kolega Mikrus ma trochę na głowie ostatnio i dlatego może się nie odezwał myślę że przeciągu tygodnia się odezwie wiem że jest bardzo zajęty bo z nim niedawno gadałem
wszystko idzie zrozumieć, ale żeby nie miał czasu od 1 grudnia odpisać co i jak. Nie tylko mi bo inni tez czekają. Wystarczy napisać na forum jeden post aby poczekali np: do września 2009 r. bo coś tammmmm.....
Szkoda gadać Odpuszczam temat bo na smycz się już tak nie doczekam, a szkoda zdrowia za parę groszy.
Wtiam serdecznie. Mam taki problem mały, otóż od niedawna kiedy spieszyłem się na finał ME, gnałem przez autostrade moją niunią...oczwyiscie bez konkurencji ...i jak dojechałem do miasteczka zwanego wrocław...usłyszalem jak przy kazdym rasowym wcisnieciu w pedel gazu lub hamulca skrzypia mi - chyba zawiasy tylnych drzwi mocowane do słupków, lub tez plastiki okalające słupki...Wczesniej tego zjawiska nie miałem...Moze to przez predkosc i drgania, których auto doznaje juz przy predkości powyzej 170 km/h..coprawda jak sie cały czas napedze az do maxa do powyzej 200 km/h drgania jakby ustaja...ale czy to przez moglo tak sie stac z tymi plastikami lub tez zawiasami od drzwi? ? Próbowałem to zlokalizowac dokladnie i tak mi sie wydaje ze to te zawiasy.. :/ jesli spotkaliscie sie z podobym problemem prosze o pomoc...slyszalem o jakims oleju w sprayu do smarowania..ale czy to jest wyjscie ??
To i ja chętnie podepnę się pod temat. U mnie występuje dokładnie ten sam strasznie denerwujący mankament głównie podczas ruszania, hamowania, ew. podczas pojeżdżania delikatnie pod krawężnik, czyli zawsze kiedy dochodzi do większych naprężeń lub przeciążeń karoserii. U mnie problem pojawił się na dzień, dwa po wymianie szyby czołowej. Być może to tylko zbieg okoliczności, ale jednak. Ale co zauwazyłem bardzo dziwnego. Otóż skrzypienie cichnie a nawet zupełnie ustępuje w deszczową pogodę... Zauważyłem to juz trzykrotnie.. jazda w deszczu totalna cisza... auto suche... pojawia się skrzypienie :shock: Domyślam się zatem, że to może gdzieś na uszczelkach sobie poskrzypuje lub właśnie na zawiasach, bo jaki wpływ ma deszcz i wilgoć we wnętrzu auta ??
Niestety moje dotychczasowe zabiegi to: spryskanie wszystkich zawiasów WD40, efekt zerowy, popsikanie wszystkich zawiasów i uszczelek silikonem w spraju, efekt zerowy, naoliwiłem wszystkie zawiasy aż olej z nich kapał, efekt nadal zerowy... Na tym niestety skończyły się moje pomysły, czekam więc jak moi przedmówcy na wsze spostrzeżenia
Miałem podobny objaw, w jednym z postów kolega napisał jak rozwiązał u siebie ten problem. A mianowicie jeśli dźwięk dochodzi podczas ruszania, hamowania, czy najazdu na krawężnik to na 99 % będzie to skrzypienie na ryglu przednich drzwi od kierowcy. Rozwiązaniem, bynajmniej u mnie było owiniecie taśmą izolacyjna tego rygla. Po owinięciu nastała cisza :lol:
hm..jednak to nie jest tylko rygiel przednich drzwi, poniewaz sprawdzalem i wychodzi na to ze to dzwiek pochodzie z tylnych zawiasów.. Jak otworze szeroko drzwi na maxa to clychac ten sam dzwięk ..eh...ale jak mowisz z ta tasma...to moze sprobuje..tylko jakbys mi pstrykna fotke jakas to juz wogole bede bardzo dzwięczny pozdrawiam
Ja właśnie walczę z podobnym lub nawet tym samym problemem. Ze środkowego słupka dochodzi do mnie delikatne "pykanie". Jest ono tak ciche, że pasażer go nie słyszy, ale że mi to pyka prosto w ucho to mnie do szału doprowadza. Na początku myślałem, że to mi plastik na środkowym słupku trzeszczy, ale rozebrałem słupek i dzwięk nadal występował. Próbowałem jechać z otwartymi drzwiami (przednimi i tylnymi) i też ten dzwięk słychać. Na razie doszedłem do tego, że to faktycznie zawiasy. Umieściłem sztywny, ale trochę elastyczny klocek między drzwiami, a słupkiem i dzwięku już prawie nie słuchać, ale "prawie" robi różnicę i trochę mnie to nadal wkurza. Jak ktoś znajdzie rozwiązanie to chętnie spróbuje je u siebie wdrożyć.
P.S. Przyszło mi do głowy, żeby poluzować, a następnie znowu dokręcić zawiasy, ale nie mam odpowiednich kluczy. Może ktoś tego spróbuje i da znać czy zadziałało.
S3 SL 2.0 TSI DSG 4x4 [355KM@461Nm] 2018-... link
Alfa Romeo Stelvio AT8 Q4 [280KM@470Nm] 2018-... link
-------------------------------------------------------------------------
O3 RS 2.0 TSI DSG [313KM@439Nm] 2016-2018 link
O2 1.8 TSI DSG [237KM@345Nm] 2009-2014
O1 1.9 TDI [207KM@389Nm] 2004-2010
No wlasnie i tak to wygląda własnie...Dzisiaj probwalem silikonem w sprayu do uszczelnien...jakby troszke mniej głównie zawiasy ale też plastiki na drzwiach przy zamkach i słupek...poczekam az sie osadzi pożądnie ten silikon...moze pomoze..jak cos to piszcie bo to cholerstwo 3ba usunąc pozdrawiam
Panowie to nie piszczą zawiasy tylko uszczelki wokół drzwi. Uszczelki sparciały i stwardniały ze starości Po naoliwieniu uszczelek problem zniknął dopóki się nie umyły
Przyszło mi do głowy, żeby poluzować, a następnie znowu dokręcić zawiasy, ale nie mam odpowiednich kluczy. Może ktoś tego spróbuje i da znać czy zadziałało.
dobrze Ci przyszło do głowy, ja też tak miałem i odkręciłem te śruby co trzymają zawiasy na słupku i dokręciłem z powrotem. Zrobiła się cisza...
Ale za kilka dni znowu skrzypiało, znowu odkręciłem i dokręciłem, znowu na kilka dni pomogło.
Dam jakieś podkładki cieniutkie miedziane pod te śruby.
Hmm.. przyznam, że chyba nie jestem aż tak zdesperowany, żeby odkręcać drzwi... :/ Jakoś mam obawę, że jak się je ruszy, to zaczną się "poluzowywać" lub jakies ślady po odkręcaniu zostaną (przy sprzedaży weź sie człowieku tłumacz, dlaczego drzwi ściągałeś... ). Jesli więc nie pomaga spray, silikon i takie kosmetyczne sprawy to ja sie poddaję...
ale nie trzeba ściagać drzwi tylko poluzować te śruby
a jak chcesz założyć podkładkę to wykręcasz śrubę, ktoś trzyma drzwi,
i dokręcasz śrubę z podkładką
Zamieszczone przez Viniu
jakies ślady po odkręcaniu zostaną
no zostaną, bo ta śruba jest polakierowana i mocno dokręcona
Zamieszczone przez Viniu
przy sprzedaży weź sie człowieku tłumacz, dlaczego drzwi ściągałeś
bo poprawiałeś komfort, albo chciałeś uniknąć dalszych zniszczeń....
Hmm.. przyznam, że chyba nie jestem aż tak zdesperowany, żeby odkręcać drzwi... :/ Jakoś mam obawę, że jak się je ruszy, to zaczną się "poluzowywać" lub jakies ślady po odkręcaniu zostaną (przy sprzedaży weź sie człowieku tłumacz, dlaczego drzwi ściągałeś... ). Jesli więc nie pomaga spray, silikon i takie kosmetyczne sprawy to ja sie poddaję...
Dla mnie ważniejsze są moje odczucia, a nie zastanawianie się jak to wpłynie na ocenę samochodu przez przyszłego właściciela, więc chyba pojadę dzisiaj do Leroy-Merlin kupić takie klucze i będę kręcił
S3 SL 2.0 TSI DSG 4x4 [355KM@461Nm] 2018-... link
Alfa Romeo Stelvio AT8 Q4 [280KM@470Nm] 2018-... link
-------------------------------------------------------------------------
O3 RS 2.0 TSI DSG [313KM@439Nm] 2016-2018 link
O2 1.8 TSI DSG [237KM@345Nm] 2009-2014
O1 1.9 TDI [207KM@389Nm] 2004-2010
i są fajne bo mają otwór w nasadzie klucza, a są takie śruby z łbem z bolcem
za takimi się rozejrzyj w sklepie. Nasadki czy bity też są fajne, ale nie wszędzie wsadzisz grzechotkę
i są fajne bo mają otwór w nasadzie klucza, a są takie śruby z łbem z bolcem
za takimi się rozejrzyj w sklepie. Nasadki czy bity też są fajne, ale nie wszędzie wsadzisz grzechotkę
Dzięki. Poszukam takich w sklepie, a jak nie będzie to zamówię na allegro. Próbowałem już wcześniej ruszyć śrubę drzwi "grzechotką", ale śruba tak mocno trzyma, że nie dałem rady - grzechotka zaczęła przeskakiwać.
S3 SL 2.0 TSI DSG 4x4 [355KM@461Nm] 2018-... link
Alfa Romeo Stelvio AT8 Q4 [280KM@470Nm] 2018-... link
-------------------------------------------------------------------------
O3 RS 2.0 TSI DSG [313KM@439Nm] 2016-2018 link
O2 1.8 TSI DSG [237KM@345Nm] 2009-2014
O1 1.9 TDI [207KM@389Nm] 2004-2010
Próbowałem już wcześniej ruszyć śrubę drzwi "grzechotką", ale śruba tak mocno trzyma, że nie dałem rady - grzechotka zaczęła przeskakiwać.
kup mocne drogie klucze, bo takie za kilkanaście zł to się gną w ręku
i jest drugie miejsce gdzie bez takiego klucza nie ruszysz - to mocowanie tylnej klapy w kombi
hm...na takie odkręcanie to za bardzo czasu nie mam :/ ale pomyśle jeszcze nad jedną rzeczą... a mianowicie o taśmie butylowej do uszczelnienia ror...troche odkrece śruby i zapodam tasma na maxa...zobaczymy
Wczoraj w akcie desperacji przesmarowałem jeszcze raz wszelkie uszczelki wazeliną... BEZ EFEKTU Ale po raz kolejny najlepszym sposobem na owo skrzypienie okazał się deszcz... powaznie... tylko zaczęło padać, chwile pojeździłem i cisza jak makiem zasiał... "wot tiechnika" :lol: Dzisiaj może powalczę z plastikami w środku... bo jakoś mi się wydaje, że to one są źródłem hałasu...
zastanawiam sie nad jednym...czy aby wysoka temperatura na zewnatrz i rozszerzalność termiczna elementów stopu, z ktorego zrobione sa slupki nie powoduje tarc wewnatrz materiału...to w konstrukcjach ze stopow jest dosc powrzechne..a tym bardziej jesli sa to przekroje cienkoscienne, czyli takie same jak sa u nas...i tu wstepna diagnoza: gdy jest goroco zaczyna skrzypiec...zaczyna padac i robi sie chlodno i wilgotnosc powietrza zwieksza sie i to powoduje usztywnienie sie materialu...to moze byc to...Ja nie mialem okazji uzytkowac octavki w czasie zimy...moze wypowiecie sie jak to jest w zimie ? lub na jesieni...
A tak apropos to wypsikalem caly uszczelniacz silikonowy na wszsytkie elementy plastikowe jak i el. karoserii...i jakby troche ustalo od strony kierowcy...ale od pasazera dlaej to samo :/
Panowie nie oczekujcie zbyt wiele od auta tej klasy.To jest tylko kompakt za 20000 euro,a to jest 10 srednich pensji niemieckich.
To,ze dla Polaka jest to 40 srednich pensji,nie spowoduje polepszenia jakosci pojazdu.
Mnie skrzypienia tez denerwuja,ale trzeba sie z tym pogodzic,albo ustawic glosniej radio :evil: ..niestety,albo kupic auto wyzszej klasy.
Oczywiscie jest to tylko moja opinia.
pozdrawiam
Tato,tato...czy to auto jest chore?
Nie synku...to diesel PD.
Honda...the power of dreams.
Byla Octavia...jest Accord i CBR 650F
Komentarz