AdamB, dam 10% więcej niż Darek :diabelski_usmiech
[O1] Wybuch turbiny
Zwiń
X
-
[O1] Wybuch turbiny
Może ktoś wyjaśni mi co mogło być przyczyną następującego zjawiska, bo zżera mnie ciekawość.
Wstęp:
Auto rodziców kolegi, Octavia 1 z silnikiem ASV, przebieg 92kkm z haczykiem. Świeci się check. Mam kabel, więc się podpinamy, zczytujemy, błąd z czujnikiem G62. Ok, sprawa jasna. Kolega twierdzi, że skoro jestem, to może się przejedziemy, porobimy parę logów żeby było wiadomo co w trawie piszczy. Więc rundka po mieście, silnik rozgrzany, kawał prostej - lecimy.
Opis sytuacji:
3 bieg, but w podłogę - turbo trochę przeładowuje. To robimy powtórkę na 4, będzie dłużej. But w podłogę, turbo zaczyna mocniej przeładowywać (dobiło do ~2580 mbar). Przy lekko ponad 4 tys obrotów i zbliżaniu się zakrętu, mówię że starczy.
I zaczyna się zabawa - kolega wrzucił luz, obroty wyskoczyły poza obrotomierz (na logu, który się zatrzymał z opóźnieniem wyszło 5,4 tys obrotów). Po dojściu do tego poziomu od razu opadły do normalnego poziomu jałowego. Za nami siwo, szybki zjazd w zatoczkę, auto się zdusiło i zgasło. Cała sytuacja od wyskoku obrotów do zgaszenia to może 10 sekund.
Za samochodem siwo, z pod maski siwo, ściana grodziowa w oleju, za samochodem olejowa ścieżka, pod samochodem coraz większa plama.
Turbo już zdemontowane - rozerwało je po prostu na pół. Chyba właściwie to uchroniło silnik, bo gdyby cały olej wpompowało do niego to zapewne by się przekręcił.
I tutaj moje pytania - dlaczego w ogóle auto dostało ataku choroby wściekłego diesla i dlaczego turbo po prostu się przepołowiło?
-
-
PieTrzaK, Nie dostał sie olej na gorącą strone :?: Musiało sie zrobić w turbinie ciśnienie jak szkaghttp://picasaweb.google.com/ocp.maloslask1
Pozdrawiam ANIOL
Komentarz
-
-
No właśnie gdzieś się ten olej dostał - ale gdzie dokładnie to nie wiem :wink: I jakim cudem też nie wiem. Demontażem i dalszymi pracami przy aucie zajmuje się mechanior właściciela :wink:
Dzisiaj obejrze sobie owe turbo, może coś wypatrzę :lol:
I ciśnienie ciśnieniem - ale żeby rozwaliło dość solidną przecież obudowę? Zresztą na logu przy tych obrotach poza skalą dalej pokazało 2580mbar :lol: W innym aucie z ALH widziałem wartość 29xx i nic nie wybuchło :wink: Spodziewałbym się raczej czegoś takiego:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=FH1U93rsuys[/youtube]
EDIT:
Turbo niestety już oddane w zamian na nowe, ale dostałem fotki - wygląda następująco
Komentarz
-
-
Tak się konczy historia jezdzenia z permanentnie zapieczoną geometrią VTG. Na 3 biegu bylo OK.... ale na 4 kiedy przeladowanie graniczne trawa dłuzej... pekł wirnik strzeliło uszczelnienie i.... efekt jak na zdjęciu.
A... i jeszcze jedno 2580 mbar to tylko graniczna wartosc MAP Sensora ktorą widzi VAG/VCDS. Pewnie w rzeczywistosci to tam bylo duzo duzo wiecej.Przemek
DIAGNOSTYKA GRUPA VAG
A6 C4 Avant 2.5 TDi AEL quattro
80 B3 Limo 1.6 TD SB
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez przemikTak się konczy historia jezdzenia z permanentnie zapieczoną geometrią VTG.
Zamieszczone przez przemikjeszcze jedno 2580 mbar to tylko graniczna wartosc MAP Sensora ktorą widzi VAG/VCDS
I takie pytanie - dlaczego nie właczył się jakiś tryb awaryjny jak doładowanie poszło w kosmos?
Komentarz
-
-
Miałem napisać dokładnie to samo co przemik,
Zamieszczone przez PieTrzaKA to dobrze wiedzieć, nauczka na przyszłość. Ale we wspominanym ALH, kolega się zarzeka że widzieli 29xx w logach - możliwe toto?VAG - diagnostyka - kodowania - adaptacje - PIN immo - adaptacje kluczyków
Jeżeli post okazał się pomocny kliknij
Komentarz
-
-
Przekroczone obroty turbiny i rozerwane koło kompresji, które dokonało dzieła zniszczenia Wcisnęło się między muszlę a talerz, który przez to pękł. Znany tematSkoda Octavia RS Combi 2006
BWA w serii 214KM/303Nm, aktualnie 263KM/384Nm, Black Magic
http://www.dynamech.pl
Serwis & regeneracja turbosprężarek
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez PieTrzaKzaczyna się zabawa - kolega wrzucił luz, obroty wyskoczyły poza obrotomierz
I tak na marginesie jak pisali wyzej strzelil uszczelniacz, turbina zaczela zasysac olej z miski i tym samym "tracisz" kontrole nad obrotami. Wyciagniecie kluczyka nic nie zmieni silnik bedzie pracowal nadal. Domyslam sie ze jak pracowal tak przez 10 min to turbina wyssala caly olej w misce. Cale szczescie ze Ci korbowod bokiem nie wyszedl bokiem bo i tak sie przytrafialo.
W takiej sytuacji najlepiej noga na hamulec najwyzszy bieg (5/6 o ile to ostanie biegi) i dlawisz silnik. Innej metody nie znam no chyba ze zatkanie dolotu powietrza ale 1metoda o wiele szybsza i bezpieczniejsza
BTW moze sie okazac po takim zdlawieniu ze masz olej w cylindrach. Dlatego nie powinno sie odrazu krecic rozrusznikiem bo mozna uwalic zawory. To tak na wszelki wypadek jakby komus sie przytrafilo cos takiego
PieTrzaK, Mieliscie duuuuzo szczescia ze silnika nie rozwalilo
Teraz oprocz nowej turbiny czeka Cie czyszczenie calego dolotu, intercooler-a, i wydechu. Nie zdziw sie jak po zlozeniu wszystkiego bedzie nadal dymic. Poprostu musi sie olej wypalic w calym wydechu. I 3maj kciuki za pierscienie na tlokach , oby daly radeObecnie -> Skoda OCTAVIA II 2.0 FSI
Obecnie -> Seicento 900+LPG
Bylo -> Renault LAGUNA II 1.8
Bylo ->GOLF 3 1.8
Octavia http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=87045
Seicento http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...461776#1461776
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez misza_zabrzeWyciagniecie kluczyka nic nie zmieni silnik bedzie pracowal nadal. Domyslam sie ze jak pracowal tak przez 10 min to turbina wyssala caly olej w misce. Cale szczescie ze Ci korbowod bokiem nie wyszedl bokiem bo i tak sie przytrafialo.
Temat z gaszeniem na najwyższym biegu znam, tutaj nie było na szczęście potrzeby.
Zamieszczone przez misza_zabrzePieTrzaK, Mieliscie duuuuzo szczescia ze silnika nie rozwalilo
Zamieszczone przez misza_zabrzeTeraz oprocz nowej turbiny czeka Cie czyszczenie calego dolotu, intercooler-a, i wydechu. Nie zdziw sie jak po zlozeniu wszystkiego bedzie nadal dymic. Poprostu musi sie olej wypalic w calym wydechu. I 3maj kciuki za pierscienie na tlokach , oby daly rade
[ Dodano: Sob 18 Paź, 14 08:19 ]
Zamieszczone przez WojtekDMZnany temat
Komentarz
-
Komentarz