Napinacz paska klinowego (wielorowkowego) -awaria

[Marcinaqy]

marciu, tak, np. to, że większość opcji to chyba zaznaczana na chybił trafił, bo: światła do jazdy dziennej, światła przeciwmgłowe, elektryczne szyby tylne, elektrycznie ustawiane lusterka, nawigacja GPS, tuner TV - tego nie ma. Hak to chyba tylko dla wątpliwej ozdoby, bo nie wyobrażam sobie ciągnąć tym jakiejkolwiek przyczepki. 64 KM to normalnie się ledwo toczy a co dopiero z ogonem...

[andrzejm89]

Napinacz paska klinowego (wielorowkowego) -awaria

Witam.
Wczoraj po podróży chowając auto do garażu słyszę stukot pod maską.Gaszę autko, podnoszę maskę a tu ułamany napinacz od amortyzatora drgań . ! !.

Poważna sprawa czy tylko jego wymiana?
DODAM że już miałem z tego amorka drobny wyciek oleju więc może i to się przyczyniło do usterki
.Cena tego całego elementu to ok 250 złociszy (Ruville.Ina)
[glow=green:229c944c81]
W załączniku zaznaczyłem strzałką i linią ułamanie.[/glow:229c944c81]
Prosze o PILNĄ fachową pomoc.
Inne tematy które odgrzebałem dotyczyły padniętego amorka bądz sprzęgiełka alternatora tu mamy UŁAMANIE.[/u]

[paulob1]

andrzejm89, przyczyna ułamania mocowania tkwi w zużytym amortyzatorku.
Jeśli nie dokupisz samego amortyzatorka, to pozostaje zakup całości. Przy okazji do sprawdzenia łożysko na rolce (jest standardowe, kosztuje kilkanaście zł), wymiana prosta.
Sprawdź przy okazji dostępu sprzęgło jednokierunkowe na alternatorze (rolkę).

[andrzejm89]

Dzięki za odpowiedź paulob1 .
Zobligowany jestem do kupna całego elementu wraz z amorkiem jak np tu

-- >> Klik

Czy wymiana jest łatwa i czy samemu mogę spróbować wymienić?Czy to dobry wybór produktu?
Odnośnie sprawdzania rolek to mam sprawdzić czy są luzy ?

[paulob1]

W przypadku obu rolek luzy i czy nie hurgoczą za głośno. Rolka na alternatorze powinna w jedną stronę chodzić luźno, w drugą napędzać alternator.
Działanie identyczne jak w napędzie roweru.
Sprężyna napinacza oryginalnie jest napięta.
Po założeniu paska musisz ją zwolnić przez wyjęcie blokady widocznej na dolnym rysunku, który wkleiłeś powyżej (ten bolczyk).
Zestaw moim zdaniem super.

[ Dodano: Nie 09 Lis, 14 13:31 ]
Jeśli chodzi o luzy łożysk, to różnie z tym bywa. Ważne, by nie goniły jak przysłowiowy żyd po pustym sklepie
Wiem, bo sporo łożysk w swoim życiu widziałem (mam na mysli ori nówki) i potrafią mieć bardzo różne luzy.
Zawsze dyskwalifikowałem łożyska hurgoczące i "goniące" w palcach.
Do przykręcenia masz tylko 3 śruby do korpusu silnika.

[aniol]

andrzejm89, Przy dokręcaniu napinacza uważaj co byś nie przekręcił gwintu w podstawie do której jest przykręcony napinacz.Sąsiad tak miał w golfie i potem kombinował z klejem do aluminium.

[andrzejm89]

Dziękować forumowicze za porady ,jutro postaram się do tego zabrać ,napisze jak rozbiore ,muszę jednak czekać na część z allegro .
Pozdrawiam

[Gość]

przyczyna ułamania mocowania tkwi w zużytym amortyzatorku.

nie tylko. U mnie niedlugo przed sprzedaza uwalilo go w tym samym miejscu, pisalem chyba o tym, tez Ruville (choc w pudelku byl kanadyjski Litens) nie pamietam dokladnie, ale mial kilkanascie tys. przelotu, byl wymieniany razem ze sprzegielkiem i wszystkim co mozliwe, nie wiadomo czemu sprzegielko bylo zaje...i to skutkowalo peknieciem mocowania, bo chwytalo i szarpalo, amortyzator byl iealny, jednak mocowanie nie wytrzymalo.

[andrzejm89]

hmm to zamawiając z Alltanio jak nie natrafić na tego typu towar? poczym poznać oryginał ? Wbijałem na googlach i nie dostałem odpowiedzi

a zamówiłem taki ,niby GERMANIEC rUVILLA
_->-->klick ! <-<-

Oby podziałał długo ..

[robreg]

To, co pokazales, to zmęczeniowe pęknięcie odlewu znalu, przez co kupno amortyzatorka imho nie ma sensu, bo nie masz gdzie nowego przykrecic.

Jesli jakkolwiek uszkodził sie napinacz, moze to być jedynie skutkiem problemow ze sprzeglem jednokierunkowym w alternatorze, albo problem z lozyskiem w rolce. Bez problemow z tymi elementami pasek nie ma jak podskakiwac i nadwerezac mocowania amortyzatorka. Sprawdź najpierw przyczyny, potem lecz skutki.

[andrzejm89]

robreg przyczynę już wyjaśnił kolega paulob1 i ja go popieram bo już wcześniej z amortyzatorka miałem wyciek ale to ignorowałem aż się narobiła taka to opisana wyżej bida

Odonośnie kupna nowego napinacza z amorkiem to jak poznać oryginał Ruvilla żeby nie spotkać kanadyjskiego Litensa ( chyba że Litens jest dobrą marką) ale wole MADE IN GERMANY :szeroki_usmiech

[Bartek.K]

Litens robi rolki rozrządu i są one często w ori zestawach :szeroki_usmiech

[Gość]

Litens robi rolki rozrządu i są one często w ori zestawach

dokladnie, wiec andrzejm89, jak bedzie Litens to sie nie przejmuje, napisalem raczej w formie ciekawostki. Co do amortyzatora to jest on tylko posrednia przyczyna, szlag go trafia bo pewnie sprzegielko juz wysrane, wymien ze sprzeglem i rolka tez mozna wymienic, calosc tanio nie wychodzi, ale jak wymienisz tylko napinacz to szkoda Twojej kasy.

[robreg]

robreg przyczynę już wyjaśnił kolega paulob1 i ja go popieram bo już wcześniej z amortyzatorka miałem wyciek ale to ignorowałem aż się narobiła taka to opisana wyżej bida

Nie zgodziłbym się z tym do końca. brak amortyzatorka lub jego obecność w napinaczu nie ma żadnego wpływu na pewną cechę pracy paska wielorowkowego - jego skokowe obciążenie i przez to napinanie i luzowanie. Problemy z amortyzatorkiem napinacza paska wielorowkowego są skutkiem a nie przyczyną problemów z paskiem w aucie.

Źródłem tego efektu, czyli skokowego obciążenia paska wielorowkowego jest alternator - co 60 stopni obrotu wirnika alternatora dostaje on ogromnego strzała oporu w swoim obrocie.

Aby ten efekt zniwelować, w kółkach pasowych alternatorów montowane są sprzęgła jednokierunkowe alternatora. Kiedy obrót alternatora powoduje duży opór, pasek wielorowkowy poprzez sprzęgło jednokierunkowe ciągnie wirnik alternatora, kiedy wirnik alternatora odpuszcza i chce obrócić się szybciej, niż ciągnący go pasek wielorowkowy, sprzęgło w kole pasowym alternatora "przepuszcza" i wirnik przez ułamek swojego obrotu, obraca się szybciej. Gdyby go nie było, przez ten ułamek obrotu to wirnik alternatora pchałby pasek wielorowkowy, powodując jego monstrualne drgawki.

[ Dodano: Pon 10 Lis, 14 09:53 ]
w silniku ASY (Polo 1,9 SDI jeżdżone w rodzinie) przez 4 lata serwis VW zmagał się z wymianami trzech napinaczy, które łamane były wskutek zablokowanego sprzęgła jednokierunkowego koła pasowego alternatora. W ciągu dwóch napraw gwarancyjnych żadnemu fachowcowi nie przyszło do głowy sprawdzić, czy sprzęgło w kole pasowym pracuje poprawnie i karnie wymieniali paski i napinacze. Głupiego robota.

[Gość]

robreg, nic dodac nic ujac.

[alxxx]

Temat rzeka... pasek/napinacz/sprzęgło jednokierunkowe.. Generalnie każdy kumaty mechanik przy problemach napinaczem/piszczeniem paska itd sprawdza koło pasowe alternatora - aczkolwiek czasem zakręcenie ręką i sprawdzenie czy działa nie jest jednoznaczne.

andrzejm89, w Twoim przypadku do wymiany koło pasowe, napinacz i pasek bo stary już na pewno dostał solidnie po dupie.

[samtech84]

Mi się bardzo podobało to rozwiązanie jakie było w AGR, nie było amortyzatora, sprzęgła jednokierunkowego na altku i nic się nie łamało

[robreg]

Mi się bardzo podobało to rozwiązanie jakie było w AGR, nie było amortyzatora, sprzęgła jednokierunkowego na altku i nic się nie łamało

nie wydaje mi się, co prawda sprawdzane wg ETKI, ale alternatory do AGR także zawierają kola pasowe z wolnym biegiem i osłoną

[paulob1]

robreg, czytaj ze zrozumieniem. Napisałem też, że sprzegło alternatora do sprawdzenia, więc po co bić pianę?
Zasugerowałem tym delikatnie właśnie wymianę sprzegiełka, bo ono też lubi sprawiać kłopoty szarpiąc całym napędem paska.
Podobnie zresztą jak przy rozrządzie, gdy zatrze się pompa to potrafi cały rozrząd rozpierniczyć w drobiazgi. Dlatego wymienia się komplet z pompą.
A to, że pęknięcie jest zmęczeniowe, to nikt tutaj prochu nie wymyślił.andrzejm89, zrobi i będzie gitara 8)

[ Dodano: Pon 10 Lis, 14 19:37 ]
A tak między tematem, to znam magików, którzy to spawali i wymieniali amortyzator i auta jeźdżą. Wszystko zależy od tego, na co kogo stać i jaką ma inwencję naprawczą (umiejętności tudzież znajomości).
Tym bardziej, że dawców organów z kierownicami po prawej stronie nie brakuje...

[samtech84]

Mi się bardzo podobało to rozwiązanie jakie było w AGR, nie było amortyzatora, sprzęgła jednokierunkowego na altku i nic się nie łamało

nie wydaje mi się, co prawda sprawdzane wg ETKI, ale alternatory do AGR także zawierają kola pasowe z wolnym biegiem i osłoną

W późniejszych AGR tak, ja miałem O1 z 1997 r i nie miałem jednej rolki w rozrządzie, klapy gaszącej i właśnie sprzęgiełka jednokierunkowego na altku.

[andrzejm89]

Zdemontowałem to ustrojstwo.Nie jest tak łatwo się dostać,trzeba mieć gumowe ręce .Zaczerpnęłem wiedzy z opisu z zaprzyjaźnionego forum skodaclub

dEMONTAŻ nie był łatwy ,musiałem pójść po sąsiada żeby mi zablokował napinacz bolcem z torxa ,do tego wyciągnąłem opcjonalnie lampę i kierunek dla większego manewru .


Piszecie koledzy o sprzęgle ALternatora ,ale czy dam sobie radę w domowych warunkach ? czy wymiana jest skomplikowana ? Nie wyczuwałem luzów na rolkach i kołach pasowych jak i na rolce alternatora ,wszystko kręci się delikatnie .Kolega Weso z tego forum podpowiada : ,,Obowiązkowo do wymiany przy tej okazji jest też sprzęgiełko na alternatorze ."- i ma do sprzedana Inę ,jak również inni użytkownicy tego forum też są za tą opcją wymiany. Auto mi koniecznie potrzebne ,może pobawić sie ze sprzęgłem w innym terminie?

[robreg]

robreg, czytaj ze zrozumieniem. Napisałem też, że sprzegło alternatora do sprawdzenia, więc po co bić pianę?

paulob1, czytaj ze zrozumieniem. Napisałeś:

andrzejm89, przyczyna ułamania mocowania tkwi w zużytym amortyzatorku.

Ciekaw jestem, czy kiedykolwiek zużyty amortyzator napinacza, sam z siebie doprowadził do ułamania się tego odlewu w miejscu pokazanym przez autora wątku.

Nie chodzi o bicie piany, tylko o to, by poprawnie wyjaśniać łańcuchy przyczynowo-skutkowe występujące przy okazji awarii.

Amortyzator się wy....., bo najprawdopodobniej wytłukł go alternator (w tamtym zespole nic innego paskiem i resztą osprzętu nie szarpie). Jak już amortyzator dał sobie spokój z działaniem, kolej przyszła na wspornik.

[paulob1]

andrzejm89, zerknij tutaj:

http://www.a3-club.net/forum/showthread.php?38682-Wymiana-sprz%EAgie%B3ka-alternatora-pytanie

[aniol]

andrzejm89, andrzejm89, Witam! Ja może zaczne z innej strony.Mój znajomy,mechanik specjalizujący się tylko w samochodach vag(warsztat z górnej półki)wytłumaczył mi że przy wymianie rozrządu powinno sie wymieniać też sprzęgiełko alternatora,napinacz paska wielorowkowego i sam pasek.Spytałem dlaczego i usłyszałem odpowiedz.Bo to są elementy które cały czas współpracują ze sobą i jak któryś nawali to reszte też może szlag trafić.I dlatego sie stosuje do tego.

[robreg]

andrzejm89, musisz kupić klucz do demontażu sprzęgła alternatora. Wydatek się przydaje, bo w zależności od szczęścia można je kilka razy wymieniać.



są same klucze zewnętrzne, ale ten zestaw ze zdjęcia ma większy sens, bo do tańszych zestawów musisz dokupić o ile pamiętam torxa dość dużego.

sprzęgło niesprawne będzie się bardzo ładnie kręciło, ale nie będzie realizowało mechanizmu wolnego koła pomiędzy bieżnią koła pasowego a wirnikiem alternatora. Sęk w tym, że wolne koło sprawdza się w trochę inny sposób.

W jedną stronę obracanie kołem powinno powodować obracanie wirnika, a przy tak obracającym się wirniku, zatrzymanie koła pasowego nie powinno zatrzymać obracającego się wirnika. Obracanie kołem w drugą stronę powinno powodować obrót wirnika z pewnymi oporami, a przy wirniku obracającym się w drugą stronę, zatrzymanie koła pasowego powinno natychmiast zatrzymać obracający się wirnik.

[ Dodano: Pon 10 Lis, 14 21:36 ]

andrzejm89, zerknij tutaj:

http://www.a3-club.net/forum/showthr...natora-pytanie

no, ja podobny opis spotkałem na forum VW Golfa ;-) Wszystkie drogi prowadzą do wiedzy.