[O1] problem z wahaczami

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • Krzyvy
    Classic
    • 2006
    • 20

    [O1] problem z wahaczami

    No i po wyprawie do pepików po wyjściu z muzeum mieliśmy jeszcze zamiar zawitać do Pragi ale tak zaczęło napier....ać deszczem że zrezygnowaliśmy :x powrót do Katowic ponad 300 km w bardzo ulewnym deszczu :twisted: jutro postaram sie wrzucić trochę zdjęć w moim topicu :szeroki_usmiech
    Jeszcze standard slx,ale juz niedlugo....Juz nie standard)))
  • kr1s1983
    Classic
    • 2005
    • 33

    #2
    [O1] problem z wahaczami

    witam
    2 mies temu robilem zawias w mojej skodzie 1.8t.Wymienialem miedzy innymi sworznie i tuleje wahaczy.Po jakis 4tys.km doszlo do mnie mocne pukanie na zakretach.Bylem na przegladzie i mechanicy stwierdzili ze ejst duzy luz na tulejach tylnych wahaczy.Pojechalem wiec z reklamacja i mechanik mowi ze musi wymienic wahacze gdyz moze to byc gniazdo tuleji juz za luzne.Cos mi sie wydaje ze kreci a nie chce sie nabrac na dodatkowe koszty.Czy moze takie cos wystapic?myslalem ze dopuki nie walne gdzies wahaczem np. to tam nie ma po co go wymieniac.dzieki z gory za pomoc

    Komentarz

    • sebu
      L&K
      • 2008
      • 1304
      • Octavia II (1Z3)
      • AHF 1.9 TDI VP 110 KM
      • CDAA 1.8 TSI 160 KM

      #3
      Zamieszczone przez kr1s1983
      ze musi wymienic wahacze gdyz moze to byc gniazdo tuleji juz za luzne.
      Jest to możliwe,jak byś wymieniał już np.drugi raz to gniazdo ma prawo się wyrobić.
      Możliwe,że źle nabił tuleje i w wyniku wciskania pod kątem zluzował średnice gniazda.
      A jakie kupiłeś te tuleje,może one są winne ( jakieś prywaciarskie ) i źle rozmiar trzymają.
      Nie pij za kierownicą. Stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz
      jak pomogłem to daj punkcik
      sprzęgło od G 60

      Komentarz

      • mroko
        Rider
        S_OCP Member
        • 2006
        • 659
        • Octavia II (1Z3)
        • BSE 1.6 MPI 102 KM

        #4
        Zamieszczone przez sebu
        Możliwe,że źle nabił tuleje i w wyniku wciskania pod kątem zluzował średnice gniazda.
        A od kiedy to tuleją aluminiową którą prawię można zgnieść w rękach można pokrzywić stalową blachę :shock: . Szczególnie że gniazdo na tuleje jest wykonane przynajmniej z blachy 3 mm.

        Jedynie co mógł zrobić to jak mu ciężko wchodziły tuleje to jakimś pilnikiem albo kamieniem na wiertarce rozszlifował gniazdo. Albo tuleje marnej jakości.
        Rozum każdy ma, ale nie każdy go używa.

        Komentarz

        • buska3
          Classic
          • 2012
          • 14

          #5
          Jest jeszcze jedna możliwość, iż źle zamontował tuleje, tuleje maj na gumach mały trójkącik lub strzałkę, którą trza wycelować w kropkę na wahaczu, jeśli będzie inaczej to możne nastąpić szybka degradacja tych tulei. Sprawdź czy są dobrze osadzone w tulejach, a jeśli byłby za luźne lub zużyty otwór na wahaczach to powinieneś tęż to zobaczyć ponieważ wtedy będą luźne i muszą walić o górę i dół czyli jakieś zniekształcenia będą na nich lub jakieś ślady.

          Komentarz

          • sebu
            L&K
            • 2008
            • 1304
            • Octavia II (1Z3)
            • AHF 1.9 TDI VP 110 KM
            • CDAA 1.8 TSI 160 KM

            #6
            Zamieszczone przez mroko
            A od kiedy to tuleją aluminiową którą prawię można zgnieść w rękach można pokrzywić stalową blachę :shock: . Szczególnie że gniazdo na tuleje jest wykonane przynajmniej z blachy 3 mm.
            To prawie jesteś silny
            Np.jak pod kątem będzie nabijał na prasie i źle ustawi tuleje,wtedy ma prawo uszkodzić.Są różne tuleje.
            Nie pij za kierownicą. Stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz
            jak pomogłem to daj punkcik
            sprzęgło od G 60

            Komentarz

            • mroko
              Rider
              S_OCP Member
              • 2006
              • 659
              • Octavia II (1Z3)
              • BSE 1.6 MPI 102 KM

              #7
              Wybacz trochę tych tulei przeszło przez moje ręce i nadal śmiem twierdzić że wciskając tuleje (metalowo-gumową) pod kątem to gniazdo w wahaczu się nie pokrzywi tylko tuleja.
              Gniazdo jest wspawane w wahacz więc raczej jest bardziej sztywne niż tuleja która wewnątrz ma gumę (materiał bardziej podatny na odkształcenia niż stal wahacza).

              Proponowałbym jeszcze sprawdzić właściwe założenie tulei jak pisze kolega buska3,
              Rozum każdy ma, ale nie każdy go używa.

              Komentarz

              • buska3
                Classic
                • 2012
                • 14

                #8
                Ogólnie mówiąc szybciej uszkodzi się tuleja przy montażu niż wahacz, ale nie w 100% zawsze tak jest, pamiętać trza, że wahacz jest z jakiegoś metalu i może nastąpić tak zwane zmęczenie materiału lub jego uszkodzenie (nawet mikropęknięcia których nie widać gołym okiem) zwłaszcza na polskich drogach.

                Komentarz

                Pracuję...