[O2] Jakie spalanie O2 Kombi 2.0 TDI +DSG?

[mich83]

Ale w dowodzie figuruje twój ojciec jako pierwszy właściciel, więc musiał byś samochód przerejestrować na siebie. Bynajmniej tak mi powiedziano.
Nie wiem czy nie najłatwiejszym wyjściem było by "sprzedanie" samochodu teściowi i wpisanie żony jako współwłaściciela, w tedy po tyłku dostaje jej ojciec. :wink:
Pozostaje jeszcze przerejestrowanie samochodu na siebie i cierpienie.

[plaga69]

[O2] Jakie spalanie O2 Kombi 2.0 TDI +DSG?

Witam!
Mam świeżą O2 Combi 2.0 z DSG i jestem zaskoczony spalaniem. Przejechałem 3 tys. km i średnie spalanie na trasie wychodzi mi ok. 8l na 100. Dotychczas zrobiłem ponad 300 tys. na Octawiach (O1 i O2) z silnikiem 1,9 TDI i średnie spalanie wychodziło ok 6,3 l na 100. Nową O2 jeżdżę tak samo jak starą. Takie same trasy i taka sama średnia prędkość.
Czy to spalanie jest normalne?
I jeszcze jedno pytanie. Czy DSG "uczy się" stylu jazdy kierowcy? Nie jeżdżę w stylu "Kubicy" i mam wrażenie, że auto zaraz po odebraniu było bardziej żwawe. Po przejechaniu tych 3 tys. reaguje chyba troche wolniej na wcisnięcie gazu. Normalne czy nie?

[blackspot]

Jak wszystkie nowoczesne (sterowane elektronicznie skrzynie) DSG należy do skrzyń tzw. adaptacyjnych. Starają sie one rozpoznać styl jazdy kierowcy. Jeśli za wszelką cenę starasz się jeżdzić oszczędnie to będzie ona dążyć do tego aby mieć zapięty jak największe przełożenie. Jest to szczególnie widoczne w trybie "Drive". Może spróbuj przez jakiś czas pokrecić silnik wyżej albo przełącz się na tryb "Sport"?

[Maicroft]

To jest dopiero 3000km. Jak bedzie 30kkm to pogadamy

Nie wiem z jakimi predkosciami jezdzisz, ale tu na forum jest tylko jedna ciezka noga, co w 2.0TDI DSG srednie spalanie ma na poziomie 8l (trasa +miasto), ale on sie nie liczy, bo w kazdym aucie ma 30% wieksze spalanie niz inni.

Ja tam u ojca obeserwuje wyniki miedzy 6,5-7l z tego co podaje komputer w opcji 2.

[olejek]

DSG się uczy - to raz, ale 3kkm to za mało żeby coś powiedzieć.

Spalanie - miasto: 7,5-8,0 l/100km, głównie trasy krótkie i gaz w podłodze.
trasa: 6,0-7,5 l/100km, zależy czy jadę równo (100-110km/h), czy dużo wyprzedzania (S + kickdown).

Często jeżdżę do CH przez DE, prędkości 160-200 km/h, z przewagą tych wyższych - spalanie średnie na trasie 1300km ok 7,8l/100km.

Co ciekawe, z moich obliczeń wynika że Maxi-DOT pokazuje prawdziwe spalanie!

Autko ma w tej chwili 72kkm i chodzi jak pszczółeczka.

Kiedyś w DE jechałem w duecie z Fordem Fiesta 1.1 automat jako pilot, i przy równej jeździe ok. 100-110 km/h (tempomat) po 400 km miałem średnie spalanie 4,7 l/100 km.

Maicroft, ja mam drugą ciężką nogę, w opcji 2 mam 7,8l / 100km.

Pozdro[/b]

[zurcio]

ok. 100-110 km/h (tempomat) po 400 km miałem średnie spalanie 4,7 l/100 km.

nie mam DSG ale 4,7 l/100 to u siebie w życiu nie widziałem

[cool_torun]

Nie mam DSG, ale trasa mniej więcej 1100 km, średnia prędkość z komp 76 km/h, spalanie 4.3 l/100 km. Prędkość w mieście 60 poza do 130 w zależności od przepisów :szeroki_usmiech
Trasa pokonywana w niedziele

[ Dodano: Nie 06 Lip, 08 20:53 ]
Aha, klimy nie używałem, a na drodze brak tirów z okazji wakacyjnych przepisów

[ Dodano: Nie 06 Lip, 08 20:57 ]
I zastosowanie sie do większości zaleceń odnośnie szkoły ECO-Driving`u
Jedno co uważam za chore i nie praktykuje tego - jazda jak na możliwie najwyższym biegu.

[blackspot]

Już kiedyś o tym pisałem. Trasa ze Stegny do Krynicy Morskiej (ok 30km z odpaleniem zimnego silnika w lato). Jazda bardzo spokojna. Dwie osoby + dziecko na pokładzie. Prędkości max do 70-80 km/h i przy wjeździe do Krynicy komputer pokazywał średnie 3,7 l/100 km. Samochód miał wtedy przebieg 2kkm.

[zurcio]

blackspot, chyba Ci się komputer zawiesił :wink:

Podziwiam ludzi którzy mogą jechać 70-80 km/h w trasie

[Maicroft]

zurcio, Czasem nie da sie szybciej, jak jedziesz w sznurku, a wyprzedzanie co chwile i wciskanie sie przed kogos to taka jazda, niezbyt przyjemna dla pasazerow, ktorzy ciagle tylko czuja jak auto przyspiesza i hamuje.

[blackspot]

Nie zawiesił. A poza tym droga do Krynicy to nie trasa szybkiego ruchu i miejscami ma takie zakręty, że jadąc 70 km/h ciężko się w nich zmieścić a fun jest lepszy niż przy 140 km/h na autostradzie. Normalnie nigdy tak nie jeżdzę. To był chyba syndrom lekkiego docierania auta. Zresztą nigdy potem nie udało mi się chociaż zbliżyć do tego wyniku. W tej chwili norma to 6-6,5 w trasie i do 7,5 w mieście. Myślę, że to całkiem typowe zużycie paliwa jak na to auto z tym motorkiem.

[plaga69]

Nie wiem czy mam cieżką nogę ale różnica w spalaniu pomiędzy 1,9 a 2.0 jest dla mnie zbyt duża. Stylu jazdy nie zmieniłem a na poprzedniej O2 kręciłem średnią 6,3. Obecnie 8,0 mnie trochę przeraża. Na tych samych trasach latam i są to z regułu dłuższe trasy. Gdybym kręcił w miescie to takie spalanie nie było by dziwne. Nie zmieniłem stylu jazdy ale na 1,9 kręciłem zdecydowanie niższe spalanie.
A po 3 tys. też już zauważyłem, że czasami zdaża sie automatowi zmienić bardzo glośno biegio z 3 na 2. Jest to bardzo odczuwalne przy nagłym wytracaniu prędkości np. przy dojeździe do skrzyżowania. Było to w innym temacie poruszane, ale widzę, że niektórzy koledzy w tej kwesti wcześniej sie wypowiadali i obecnie też udzielili mi odpowiedzi.

[loru]

W tej chwili norma to 6-6,5 w trasie i do 7,5 w mieście. Myślę, że to całkiem typowe zużycie paliwa jak na to auto z tym motorkiem.

Potwierdzam mam podobnie i jakoś specjalnie oszczędnie nie jeżdżę a wręcz przeciwnie.

[hubik]

U mnie srednie w dluzszym okresie wychodzi 7,7.
W miescie z reguly jest kolo 8-9.
W trasie mieszcze sie spokojnie ponizej 6, w piatek wieczorem jechalem do Gdyni w miare szybko, srednia predkosc wyszla w okolicach 100 km/h i spalanie mialem 5,9. W niedziele wracalem bardzo spokojnie, przepisowo (srednia wyszla 76 km/h), zawadzilem o Mazury i spalanie wyszlo 5,4.
Rekordowo na dlugiej trasie mialem 5,1 (Rzeszow - Warszawa), ale to w zimie, bez klimy i na wezszych oponach
A najmniej - z Konstancina do Łomianek, powolutku (ale srednia wyszla 50), skrzynia w trybie M - wyszlo pomiedzy 3,9-4,2

[szkoda]

8,2 średnia z 40kkm (90% miasto - Wawa- dynamicznie )
3,8 też widziałem na trasie :lol: (na koniec zasnąłem )

[ Dodano: Pon 07 Lip, 08 16:27 ]
acha, mowa oczywiście o BKD+
BXE+ jak widać pali mi litr mniej

[tomil]

Z tego co się dowiedziałem podczas virusowania- dużo zależy od ustawienia rozrządu. Norma to przesunięcie +/- 3 ząbki. Na + wzrasta spalanie i moc. Na - spada spalanie (podobno wtedy delikatnie rośnie moment obrotowy).
Stąd chyba ciężko będzie porównać dwa, wydawałoby się, podobne samochody.
Moje BXE, nawet po wirusie mieści się w 5 +/- 0,5 (częściej +). A nie jeżdżę jak ostatnia p..zda. Większość to trasa (na 1000 km tylko z 250 km to miasto). Z tego co mówił Mr Rogalotti u mnie rozrząd jest -3.

[gebek]

Z tego co się dowiedziałem podczas virusowania- dużo zależy od ustawienia rozrządu. Norma to przesunięcie +/- 3 ząbki. Na + wzrasta spalanie i moc. Na - spada spalanie (podobno wtedy delikatnie rośnie moment obrotowy).
Stąd chyba ciężko będzie porównać dwa, wydawałoby się, podobne samochody.
Moje BXE, nawet po wirusie mieści się w 5 +/- 0,5 (częściej +). A nie jeżdżę jak ostatnia p..zda. Większość to trasa (na 1000 km tylko z 250 km to miasto). Z tego co mówił Mr Rogalotti u mnie rozrząd jest -3.

A co ma modyfikacja sterownika do rozrzadu :?: :roll: ,a moze ja czegos nie wiem :?:

[tomil]

A co ma modyfikacja sterownika do rozrzadu ,a moze ja czegos nie wiem

Sorry, źle się wypowiedziałem- podczas virusowania się dowiedziałem, tzn. spotkałem ze specem a nie pracownikiem ASO. Tylko tyle ma modyfikacja sterownika do rozrządu. Sterownik spotkał się ze specem, rozrząd pozostał na swoim miejscu (i niech tak zostanie) :wink: (sorry za OT).

[karpecik]

Nie wiem czy mam cieżką nogę ale różnica w spalaniu pomiędzy 1,9 a 2.0 jest dla mnie zbyt duża. Stylu jazdy nie zmieniłem a na poprzedniej O2 kręciłem średnią 6,3. Obecnie 8,0 mnie trochę przeraża. Na tych samych trasach latam i są to z regułu dłuższe trasy. Gdybym kręcił w miescie to takie spalanie nie było by dziwne. Nie zmieniłem stylu jazdy ale na 1,9 kręciłem zdecydowanie niższe spalanie.
A po 3 tys. też już zauważyłem, że czasami zdaża sie automatowi zmienić bardzo glośno biegio z 3 na 2. Jest to bardzo odczuwalne przy nagłym wytracaniu prędkości np. przy dojeździe do skrzyżowania. Było to w innym temacie poruszane, ale widzę, że niektórzy koledzy w tej kwesti wcześniej sie wypowiadali i obecnie też udzielili mi odpowiedzi.

Wg mnie to pali ci bardzo dużo. Teraz jeżdżę Omegą 2.5TD automat 4-biegowy z wirusem do 160KM i mam zużycie średnie miasto/teren w stosunku około 60/40 właśnie 8 litrów. Dzisiaj jechałem do Radomia i back i wyszło 6.3 litra, ale jazda do 95 km/h. Ja tak lubię...
Ale sprint spod świateł dla treningu turbo potrafię zrobić...