jeszcze trzeba wspomnieć koledze że 2.0 TDI w początkowej fazie produkcji miały problemy z pękającymi głowicami i padającymi turbinami po niewielkim przebiegu.
A jak jest ze spalaniem, spotkałem kilka niepokojących wątków, że trudno osiągnąć w 2.0 zadowalające spalanie, - zbliżone do 1.9??
to zdanie tych, których poprzednie auto paliło śREDNIO 4L\100 :lol:
2,0 pali litr więcej od 1,9, a jak ktoś lubi się męczyć może uzyskać naprawdę niskie spalanie, mój rekord to chyba 4,6, ale to męka potworna
moc kosztuje, ten silnik ma przecież w serii około 150KM.
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Chcesz mieć większą frajdę z jazdy i 6 biegów za wyższą cenę zakupu i trochę większe spalanie - kupuj 2.0. Jak osiągi 1.9 wystarczą to bierz to- jest to tzw. rozsądny wybór
/szkoda, że nie można chyba zamówić opcji z 6 biegami do tego silnika/.
Zresztą relacja cena/osiągi jest najlepsza dla 1.8TSI /w cenie 1.9TDI/, ale to już inna bajka.
Prawda jest taka, że mocy nigdy dość /przynajmniej do momentu kiedy FR nie będzie co 1 km/ co oznacza, że warto kupić 2.0, choć z drugiej strony zaraz zastęsknisz za 2.0 RS TDI :twisted:
Taka jeszcze rada na koniec. Jak chcesz się bardziej przekonać do 2.0TDI to zacznij jazdy próbne od tej wersji jak do 1.9TDI to na odwrót. Powinno zadziałać.
Moja O2 z 2.0 TDI pali 8l/100km. Jednak muszę zaznaczyć iż wykorzystuje ten "sprawny" silnik i to mocno. Jednak podczas wyjazdu na wakacje z żoną i dzieckiem to spaliła 6,4l/100km przy prędkości maksymalnej 120-130 km/h i pełnym bagaży aucie. Jestem b.zadowolony z silnika jak i samego auta.
Pozdrawiam serdecznie
Witam!
Mam chyba spore doświadczenie w używaniu skodzianek w TDI. Na OI zrobiłem 90 tys. Na O2 1,9 240 tys. a teraz jeżdżę O2 w 2 litrach. Uwagi moje sa takie:
- chcesz mieć większego kopa na wyprzedzanie weź 2.0
- chcesz jeżdzić ekonomicznie bierz 1,9
Jakoś czuję bratnią duszę w koledze Szkodzie bo jak czytam o spalaniu innych użytkowników Skód to zastanawiam się jak oni to robią i tylko kolega Szkoda wydaje mi się że pisze o realnych spalaniach. Bo ja jak bym się nie starał to jakoś spalania podawane przez większość kolegów są dla mnie nieosiągalne. Jak jeździłem 1,9 to średnie spalanie komputer pokazywał 6,3. Jak wsiadłem do 2.0 to spalanie urosło do 8 litrów (według komputera). I nawet kiedy dla oszczędności paliwa zacząłem jeździć nieco wolniej nie przekraczając 120 km/h to spalanie spadło do 7,8 na kompie ( wcześniej jeżdziłem nie ukrywam do 140/h). I nie uważam, że mam ciężką nogę. Aby załatwić sprawy służbowe pokonuję dziennie odległości nawet do 500 km więc jednak muszę troszeczkę przyciskać gaz aby zdążyć na czas. Obniżenie predkości o te 20 km spowodowało, że na dojazdy tracę zdecydowanie więcej czasu. I jeżdżąc na drogach spotykam wiele Octawek śmigających tak samo szybko. I ciągle się zastanawiam skąd tak cudowneie niskie spalania u innych forumowiczów? Takie cudowne spalania to chyba przy prędkości z 90 /h są naprawdę mało realne? Próbowałem sprawdzić jakie mogę uzyskac spalanie w mojej O2 2.0 i jechac z prędkością nie przekraczającą 100 /h. Cierpiałem strasznie i udało mi się wycisnąć raptem 6,9 l na na komputerze.
Nie wierzę w cudowne spalania!! Auto musi brać gnojówkę i bierze. Moim zdaniem wielu forumowiczów troszeczkę "upiększa" rzeczywistość.
Moim zdaniem wielu forumowiczów troszeczkę "upiększa" rzeczywistość.
nie tylko forumowiczów, to norma, że ludzie zaniżają spalanie w ogóle, nawet rozumiem jak to działa, tyle, ża jak ktoś ma jakiekolwiek doświadczenie to może się jedynie posmiać.
jak ktos zapłacil za diesla to musi się cały czas pompować tym jak to mało pali, z drugiej strony mamy też "pięciolitrowe" benzinery :lol:
ale nie mówmy o tym bo to orka na ugorze :lol:
to było ostrzeżenie :idea: :diabelski_usmiech
też mam ciężką noge i auto musi swoje spalic, cudów nie ma.
Zamieszczone przez plaga69
Jak jeździłem 1,9 to średnie spalanie komputer pokazywał 6,3. Jak wsiadłem do 2.0 to spalanie urosło do 8 litrów (według komputera)
u mnie mniejsza różnica, jak pisałem 1,9 pali mi więcej o jakiś litr niż tobie.
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Witam!
Mam chyba spore doświadczenie w używaniu skodzianek w TDI. Na OI zrobiłem 90 tys. Na O2 1,9 240 tys. a teraz jeżdżę O2 w 2 litrach. Uwagi moje sa takie:
- chcesz mieć większego kopa na wyprzedzanie weź 2.0
- chcesz jeżdzić ekonomicznie bierz 1,9
Jakoś czuję bratnią duszę w koledze Szkodzie bo jak czytam o spalaniu innych użytkowników Skód to zastanawiam się jak oni to robią i tylko kolega Szkoda wydaje mi się że pisze o realnych spalaniach. Bo ja jak bym się nie starał to jakoś spalania podawane przez większość kolegów są dla mnie nieosiągalne. Jak jeździłem 1,9 to średnie spalanie komputer pokazywał 6,3. Jak wsiadłem do 2.0 to spalanie urosło do 8 litrów (według komputera). I nawet kiedy dla oszczędności paliwa zacząłem jeździć nieco wolniej nie przekraczając 120 km/h to spalanie spadło do 7,8 na kompie ( wcześniej jeżdziłem nie ukrywam do 140/h). I nie uważam, że mam ciężką nogę. Aby załatwić sprawy służbowe pokonuję dziennie odległości nawet do 500 km więc jednak muszę troszeczkę przyciskać gaz aby zdążyć na czas. Obniżenie predkości o te 20 km spowodowało, że na dojazdy tracę zdecydowanie więcej czasu. I jeżdżąc na drogach spotykam wiele Octawek śmigających tak samo szybko. I ciągle się zastanawiam skąd tak cudowneie niskie spalania u innych forumowiczów? Takie cudowne spalania to chyba przy prędkości z 90 /h są naprawdę mało realne? Próbowałem sprawdzić jakie mogę uzyskac spalanie w mojej O2 2.0 i jechac z prędkością nie przekraczającą 100 /h. Cierpiałem strasznie i udało mi się wycisnąć raptem 6,9 l na na komputerze.
Nie wierzę w cudowne spalania!! Auto musi brać gnojówkę i bierze. Moim zdaniem wielu forumowiczów troszeczkę "upiększa" rzeczywistość.
Witam
Na trasie Ostrów Wlkp. - Warszawa zawsze 8L/100 km - ostra jazda w tym 100km autostradą, bez ograniczeń, natomiast na wakacyjnej trasie Ostrów Wlkp. - Kołobrzego spalił 6,4 L/100km - jazda prawie zgodnie z przepisami - max 120/130 km/h. Wszystko to wskazywał mi komputer i nie są to żadne cuda.
Pozdrawiam
kolega ma 1.9 TDI, i jak kupowal to byl zachwycony, teraz ciagle mamrocze, ze mogl wziac to 2.0 TDI... Wiec moze jak masz wystarczajaca ilosc zlociszy - to lepsze te 2.0 TDI ?
mozna to chyba tez lepiej podkrecic...
ps. najlepiej byloby sie przejechac obiema i ocenic organoleptycznie co Ci pasuje...
Próbowałem sprawdzić jakie mogę uzyskac spalanie w mojej O2 2.0 i jechac z prędkością nie przekraczającą 100 /h. Cierpiałem strasznie i udało mi się wycisnąć raptem 6,9 l na na komputerze.
Akurat moje spalanie też zawsze nalezy do tych najwyższych w stadzie...
Do czasu jak mieszkalem w Wawie, to w moim TDI 2.0 170PS srednie spalanie w zasadzie nie schodzilo ponizej 8 litrów. Jak czasem mialem mniej tras, to bylo nawet 8.2 - 8.3.
Jednak od kiedy sie wyprowadzilem moja srednia z ostatnich 4200 km wynosi 7.1 litra. Mogą zrobić fotkę kompa jakby co... :szeroki_usmiech
Jezdzę z predkosciami do 140km/h - ostatnio wlasnie jakoś tak mi sie nie chce zbytnio szaleć.
Mam też taką trasę, ktorą pokonuje dwa razy dziennie - to jest 12km z domu pod miastem, do miasta. I jak jadę z prędkością do 110km/h, to spalanie wychodzi mi od 6.1 do 6.6 w zaleznosci od tego ile wyprzedzan muszę zaliczyć.
Piszę to wszystko, bo wydaje mi sie, ze jesli męczysz się nie przekraczajć setki i pali Ci 6.9 w trasie, to IMO jednak jest to dużo...
Komentarz