czy jak przekręcisz kluczyk to sąsiadujących z nim bezpiecznikach ( np. nr 13, 15, 22, 23, 24 ) pojawia się napięcie. Możesz też sprawdzić czy pojawia się zasilanie na ECU ( pin 3, 5, 6 we wtyczce na ECU ) tylko tu trzeba by jakoś porzeźbić, bo to napięcie jest podawane przez ten przekaźnik ( 100 ) a on z kolei jest sterowany z ECU, więc jak wypniesz wtyczkę z ECU to przekaźnik nie zadziała i napięcia nie będzie. Możesz ew. na próbę zewrzeć na chwilę styki przekaźnika ( wyprowadzenie 30 i 87 przekaźnika ) i zobaczyć czy coś się dzieje...
Coś kojarzę, że kiedyś były jakieś problemy ze złączem pod skrzynką bezpieczników w komorze silnika, może tam coś nie styka...

[McGan]

kowal 2002, dzieki serdeczne

Natomiast już wiem, co jest z autkiem, tylko teraz muszę mieć chwilę, żeby to naprawić, w niedzielę się zabiorę za to. Jestem mega wdzięczny kolece Kicer - tak naprawdę, to jego zasługa. Właśnie wróciłem z garażu, doszliśmy do tego (a raczej Kicer), że winny jest przewodzik masowy idący od ECU do skrzynki bezpieczników w komorze silnika. Stawia on ogromny opór, a ciągłość ma zachowaną. I tu mój błąd - bo sprawdzałem ten kabel tylko na ciągłość, a nie na opór. Po podłączeniu kabelka zastępczego, ECU zagadało Także muszę ten kabelek wymienić i wszystko wróci do normy. No i jeszcze muszę akumulator podładować, bo trochę go wymęczyliśmy...

Zatem kabel wymienie - a w skrzynce bezpiecznikow jest OK wszystko, pomierzone, sprawdzone Uff dobrze, ze tylko kabelek...

[ Dodano: Nie 26 Lut, 12 22:56 ]
Diagnoza po dzisiejszych badaniach krótka i prosta: ECU powiedział papa. Kabelek niestety to był ślepy trop - aczkolwiek też został wymieniony. Po podmienianie ECU (tym razem z kompletnie odciętym alarmem i dezaktywowanym odcięciem) problem zniknął, ECU było widziane przez CAN i wszystko śmigało. Podmieniliśmy jeszcze z kolegą Kicer kilka razy ECU, raz moje, raz jego, żeby się upewnić, że to nie przypadek - teraz jestem pewien na 100%, że kompa mam do wymiany :roll: Ale przynajmniej już wiem, co jest grane, całe szczęście... Także ECU niedługo będzie w drodze, potem przerzucenie softu i w drogę

P.S. Okazało się, że moje ECU było już otwierane kiedyś, nie wiem tylko po co. Może jeszcze za poprzedniego właściciela - bo Robert programował normalnie przez OBD2 bez kombinacji. Pewnie w środku mam roślinki, kwiatki i bujny las (jutro sobie je otworzę i zobaczę co tam się dzieje), stąd problem. Co zabawniejsze - przy świeżutko naładowanym akumulatorze (duże natężenie i duże napięcie, taki teścik dziś zrobiłem) autek odpalał na starym ECU, ale po 30min pracy na biegu jałowym zgasł i ECU znowu nie było widoczne. Także pewnie coś jest pośniedziałe i stawia ogromny opór dla sygnału.

[jacek81]

Mam to samo :cry: tylko wcześniej mi gasła, później przekręcałem zapłon kilkanaście razyi zapalała a teraz kompletny trup... możesz napisać co było u Ciebie.../