Zamieszczone przez maciejk77
U właścicieli samochodów to już standard, że zaniżają wartości spalania - zwłaszcza nowo-nabytego auta. Trzeba się z tym pogodzić i tyle...
Ciekawa rzecz, że jeżeli chodzi o v max i liczbę koni - wtedy zawsze zaokrągla się w górę. I potem wychodzą takie kwiatki, że fabryczne 110 koni rozmnaża się do 125 :diabelski_usmiech
Sorry za ot, fura zajebiście piękna, gratulacje i szerokości.
Komentarz