[O1] Hamulce OI

[lukkasz]

klarus, załap się na ostatnią szt.-warto :!:

[Olafik]

[O1] Hamulce OI

Witam !
Mam problem ostatnio, grzały się koła z tyłu , no to okazało się , że z jednej strony zapieczona była prowadnica , oczyściłem zmieniłem też osłonę przeciwpyłową tłoczka i wewnętrzną uszczelkę i założyłem też nowe klocki(breck), tarcze(zimmerman)

dalej koła się grzeją , co może być przyczyną ?

dodatkowo po zmianie płynu hamulcowego hamulec zrobił się miękki

Proszę o pomoc

Pozdrawiam

[Marian 2]

Trzeba sprawdzić czy cofa się (przy zacisku) dżwigienka o którą jest zaczepiona linka hamulca ręcznego. Może być wszystko tam zabrudzone, i czasami wystarczy tylko tą dżwigienkę rozruszać ręką. Powinna "chodzić" w swoich granicach bardzo lekko, można ją przesuwać palcami aż do zablokowania koła, i powinna się samoczynnie cofnąć aż do oporu.

[Olafik]

Marian 2 dźwignia wraca do swojej pozycji nawet odpiąłem linkę z jednego koła żeby zobaczyć czy coś da, ale jest bez zmian :/

[aniol]

Olafik, Sprawdził bym czy hamulce są dobrze odpowietrzone i czy tłoczki się cofają

[Olafik]

aniol będę jeszcze raz odpowietrzać , bo hamulec jak kapeć, jak zobaczyć czy tloczki się cofają dobrze ?

[endryu]

jak zobaczyć czy tloczki się cofają dobrze ?

Po zdjęciu kół sprawdź obracając tarczą czy nie blokuje. Np śrubokrętem lekko odsunąć klocek od tłoczka tak aby powstał lekki luz. Obrócić tarczą sprawdzając czy nie blokuje. Depnąć na hamulec, sprawdzić obracając tarczą jak poprzednio czy nie blokuje. Jeżeli blokuje zacisk do rozbiórki-czyszczenia. Tak samo sprawdzić po zadziałaniu hamulca pomocniczego-ręcznego.
Oczywiście zaciski, klocki ich miejsca styku, jarzma, prowadnice muszą być czyste i luźne w jarzmach. Nie mogą siedzieć na sztywno. Musi być minimalny luz. Wtedy pracując tłoczek-klocki po odpuszczeniu hamulca zwalniają zacisk na tarczę.

[Olafik]

Podniosłem tył i zakręciłem kołami i nie było w tym najmniejszego problemu , tak więc odpowietrzyłem jeszcze raz i złożyłem wszystko w całość , hamulec się poprawił .

Dziękuję wam za pomoc