Mam problem z Octavią którą niedawno kupiłem. Przy ruszaniu zdarza mi się słyszeć coś jakby zgrzyt lub chrobot z przodu samochodu (nie wiem dokładnie skąd). Objaw pojawia się czesto, choć nie za każdym razem i nie zawsze zgrzyt jest jednakowo silny. Występuje tylko przy ruszaniu z miejsca, bez znaczenia czy w przód czy w tył. Jeśli samochód się toczy choć minimalnie wszystko jest w porządku. Nie zauważyłem jakiegoś powiązania z tym czy ruszam spokojnie czy gwałtownie, chociaż chyba już podświadomie gaz mocniej wciskam dopiero jak samochód już troszkę się rozpędzi. Poza zgrzytem występuje też przyhamowanie a na kierownicy czuje się szarpnięcie (nie zawsze). Początkowo podejrzewany był ABS, bo tarcze miały duży rant, ale teraz są nowe i nic się nie zmieniło, chociaż wcześniej rant od zewnętrznej strony był zeszlifowany szlifierką i wydawało mi się, że zgrzyt pojawiał się trochę rzadziej, ale to chyba tylko złudzenie było. Mechanik mówił coś o półosiach i poduszkach silnika, ale wstępne oględziny nic nie dały.
W piątek byłem w ASO i facet stwierdził, że on stawiałby na sprzęgło, a konkretnie na pękniętą którąś ze sprężyn amortyzujących w tarczy. I zasugerował, żeby jeżdzić. Tylko, że mnie zęby i serce bolą jak ruszam.
no i kolejne wróżenie z fusów :?
odglosów i przyczyn może być wiele, takie telepatyczne diagnozowanie i sugestie mozna sobie o kant stołu potłuc
skoro twój mechanik nie wie co to, - to może go zmień?
jest trochę ludzi znających się w temacie ... trzeba sie do nich wybrac i tyle
Mam problem z Octavią którą niedawno kupiłem. Przy ruszaniu zdarza mi się słyszeć coś jakby zgrzyt lub chrobot z przodu samochodu (nie wiem dokładnie skąd). Objaw pojawia się czesto, choć nie za każdym razem i nie zawsze zgrzyt jest jednakowo silny. Występuje tylko przy ruszaniu z miejsca, bez znaczenia czy w przód czy w tył. Jeśli samochód się toczy choć minimalnie wszystko jest w porządku. [...] Spotkał się ktoś z czymś takim?
ja tez tak mam coś tak napieprza jak zapale samochód na pierwszym biegu i na sprzegle tak jak by sprzegło o cos waliło albo nie wime ale to ostro wali tak jak by cos sie urywałoi. dopiero musze szybko zgasic silnik i zapalic jeszcze raz i wtedy jest lus .. kilka razy miałem taki przypadek ale nie cały czas to sie zdarza))
Nie chciałbym straszyc ale ja w swojej skodzinie (też 1999, tylko AGR) przy 170 tys. z powodu takich sporadycznych "chrup" przy ruszaniu, ewentualnie hamowaniu silnikiem wymieniłem rozwalone koło zamochowe.
A tak na marginesie , jak mechanik sugeruje, ze w TDI poszła ci sprężyna w tarczy to zmień mechanika, bo to znaczy, że chłopak nigdy tego sprzegła nie rozbierał.
Nie chciałbym straszyc ale ja w swojej skodzinie (też 1999, tylko AGR) przy 170 tys. z powodu takich sporadycznych "chrup" przy ruszaniu, ewentualnie hamowaniu silnikiem wymieniłem rozwalone koło zamochowe.
A tak na marginesie , jak mechanik sugeruje, ze w TDI poszła ci sprężyna w tarczy to zmień mechanika, bo to znaczy, że chłopak nigdy tego sprzegła nie rozbierał.
We wczesnych AGR'ach byla jednomasowka (mozna sprawdzic w ETCE)
W sprzedazy jest tez komplet Valeo z kolem jednomasowym i tarcza ze sprezynami. Znajomy mial to zakladac do siebie - jak go spotkam to zdam relacje :wink:
W sprzedazy jest tez komplet Valeo z kolem jednomasowym i tarcza ze sprezynami. Znajomy mial to zakladac do siebie - jak go spotkam to zdam relacje :wink:
Bardzo ciekawa informacja. Jak bedziesz cos wiedzial, daj koniecznie znac!
"...Amnezja to łatwo tak zapomnieć co i gdzie i jak
Amnezja to łatwo gdzieś tak swoją chwałę na przód nieść" STOP ECO-TERRORISM!
Ciche "chrupanie" po ruszeniu (powyżej 20 km/h) oznacza sprawdzanie układu ABS i jest to normalne, przynajmniej tak pisze w instrukcji, ale podkreślam chodzi tu o ciche "chrupanie" z dolnych okolic deski rozdzielczej.
W innym przypadku polecam wizytę u mechanika, przyczyn może być wiele.
Power is nothing without control !
"Samochód nie powinien wyglądać na szybszy niż jest" - zasłyszane na forum (napisał paulm)
Niestety nie chodzi tu o ciche i jednorazowe chrupnięcie, tylko naprawdę dość głośny zgrzyt wydobywający się gdzieś z komory silnika na wysokości pedałów (tak na oko, a raczej ucho oczywiście). I to przy większości ruszeń z miejsca, a nie tylko rano spod domu. Przy hamowaniu silnikiem też nic nie słychać.
Zamieszczone przez adam_was
A tak na marginesie , jak mechanik sugeruje, ze w TDI poszła ci sprężyna w tarczy to zmień mechanika, bo to znaczy, że chłopak nigdy tego sprzegła nie rozbierał.
Ten kto stwierdził, że to sprężyna w sprzęgle, jest "doradcą serwisowym", czy jakoś tak, w ASO Skody. To by sugerowało, że jednak coś tam wie na temat sprzęgła i reszty, więc przyjąłem to jako prawdopodobne. A na czym opierasz przypuszczenie, że tak nie jest jeśli wolno spytać?
Zanim zarządzę wymianę sprzęgła oczywiście zajadę jeszcze w parę miejsc z nadzieją, że ktoś stwierdzi, że to tylko głupia śrubka się odkręciła (mam nadzieję tylko, że nie w środku skrzyni biegów).
PS. Dzięki za oba namiary od slavi i Maicrofta. Planuję jeszcze Masters'a odwiedzić (bo mam też problem z NOTLAUFem w okolicy 140km/h) choć jak rozumiem to oni raczej od silników są.
Niestety nie chodzi tu o ciche i jednorazowe chrupnięcie, tylko naprawdę dość głośny zgrzyt wydobywający się gdzieś z komory silnika na wysokości pedałów (tak na oko, a raczej ucho oczywiście). I to przy większości ruszeń z miejsca, a nie tylko rano spod domu. Przy hamowaniu silnikiem też nic nie słychać.
U mnie zalaczenei tego ukladu ABS slychac z okolic pedalow i jest dosc dobrze slyszalne i czasmi irytujace :roll:
A zeby wyeliminowac ukalad ABS ,chrupnie raz jak odpalisz auto i przekroczysz 20km/h ,przy pozniejszym ruszaniu juz nie zgrzytnie/chrupnie. U ciebie slyszysz te chrupniecie caly czas przy ruszaniu ? :roll:
U mnie zalaczenei tego ukladu ABS slychac z okolic pedalow i jest dosc dobrze slyszalne i czasmi irytujace Rolling Eyes
A zeby wyeliminowac ukalad ABS ,chrupnie raz jak odpalisz auto i przekroczysz 20km/h ,przy pozniejszym ruszaniu juz nie zgrzytnie/chrupnie. U ciebie slyszysz te chrupniecie caly czas przy ruszaniu ? Rolling Eyes
Niestety cały czas. Nawet po przejechaniu kilkuset kilometrów.
I to nie jest chrupnięcie, tylko bardzo głośny zgrzyt. Trochę podobny w brzmieniu i głośności do odgłosu przytarcia podwoziem o krawężnik lub coś w tym stylu.
Niestety cały czas. Nawet po przejechaniu kilkuset kilometrów.
I to nie jest chrupnięcie, tylko bardzo głośny zgrzyt. Trochę podobny w brzmieniu i głośności do odgłosu przytarcia podwoziem o krawężnik lub coś w tym stylu.
czyli na 100% to niestety nie jest uzbrajanie ukladu ABS :roll:
A tak na marginesie , jak mechanik sugeruje, ze w TDI poszła ci sprężyna w tarczy to zmień mechanika, bo to znaczy, że chłopak nigdy tego sprzegła nie rozbierał.
Znalazłem na allegro aukcję ze sprzęgłem do TDI. I za cholerę nie widzę w tarczy sprężyn. Czy to właśnie miałeś na myśli, że gość nie rozbierał sprzęgła w TDi?
Auto-Wimar gratulujemy fachowców. No chyba, że gość nie zajarzył, że to TDi, bo byłem u nich pod koniec dnia pracy.
Pogrzebałem dalej i dowiedziałem się, że to koło zamachowe (dwumasowe) ma w sobie redukcję drgań. Stąd wnioskuję, że to koło zamachowe jest podejrzane.
Dowiedziałem się, że fabrycznie montowane są sprzęgła firmy LUK? Czy to prawda? Czy koło zamachowe też jest tej firmy?
Jeśli będzie potrzebna wymiana, to można pokusić się o używane, czy raczej nowe? Czy wymieniać samo koło, czy docisk+tarcza+łożysko też (oczywiście jeśli są już zużyte, to nie ma się nad czym zastanawiać, ale jeśli w niezłym stanie i dobrze rokują, to czy zostawić je)?
Ktoś się orientuje ile takie nowe koło może kosztować i gdzie będzie najtaniej w W-wie i okolicach można je kupić? Może internet?
U mnie zalaczenei tego ukladu ABS slychac z okolic pedalow i jest dosc dobrze slyszalne i czasmi irytujace
A zeby wyeliminowac ukalad ABS ,chrupnie raz jak odpalisz auto i przekroczysz 20km/h ,przy pozniejszym ruszaniu juz nie zgrzytnie/chrupnie.
a u mnie cisza... przynajmniej nie rzuciło mi sie to na uszy...
adik_s, a u mnie cisza... przynajmniej nie rzuciło mi sie to na uszy...
mnie sie wiele rzeczy nie rzucalo na uszy do momentu przeczytania na forum ....chrupania, stukow itd... :diabelski_usmiech
a tak swoja droga to uzywajac OPERY i chcac zacytowac przedmowce w "szybkiej odpowiedzi" nie mozna wkleic jego postu, tez tak macie, bo IE bez problemu to robie
Moze nie dzialac. Mozilla np nie lubi tabelek i potrafi zrobic taki w nich burdel ze lepiej nie mowic. Poprostu inne przegladarki nie chca zoptymalizowac swojego kodu do jednej wspolnej dla wszystkic interpretacji.
A tak na marginesie , jak mechanik sugeruje, ze w TDI poszła ci sprężyna w tarczy to zmień mechanika, bo to znaczy, że chłopak nigdy tego sprzegła nie rozbierał.
Święte słowa, u mnie tak samo mechanik mówił a gdy się rozebrało skrzynie to się za głowe złapał i szukał tych sprężynek. :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech
[ Dodano: Sro 20 Lip, 05 22:03 ]
Znalazłem na allegro aukcję ze sprzęgłem do TDI. I za cholerę nie widzę w tarczy sprężyn. Czy to właśnie miałeś na myśli, że gość nie rozbierał sprzęgła w TDi?
Auto-Wimar gratulujemy fachowców. No chyba, że gość nie zajarzył, że to TDi, bo byłem u nich pod koniec dnia pracy.
Pogrzebałem dalej i dowiedziałem się, że to koło zamachowe (dwumasowe) ma w sobie redukcję drgań. Stąd wnioskuję, że to koło zamachowe jest podejrzane.
Dowiedziałem się, że fabrycznie montowane są sprzęgła firmy LUK? Czy to prawda? Czy koło zamachowe też jest tej firmy?
Jeśli będzie potrzebna wymiana, to można pokusić się o używane, czy raczej nowe? Czy wymieniać samo koło, czy docisk+tarcza+łożysko też (oczywiście jeśli są już zużyte, to nie ma się nad czym zastanawiać, ale jeśli w niezłym stanie i dobrze rokują, to czy zostawić je)?
Ktoś się orientuje ile takie nowe koło może kosztować i gdzie będzie najtaniej w W-wie i okolicach można je kupić? Może internet?
Ja akurat rok temu wymieniałem i mogę Ci coś o nim powiedzieć jak nie za póżno a wiec:
orginał koła pochodził z firmy LUK ale w serwisie mówili że wstawiali też SACHS ,w serwisie powiedzieli że za samo koło zapłacę 3tys :shock: :shock: ja zamówiłem z Krakowa od super gościa nówka razem z tarczą i dociskiem za 1.500 zł.Tarczy i docisku nie mósiałem zmieniać ale trudno było znależć samo koło, cały komplet był z SACHS.Aha jeszcze mam ciekawostkę , jak przywiozłem nowe koło do mechanika to powiedział że jest zepsute bo ma luz między jednym a drugim kołem ( a to są takie blaszki które jak wcześniej wyczytałeś amortyzują drgania , one właśnie mi się porozwalały) szczęście w nieszczęściu że przyjechał inny mechanik i tylko rzucił spojrzeniem i powiedział : ty palancie jak by to koło nie miało luzu to jak by pracowało :wink:
ja zamówiłem z Krakowa od super gościa nówka razem z tarczą i dociskiem za 1.500 zł.
A mógłbyś może podzielić się namiarami na tego gościa? Mogą się przydać. Oby nie, ale mogą. :?
Aha jeszcze mam ciekawostkę , jak przywiozłem nowe koło do mechanika to powiedział że jest zepsute bo ma luz między jednym a drugim kołem ( a to są takie blaszki które jak wcześniej wyczytałeś amortyzują drgania , one właśnie mi się porozwalały) szczęście w nieszczęściu że przyjechał inny mechanik i tylko rzucił spojrzeniem i powiedział : ty palancie jak by to koło nie miało luzu to jak by pracowało :wink:
A mógłbyś może podzielić się namiarami na tego gościa? Mogą się przydać. Oby nie, ale mogą
Ok, muszę poszukać tylko gwarancji( bo też dał, nie pamiętam tylko na ile) na niej jest adres.Wiem że gośćio zajmuje się naprawami grupy VW , dam znać jak znajdę apa
Potrząc na przebieg Twojego autka także stawiam na "kończące się" koło dwumasowe.
W moim AHF'ie też się zaczyna kończyć, choć obiawy są inne, tzn. odczuwam coraz większe drgania pochodzące od silnika przy jego obciążeniu (w czasie jazdy). Na szczęście u mnie tak nie zgrzyta, więc jeszcze nie zdecydowałem się na wymianę, choć wkurza mnie to coraz bardziej.
Co do kosztów i związanej z nią decyzji, czy kupować oryginał i montować go w ASO, czy też zamiennik sam musisz zdecydować. W krakowskim Inter-Auto na Zakopiance za komplet (koło, tarcza, etc.) powiedzieli mi 3300,- zl i ok. 400,- za wymiane. Mam u nich 5% na cześci i 10% na robocizne, wiec wyszło by trochę taniej.
Wiem, że to skurwielsko drogo, ale przy takiej akcji dają 2 lata gwarancji i jakby co, można ich męczyć, straszyć SAP itd.
Decydując się na zamiennik jest to ryzyko, że efekt wymiany nie bedzię do końca satysfakcjonujący. Widziałem na liście posty chłopaków, którzy powstawiali jakieś zamienniki i nie byli zadowoleni z komfortu pracy auta (jakieś drgania).
Co do zamienników, to w krakowskim sklepie Auto-Wanda (tel. 012 6485081 w.38) gość znalazł jakiś zamiennik Valeo w cenie poniżej 1 tys. zl.
Byłem też u jeszcze jednego gościa (www.nedzka.pl). Specjalizuje się w autkach grupy VW. Wynalazł gdzieś LUK'a identycznego z oryginałem za 1900,-. Niestety koleś ma te wadę, że strasznie długo trzyma auto w serwisie, co dla mnie jest nieakceptowalne.
Korzystajac z okazji ze temat troche odgrzebany to ja mam jeden mały problemik z jakimś dzwiekiem, czasem jak dam konkretnie w pedał podczas ruszania, pojawia mi sie taki dźwiek jakby coś walneło w podwozie..Głuche oderzenie i koniec, zadne chrobatanie..Moze ktos wie co to jest?? Chyba nie jakis tam system elektroniczny w taki sposob sie zalacza??(wczoraj jak to nastąpiło ruszałem z ASR off)
Korzystajac z okazji ze temat troche odgrzebany to ja mam jeden mały problemik z jakimś dzwiekiem, czasem jak dam konkretnie w pedał podczas ruszania, pojawia mi sie taki dźwiek jakby coś walneło w podwozie..Głuche oderzenie i koniec, zadne chrobatanie..Moze ktos wie co to jest?? Chyba nie jakis tam system elektroniczny w taki sposob sie zalacza??(wczoraj jak to nastąpiło ruszałem
Komentarz