Rozładowany akumulator i problem z serwisem

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • wpawel
    Classic
    • 2013
    • 1

    Rozładowany akumulator i problem z serwisem

    AGR/AHF/ASV miały pancerne skrzynie i silniki oczywiście też :cry:
    zazwyczej sprzęgło/wysprzęglik
    Pawel
  • Pieks77
    Classic
    • 2012
    • 3

    #2
    Rozładowany akumulator i problem z serwisem

    Witam!
    Mam problem z moja o2T. W sobotą po przejechaniu nia 80 km zostawiłem ją na parkingu i gdy po 5 godzinach postanowiłem ją odpalić, słychać było tylko cykanie a silnik nie zapalił. Wszystko było zamknięte, żadnego włączonego radia, żadnej lampki itp. Podłączyłem więc porządnymi kablami do aku kolegi i to samo - zero zapłonu. Przy podłączaniu kabli do klem kolegi iskrzyło jak choinka, więc na moje oko miałem zwarcie... Telefon do serwisu skody, laweta przyjechała następnego dnia, w poniedziałek dostaję z serwisu błyskotliwą informację, że jest rozładowany aku i oni nie widzą innych usterek, no i oczywiście mam zapłacić za bezpodstawny transport. Rozładowanie akumulatora tłumaczą tym, ze mało jeżdżę - auto ma na liczniku od lutego 3,5k. Tyle że w lutym i marcu nie jeździłem nią w ogóle (miałem jeszcze służbowe) - czyli wychodzi średnio 1k miesięcznie.
    Moim zdaniem sprawny aku nie powinien w kilka godzin stracić tyle po przejechaniu 80 km żeby nie dało się ruszyć... problem może leżeć w zwarciu którego oczywiście serwis nie widzi
    Czy mogę jakoś załatwić tę sprawę tak, żeby nie płacić za lawetowanie i przy okazji nakłonić serwis do sprawdzenia tego ewentualnego zwarcia?

    Pozdrawiam!

    Komentarz

    • Sebastian_M26
      RS
      S_OCP Member
      • 2005
      • 1823
      • Superb II (3T4)

      #3
      Iskrzenie powodował duży przepływ prądu na wyładowanym akumulatorze. W O2 aku jest bardzo malutki (jak w seicento) i dodatkowo krótkie odcinki mogły spowodować wyładowanie. Dodatkowo wcześniej słabo naładowany aku ulegał samozniszczeniu przez zasiarczenie.
      A auto z kabli nie mogłeś odpalić bo gówniane to kable były nie zapewniając odpowiedniego przepływu prądu.
      Seria 188KM/270Nm na 95RON

      Komentarz

      • Pieks77
        Classic
        • 2012
        • 3

        #4
        Dzięki za odpowiedź!

        Kable były dobre, 50mm2 , 250pln z hakiem ponoć kosztowały. I podpinałem bezpośrednio pod klemy, na odłączonym moim akumulatorze.

        Pozdrawiam

        Komentarz

        • Remark
          Ambiente
          • 2010
          • 108

          #5
          Zamieszczone przez Pieks77
          problem może leżeć w zwarciu którego oczywiście serwis nie widzi
          Witam.

          Tak jak napisał powyżej Sebastian_M26, - prawdopodobnie akumulator "wybrał wolność" i chyba w ramach gwarancji , co najwyżej wymiana akumulatora.

          Natomiast laweta to może w ramach : Assistance? o ile posiadasz to ubezpieczenie , to wówczas roszczenia serwisu pokrył by ubezpieczyciel. Wiem że nie brzmi to optymistycznie - ale trudno będzie Ci udowodnić związek przyczynowy : awaria - holowanie (laweta) ale próbuj.

          Powodzenia

          Komentarz

          Pracuję...