Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

[O1] octavia I tdi 110 AHF nie odpala

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • [O1] octavia I tdi 110 AHF nie odpala

    Z nowych aut z LPG to popatrz jeszcze na Mitsubishi Lancer 1.6 lub 1.8 i Opel Astra 1.4T (tutaj LPG montowane w fabryce)

  • #2
    [O1] octavia I tdi 110 AHF nie odpala

    Witam serdecznie
    Wjechałem w sobotę do garażu (na kanał) by zdjąć osłonę silnika (wywinęło mi ją do tylu i tarła o asfalt, a raczej o błoto pośniegowe). Zdjąłem. Otworzyłem drzwi garażu, wsiadłem do auta by wyjechać i ...
    auto już się nie uruchomiło. Generalnie widzę. że rozrusznik kręci (raz obróci tak, że silnik zadrży, a po chwili jakby przyśpiesza (rozrusznik) i silnikiem już nie trzęsie ale reszta pasków się obraca). Początkowo myślałem, że może jakiś bezpiecznik i sprawa z zapłonem, sprawdziłem wszystkie, sprawdziłem przekaźniki 109 i 103, sprawdziłem również napięcie na przewodzie do świec - jest oraz same świece (patentami z forum - zarówno sprawdziłem opór jak i dotykałem świecą do + akumulatora wszystko jest ok).
    Silnikowi brakuje litra oleju ale już i tak go należy zmienić więc nie uważam tego za przyczynę usterki.

    I życzę wszystkim wesołych świąt.
    OI, AHF

    Komentarz


    • #3
      Może zerwany pasek rozrządu?
      Skoda Octavia 1,9 TDI, 2004/2005, ASV

      Chętnie i bezpłatnie pomogę w diagnostyce VAG - Kraków/Dębica

      Komentarz


      • #4
        Nie sądzę. Pasek był zmieniany 15kkm temu więc można powiedzieć, że nowy.
        Ale na wszelki wypadek zapytam. Jak to można sprawdzić?
        Dodam tylko, że zapomniałem, że auto stoi na biegu (na jedynce) i przekręcając kluczyk autko trochę podjechało.
        OI, AHF

        Komentarz


        • #5
          Zamieszczone przez stepek
          Nie sądzę. Pasek był zmieniany 15kkm temu więc można powiedzieć, że nowy.
          Ale na wszelki wypadek zapytam. Jak to można sprawdzić?
          Dodam tylko, że zapomniałem, że auto stoi na biegu (na jedynce) i przekręcając kluczyk autko trochę podjechało.
          Zdejmij osłonę rozrzadu i zobacz napiecie paska- obstawiam zerwany napinacz .
          OI 1,8T 4x4 I-sze 1,8T w Polsce z K04-TFSI (3XXKM 4XXNm )

          DIAGNOSTYKA VAG - CHIPTUNING zapraszam. 791-603-634.

          http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=29138

          Silnik i skrzynię smaruje MILLERS.

          Komentarz


          • #6
            Jak mam to zrobić (sprawdzić ten napinacz)? Osłonę zdjąłem (uchyliłem tak by widzieć pasek). Jak naciskam na pasek to nie ugina się wiele, około 5mm.
            Chcę też dodać, że dziś auto próbowałem odpalić z 5 razy, wczoraj może z 20.
            OI, AHF

            Komentarz


            • #7
              Miałem podobny przypadek u mnie przyczyną okazała się przycięta klapa gasząca.
              Może warto sprawdzić.

              Komentarz


              • #8
                Poki co to jest BYK w nazwie tematu i nie wiemy jaki kolega ma silnik....
                Przemek
                DIAGNOSTYKA GRUPA VAG
                A6 C4 Avant 2.5 TDi AEL quattro
                80 B3 Limo 1.6 TD SB

                Komentarz


                • #9
                  Zamieszczone przez stepek
                  Jak mam to zrobić (sprawdzić ten napinacz)? Osłonę zdjąłem (uchyliłem tak by widzieć pasek). Jak naciskam na pasek to nie ugina się wiele, około 5mm.
                  Chcę też dodać, że dziś auto próbowałem odpalić z 5 razy, wczoraj może z 20.
                  Jak pasek jest napiety to napinacz nie pękl- ale to nie znaczy ze pasek nie przeskoczył.
                  OI 1,8T 4x4 I-sze 1,8T w Polsce z K04-TFSI (3XXKM 4XXNm )

                  DIAGNOSTYKA VAG - CHIPTUNING zapraszam. 791-603-634.

                  http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=29138

                  Silnik i skrzynię smaruje MILLERS.

                  Komentarz


                  • #10
                    Już wczoraj się zorientowałem, że jest byk ale nie było jak poprawić. Silnik to oczywiście AHF.
                    Raczej nie szukałbym problemu w pasku i rozrządzie.
                    Podjechałem pod bramę, zgasiłęm silnik. Po 40 minutach odpaliłem go i wjechałem do garażu. Zdjąłem dolną osłonę silnika (wybrałem również śniegolód z miejsc gdzie być nie powinien, głownie między silnikiem, a - nie wiem jak to nazwać - kabiną?? tuż nad poduszką (to chyba jest poduszka) silnika). I po tym zabiegu auto zaczęło się tak dziwnie zachowywać.

                    [ Dodano: Wto 25 Gru, 12 11:40 ]
                    kryzysos bardzo warto dzięki. Faktycznie zawór gaszący się przyciął. Teraz muszę skręcić trochę samochodu.
                    kryzysos dla mnie jesteś Świętym Mikołajem. Dzięki serdeczne.
                    OI, AHF

                    Komentarz

                    POWRÓT NA GÓRĘ
                    Pracuję...
                    X