[O1] OCTAVIA 1.8 T 150KM L&K problem z przeniesieniem na

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • zdybi
    Classic
    • 2014
    • 12
    • Octavia II combi (1Z5)
    • CAYC 1.6 TDI CR 105 KM

    [O1] OCTAVIA 1.8 T 150KM L&K problem z przeniesieniem na

    mirek_p11, no chyba umimy czytać ze zrozumnieniem, co :twisted: :roll:

    sazad, szacun 8)
  • miszher
    Classic
    • 2012
    • 11

    #2
    [O1] OCTAVIA 1.8 T 150KM L&K problem z przeniesieniem na

    Witam!
    Jestem szczęśliwym posiadaczem octavki od ponad roku,az do teraz,
    Problem pojawił się podczas szybkiego ruszania,zaczęło rzucać całą karoserią na boki.
    Problem pojawia się podczas jazdy,a znika w momencie wysprzęglania biegu i wrzuceniu luzu,
    Wpierw sprawdziłem czy mam dokręcone koła.Dalej to samo,
    Podjechałem na warsztat zeby sprawdzić wywazenia kół.wszystko z kołami ok problem dalej jest.
    Kolejnym krokiem była wizyta na stacji diagnostycznej,tam stwierdzono,luz na łożskach mechanizmu róznicowego w skrzyni biegów,
    Auto pojechało do Gliwic do warsztatu specjalizującego się w skrzyniach biegów,po wyciągnieciu skrzyni i wymianie łożysk doszedł przegób wewnętrzny .
    Dziś po odbiorze i fakturze na kwotę 1200 zł problem dalej jest i wydaje mi się,że w ogóle się ie zmiejszył.
    PILNIE POTRZEBUJĘ POMOCY ORAZ JAKIEŚ RADY GDZIE SZUKAĆ I CO TALEJ Z TYM ROBIĆ

    Komentarz

    • rOBERTO795
      RS
      • 2009
      • 3465
      • Octavia III (5E3)
      • CHHB 2.0 TSI RS 220 KM

      #3
      Sprawdziłeś poduszki pod skrzynia i silnikiem?
      OI 1,8T 4x4 I-sze 1,8T w Polsce z K04-TFSI (3XXKM 4XXNm )

      DIAGNOSTYKA VAG - CHIPTUNING zapraszam. 791-603-634.

      http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=29138

      Silnik i skrzynię smaruje MILLERS.

      Komentarz

      • miszher
        Classic
        • 2012
        • 11

        #4
        Zauwazyłem,że zmieniając biegi albo zdejmując nogę z gazu jest takie lekkie szarpnięcie,więc mogą to być poduszki właśnie.
        Wróciłem i zostawiłem skodę u tych pseudo specjalistów,niech szukają,jak taką fakturę wystawili.
        Po drodze podjechałem na inną stacje diagnostyczną i na czerpakach coś trzaskało w przegubie zewnętrznym od strony pazażera,
        Nie wiem,może się nie znam,ale ewentualne trzaski od przegubu powinny występować podczas ruszania,kiedy obciążenie jest największe,a u mnie niczego takiego nie dostrzegłem podczas jazdy.
        Zastanawiam się,jeśli to nie skrzynia,nie przeguby wewnętrzne,ani zewnętrzzne,to jakie jest prawdopodobieństwo zwichrowania półośki?
        Jutro im napomnę,żeby sprawdzili poduszki pod skrzynią i silnikiem.Myślę również nad gumami na sankach,podkowie oraz nad tym,czy takie objawy jak dygotanie auta na boki podczas dodawania gazu ,a następnie,gdy wrzucam luz,i objawy znikają może się odzwierciedlać w zwykłych gumach podtrzymujących silnik,czy może szukać gdzieś indziej,głębiej...

        Komentarz

        • richi9
          Rider
          • 2011
          • 427

          #5
          Jeszcza nie wiziałem by nie wyważone koła szarpały kabiną na boki (biją po kierownicy) ale może wszystko jeszcze przedemną , a przeguby strzelają typowo zwłaszcza podczas skrętu i nie pojawia się ono ot tak nagle . Natomist łożyska wyją i cichną podczas skrętu gdy zostaną odciążone siła odśrodkową...
          Ja na pierwszy strzał dał bym poduchy...
          Powodzonka

          Komentarz

          • miszher
            Classic
            • 2012
            • 11

            #6
            Witam!
            Problem rozwiązany,okazało sie ,po odkręceniu półośki,ze przegób wewnętrzny po rozebraniu obudowy rozleciał się a dokładnie jedna z satelit .
            Wymiana przegubu wewnętrzego całkowicie załatwiła problem.
            Natomiast pojawił się następny,wracając od tych pseudo mechaników zauważyłem,iż skręcając kołami wspomaganie ciężko chodzi a skręcając kołami słyszę mechaniczny odgłos na maglownicy,zatrzymałem się chcąc zobaczyć skad dobywa sie odgłos,patrze pod auto a tu cieknie,
            Po dokładniejszych oględzinach zlokalizowałem żródło wycieku-przy maglownicy na tej harmonijkowej gumie-bynajmniej otworzyłem zbiorniczek ze wspomagania a tu susza...
            Pytanie moje jest takie;
            -czy ci pseudo mechanicy wyciagając skrzynie musieli wyciągać maglownice?
            wydaje mi się,iż jedno z drugim nie ma nic wspólnego,ale w taką zbieżność przyczynowo skutkową nie wierze,zwłaszcza po takiej akcji,jaką zrobiłem na tym warsztacie...

            Komentarz

            • ROBAL_26
              RS
              • 2010
              • 2320
              • Octavia I combi (1U5)
              • ATD 1.9 TDI PD 101 KM

              #7
              miszher, jak leje się z prawej strony to niestety zapewne padła maglownica z zużycie bo tam nie ma żadnej możliwości ingerencji ,
              czysty zbieg okoliczności wiem coś o tym jak jeździ to jeździ a jak zacznie się coś psuć to jak domino w niektórych przypadkach .

              pozdro
              Był ATD 101KM 240NM a teraz jest

              ARL 185KM 371NM http://forum.octaviaclub.pl/core/ima...lies/smile.png i teraz czuć że auto jedzie http://forum.octaviaclub.pl/core/ima...es/biggrin.png

              https://www.olx.pl/oferta/sprzedam-k...5-IDeGVGr.html

              Komentarz

              • miszher
                Classic
                • 2012
                • 11

                #8
                Znam przypadki,gdzie u znajomych ubywał płyn ze wspomagania,dolewali i było ok.Ale żeby mi nic nigdy nie kapało i nie ubywało ze wspomagania a tu nagle jak dżist to dżist wylało wszystko co miało...
                Pytanie mam jeszcze jedno ponieważ bez płynu ze wspomagania nie ma co jeżdzić coby pompy nie zatrzeć ,mechanik wspominał mi o zalaniu płynu i zrobieniu bajpasa zeby pompa miała płyn a wspomaganie nie działało-rozwiązanie dorażne,ale idzie sie obejśc jakis czas bez wymiany maglownicy,tylko dokładnie gdzie ten bajpas założyć
                Pytam pod tym względem,ponieważ znalazłem mechaników specjalizujących się tylko w maglownicach w Sosnowcu,ale mają czas dopiero za 2 tygodnie,a tu jakoś trza by było funkcjonować.
                znacie jakis dobry warsztat wymieniający maglownice w poblizu,zregenerowaną juz od chłopaków z Sosnowca wziałem,
                Pozdrawiam

                Komentarz

                Pracuję...