Airbag nieaktywny

[Grzesiek1]

mrfazi, jak upolujesz to poproszę info na pw

[ciało]

Airbag nieaktywny

Hej, po uruchomieniu silnika, i włączeniu się wszystkich kontrolek, ta informująca o problemie z poduszką powietrzną zostaje włączona. Co oznacza de facto , że jeżdze z nieaktywnymi poduszkami. Przyczyny tego sie nie domyslam, ale stalo sie to juz drugi raz , i w obu przypadkach w nocy byl znaczny mroz. Poprzednim razem pomoglo podlaczenie do komputera i skasowanie bledu. Jednak tym razem i to zawiodlo, co to moze byc?
Jak temu zaradzic i ile mnie to moze kosztowac?

Pozdrawiam

[spacewalker]

To tym razem odczytaj poprawnie błedy z komputera i skup się na tej poduszcze / podłaczeniu która generuje błąd.
Bo to może być nawet usterka w przełączniku deaktywującym poduszkę pasażera.

[Big]

ciało, czestą przyczyną wyświetlania komunikatu o niesprawności systemu poduszek są kostki połączeniowe do bocznych poduch, znajdujące się pod fotelami przednimi. Sprawdz je i ewentualnie popsikaj sprayem do połączeń elektrycznych.

[K_Popiel]

Tak jak napisał kolega spacewalker, podłączyć komputer, odczytać błąd i zająć się tą poduszką, która go generuje. Nie szukać w ciemno bo to nic nie pomoże i tak trzeba kompa podłączyć chociażby po to aby błąd skasować.

[robreg]

ciało, czestą przyczyną wyświetlania komunikatu o niesprawności systemu poduszek są kostki połączeniowe do bocznych poduch, znajdujące się pod fotelami przednimi. Sprawdz je i ewentualnie popsikaj sprayem do połączeń elektrycznych.

Big, może być to, może co innego. Każde z połączeń układu airbag jest podobnie zabezpieczone przed nieprawidłowym działaniem, korozją i złymi warunkami atmosferycznymi w kabinie i akurat w ciemno, bez zapoznania się z wynikami diagnostyki sterownika poduszek, stwierdzenie, że to akurat te kostki jest całkowicie nieuprawnione.

A do kolegi ciało rada: komputery zainstalowane w Twoim aucie (a jest ich kilkanaście, by było im łatwiej) nie po to odnotowują skrupulatnie różnorakie kody błędów, aby je na łapu capu, na debila, bez chwili refleksji kasować. Kod błędu to skutek choroby, a nie jej przyczyna. Komputer sie stara, zapamiętuje dla potomności co w jego opinii go boli, a Ty jedyne co z tym robisz, to wyrzucasz to do kosza, a potem się obcych pytasz, co Twojemu komputerowi dolega.

Pogadaj ze swoim własnym komputerem w samochodzie, a nie z ludźmi, którzy na oczy Twojej maszyny nie widzieli. Przynieś potem kody błędów, być może sam Wujek Google, jak go o konkretne kody zapytasz, przyniesie Ci odpowiedź na przyczynę problemów. System diagnostyki aut platformy VW jest bardzo rozbudowany i jeśli tylko pozwolisz mu działać i skorzystasz z efektów jego pracy, okaże się być bardzo pomocnym.

[ciało]

Dzieki za rady.. Sam do komputera przeciez nie podpinam. Do aso nie jade, bo bym wydal fortune, mechanik, ktory robi wszystko przy tym aucie, mowi mi ze byl blad (problem) i go usunal (rozwiazal). pewnie moglbym go spytac o kod bledu, ale to przeciez on jest autorytetem, nie ja. Pewnie powiecie cos w stylu ze do dupy mechanik, byc moze, jednak robie u niego od lat, a ludzie przyjezdzaja tam duzo lepszymi furami niz ja. Mam jeszcze pytanie dodatkowe, sprawnosc airbaga nie jest wymagana do przejscia badania technicznego?, zorientowalem sie dzisiaj ze mam od kilku dni niewazne, i nie wiem czy moge jechac przed naprawa tej usterki.

[robreg]

Dzieki za rady.. Sam do komputera przeciez nie podpinam.

A to przepraszam mnie z innej bajki przywiało

Do aso nie jade, bo bym wydal fortune,

Racja, racja.

Mechanik, ktory robi wszystko przy tym aucie, mowi mi ze byl blad (problem) i go usunal (rozwiazal).

zaś samochód Ci mówi, "mechanik robi Cię w męskie przyrodzenie i ma przy tym mnóstwo przyjemności". Pytanie komu uwierzysz, mechanikowi, czy maszynie.

pewnie moglbym go spytac o kod bledu, ale to przeciez on jest autorytetem, nie ja.

Oj, nie wiem, czy nie obraziłbyś takim pytaniem pana Mechanika. Ja już jednego tak obraziłem. Do szpiku kości. Rozstałem się z nim bez żalu z mojej strony. Dzięki klientom z takim podejściem jak Twoje, w tym kraju statystyczny mechanik to bandyta, który zajmuje się oszukiwaniem klientów, nie uczciwą naprawą samochodów. Zastanawiam się tylko, czy to mechanicy nauczyli klientów, że serwisowanie aut to magia, czy to klienci nauczyli mechaników, że można oszukiwać na potęgę, bo przecież i tak nikt za rękę mnie nie złapie.

Pewnie powiecie cos w stylu ze do dupy mechanik, byc moze, jednak robie u niego od lat

Gratulacje! W Alternatywach 4 ktoś kupił Syrenkę od "takiego uczciwego sprzedawcy". :twisted:

Ja (elektronik / informatyk zawodowo przyuczony do zabawy elementami SMD a nie kluczami nasadowymi) z kolegą z technikum elektronicznego (więc także człowiekiem wykształconym kierunkowo w mechanice samochodowej) diagnozowaliśmy ostatnio innemu znajomemu problemy z uruchamianiem Passata z silnikiem BXE. Samochód na bieżąco serwisowany u zaufanych mechaników, a filtr paliwa zainstalowany w aucie, w momencie naszych oględzin obchodził swoje piąte urodziny! I zastanawiaj się człowieku, czemu auto "nie pali" na mrozie.

a ludzie przyjezdzaja tam duzo lepszymi furami niz ja.

Oszukiwać można nie tylko właścicieli samochodów tanich Właścicieli droższych marek można dmuchać na większą kasę.

Mam jeszcze pytanie dodatkowe, sprawnosc airbaga nie jest wymagana do przejscia badania technicznego?, zorientowalem sie dzisiaj ze mam od kilku dni niewazne, i nie wiem czy moge jechac przed naprawa tej usterki.

Nie, nie jest potrzebna, możesz jeździć tak i nikt Ci nic zrobić nie może.