[O1] Nie odpala lub nie reaguje na dodanie gazu.

[Drzosz]

kup jakąś paste polerska do lamp ( nie bede Ci pisał jaką bo bedziesz szukał tej jedynej) przepoleruj obie lampy i różnica zniknie.

[Biały1]

[O1] Nie odpala lub nie reaguje na dodanie gazu.

Spotkała mnie podczas jazdy tak sytuacja. Po odpaleniu samochód pracuje poprawnie. W czasie jazdy zapaliła się kontrolka ABS ASR AIR BAG EPC oraz silnika.O dziwo akumulator nie świecił się. Radio samo się wyłączyło a wycieraczki zaczęły wykonywać swoją pracę wolniej. Po chwili samochód zaczął głośnej pracować i drżeć na wciskanie gazu nie reagował. 1200 obr/min i nic więcej. Zgasiłem silnik stojąc na czerwonym i to był mój błąd. Octavia już nie odpaliła. Po zepchnięciu na parking i odpaliła na pych ale niestety po chwili znowu brak reakcji na dodawanie gazu. Auto odholowane do mechanika stoi i czeka na jutrzejszą diagnozę.
Moja prośba do was.
Co może być tego przyczyną i ile to może mnie kosztować?
Czy ktoś miał taką sytuację?
Jakie to mogą być koszty tej usterki?

[ahmed799]

Biały1, może wystarczy przeczyścić wszystkie główne punkty masowe i będzie oki.

[piotrek_os]

a moze jakas "wiązka" się przetarła.....- na to by trzeba zwrócic uwage - ale pierwsze co to Vag i zobaczyć jakie są błedy

[Krzych]

W czasie jazdy zapaliła się kontrolka ABS ASR AIR BAG EPC oraz silnika.O dziwo akumulator nie świecił się. Radio samo się wyłączyło a wycieraczki zaczęły wykonywać swoją pracę wolniej. Po chwili samochód zaczął głośnej pracować i drżeć na wciskanie gazu nie reagował. 1200 obr/min i nic więcej. Zgasiłem silnik stojąc na czerwonym i to był mój błąd. Octavia już nie odpaliła.

Wygląda na brak ładowania, "wyjeździłeś prąd" z akumulatora, napięcie spadło poniżej 10V dlatego zapaliły się kontrolki, a alternator nie ładuje.
Naładuj akumulator prostownikiem, odpal i sprawdź napięcie ładowania, wszystko będzie jasne.

[sebu]

[O1]

podczepie się pod temat,mam dokładnie identyczny problem.
Wczoraj wrociłem do domu zaparkowałem samochód ,a dzisiaj rano całkowity brak prądu,nawet lampka żadna się nie paliła,( myślałem ,że może zostawiłem na światłach,mam problem z opadającymi zegary,gdy zegary nie działają to i nie działa sygnał włączonych świateł),Wymieniłem akumulator i pojechałem w drogę,zrobiłem około 50 kilometrów,przy tym miałem dwa postoje i musiałem zgasic silnik,po dojechaniu do celu pozostawiłem samochod na około 4 godziny,gdy wróciłem do auta nie mogłem go odpalić nawet z przewodów,dopiero z pychu odpalił.
Miałem identyczne objawy jak Biały1, też szarpał zapalały się kontrolki,gdy obroty silnika dochodziły do 3 tyś.przestawał szarpać i gasły kontrolki,po przejechaniu kilku kilometrów wszystko wróciło do normy,czyli ładowanie się poprawiło,ale było jeszcze słabe.Gdy wrociłem do domu, i octa postała na wolnych obrotach kilkanaście minut,bez włączonych świateł,po zgaszeniu mogłem już ja odpalić.Jutro zobaczę czy będę miał kontrolki i wtedy będzie wiadomo czy czasem akumulatora mi coś nie zżera.
Jak to jest,czy ja mógłbym zamontować do siebie większy alternator :?: ( nie wiem jaki siedzi ) Obstawiam,że alternator jest do roboty.
Czy podpięcie pod VAg-a pokazało by co jest do naprawy :?:

[Krzych]

Jak to jest,czy ja mógłbym zamontować do siebie większy alternator :?: ( nie wiem jaki siedzi ) Obstawiam,że alternator jest do roboty.

Dobrze myślisz z naprawą alternatora, bo wymiana na większy jest bezcelowa, skoro fabryka dała taki i przez tyle lat zapewniał poprawne ładowanie...

[sebu]

Dzisiaj oddałem autko na naprawę alternatora zobaczymy co z tego wyjdzie :wink: mam nadzieję,że pomoże
Skoda wróciła do moich rąk po naprawie alternatora,ładowanie jest zarąbiste :lol:
W moim przypadku wszystko jest już ok :szeroki_usmiech ,winny był alternator,a dokładnie diody,dwie się spaliły i robiły zwarcie :x