Witam forumowiczów, jestem tu, bo ojca Octavia I kombi odmawia w jednym względzie posłuszeństwa.
Od kilku miesięcy tato nie może poradzić sobie z drzwiami od strony kierowcy.
Opisuję problem:
Wszystko zaczęło się od niedziałającej szyby (nie opuszczała się). Następnie przestał całkowicie działać panel sterowania w drzwiach kierowcy (szyby, lusterka, zamykanie). Jednocześnie przy zamykaniu drzwi z pilota, zamykały się wszystkie oprócz kierowcy. Sprawą zajął się elektronik, który coś wymodził przy silniczku.
Przez 3 miesiące wszystko funkcjonowało normalnie. Niestety obecnie sytuacja wróciła do tej sprzed naprawy, czyli nie działa wszystko w tych drzwiach. Elektronik stwierdził, że płytka w tym module jest uszkodzona (prawdopodobnie dostała się tam wilgoć) i nie da się jej naprawić.
Wg mnie sprawa jest ewidentna - trzeba wymienić cały silniczek z modułem. Tak ojciec zrobił, niestety po podłączeniu zamówionej części dalej nic nie działało. Być może to był silniczek z innym oznaczeniem, ojciec tego dokładnie nie sprawdził, ale wyglądał identycznie i pasował.
Inna sprawa: elektronik miał cały komplet z demontażu, silniczek + osprzęt, podłączyli kostkę z ojca skody pod ten silnik i też nic nie działało. Więc tak jakby to z wiązką kabli może było coś nie tak?
Jakie macie sugestie? Opadamy już z sił, a użytkować auto bez drzwi kierowcy jest ciężko...
Komentarz