Zauważyłem w mojej Octavi że na zimnym silniku ( szczególnie po nocy) jak ruszam to auto nie ma mocy. Jak docisnę gazu i puszczem sprzęgło na wyższych obrotach to jakos idzie ale dalikatnie przerywa. Taki problem ustępuje natychmiast jak się przełączy na gas. Czy macie w swoich Octaviach 1,6 LPG coś takiego ? Czy jest wyczuwalny spadek mocy na zimnym silniku czy tylko ja tak mam ?
Prawdopodobnie coś z przepływomierzem.
Walnęło ci kiedyś w puszkę? Byłeś na inspekcji?
Na 88% to przepływomierz, pozostałe 12% to jakieś problemy z dolotem powietrza.
Auto jest nowe.
Nie może byc cewka bo to samo by było na gazie i nie może to byc przepływka bo też na gazie by było jeszcze gorzej i to występuje tylko na zimnym silniku.
Po drugie panowie to auto nie ma przeplywki tylko czujnik masy powietrza na kolektorze dolotowym.
Widze że nie macie pojęcia o 1,6 BSE
Auto jest nowe.
Nie może byc cewka bo to samo by było na gazie i nie może to byc przepływka bo też na gazie by było jeszcze gorzej i to występuje tylko na zimnym silniku.
Po drugie panowie to auto nie ma przeplywki tylko czujnik masy powietrza na kolektorze dolotowym.
Widze że nie macie pojęcia o 1,6 BSE
no to jak auto nowe to nic nie powinno mu dolegac :diabelski_usmiech - czytaj co chłopaki pisza na owy temat
Chodzi o to że nie zawsze tak sie dzieje. Ale jak wejdzie na obroty 2500 to nie jest to odczuwalne. Jak byłem na serwisie to nie wywalilo żadnych błędów, wszystko działa idealnie jedynie co to moga świece wymienic ale powiedizałem że nie, wymienimy przy następnym przeglądzie bo 15000 km to za mały przebieg.
Jezeli chodzi o strzelnane na gazie to odpowiadam że takie rzeczy w landi nie wytępują. Gas LR działa idealnie.
A dla wyjaśnienia- czujniki masy powietrza nie padaja tak często jak przepływki.
Mam to samo u siebie. Od nowości. Komputer nic nie wykazuje, nikt nie wie co to jest. Świece zmieniane, cewka zmieniana - nadal to samo. Oddałem samochód żonie, ja nie mam cierpliwości do 1.6 BSE
Komentarz