O turbinie to w ogóle ciężko coś znaleźć w instrukcji.
Myślę, że jest osobny mechanizm chłodzenia turbiny i tylko jak on jest niewystarczający SS nie wyłączy silnika.
Było o tym, że po ostrej jeździe na autostradzie, nie wyłączył. Przem78, pisał.
A ja zaczynam się od tego wynalazku uzależniać i coraz lepiej go wyczuwam.
Wyłączam, gdy wiem, że będę robił żabie skoki (dojazd do skrzyżowania, do ronda itp), a włączam przed dużymi skrzyżowaniami, gdzie właśnie dostałem czerwone światło i wiem, że trochę postoję.
Zaczyna mi to wchodzić w krew.
Ba ! Mało tego - źle się czuję, jak silnik na długotrwałych zmianach świateł, pracuje.... :diabelski_usmiech :roll: :wink:
Myślę, że jest osobny mechanizm chłodzenia turbiny i tylko jak on jest niewystarczający SS nie wyłączy silnika.
Było o tym, że po ostrej jeździe na autostradzie, nie wyłączył. Przem78, pisał.
A ja zaczynam się od tego wynalazku uzależniać i coraz lepiej go wyczuwam.
Wyłączam, gdy wiem, że będę robił żabie skoki (dojazd do skrzyżowania, do ronda itp), a włączam przed dużymi skrzyżowaniami, gdzie właśnie dostałem czerwone światło i wiem, że trochę postoję.
Zaczyna mi to wchodzić w krew.
Ba ! Mało tego - źle się czuję, jak silnik na długotrwałych zmianach świateł, pracuje.... :diabelski_usmiech :roll: :wink:
Komentarz