W dniu dzisiejszym nasze ukochane Autoryzowane Stacje Obsługi otrzymały taką oto wiadomość:
Od dnia dzisiejszego obowiązują nowe warunki gwarancji. Zmiana dotyczy
serwisowania aut. Klient nie traci gwarancji jeśli nie serwisuje samochodu w
autoryzowanym serwisie. Warunkiem koniecznym jest wykonywanie przeglądów
fachowo, w pełnym zakresie zgodnie z harmonogramem i zaleceniami producenta.
Będziemy tą zasadę honorować również u klientów, którzy kupili auta przed
01.08.2005.
zgodnie ze słowami naszego informatora :wink: wystarczy dowolna pieczątka pana Kazia w książce serwisowej, warunek - musi być podmiotem gospodarczym z NIPem i Regonem.
Stało się to w związku z wejściem w zycie przepisów GVO. Więcej informacji:
Nowe przepisy GVO oznaczają największą rewolucję w branży motoryzacyjnej w Europie od kilkudziesięciu lat. Wprowadzają niespotykane wcześniej rozwiązania jak: multi-branding czyli prawo sprzedaży i serwisowania przez dealerów aut kilku marek, uzależnienie autoryzacji serwisowej wyłącznie od wymogów jakościowych bez prawa koncernów do ustalania lokalizacji serwisu, czy prawo dealerów do stosowania części oryginalnych z niezależnych źródeł oraz części nieoryginalnych w standardzie tzw. "części o porównywalnej jakości" itd. itp.
W razie problemów lub wątpliwosci dotyczących uznania gwarancji prosimy o kontakt z Głównym Specjalistą ds. Gwarancji - Piotrem Rubikiem [email protected]
No to fajnie, ale mi się w iedzielę kończy gwarancja . A czy warunki utrzymania Gwarancji Mobilnoćci pozostają bez zmian? Trzeba chyba jeździć do ASO aby otrzymać naklejkę :?: Co o tym sądzicie :?:
No to fajnie, ale mi się w iedzielę kończy gwarancja . A czy warunki utrzymania Gwarancji Mobilnoćci pozostają bez zmian? Trzeba chyba jeździć do ASO aby otrzymać naklejkę :?: Co o tym sądzicie :?:
W dniu dzisiejszym nasze ukochane Autoryzowane Stacje Obsługi otrzymały taką oto wiadomość:
Od dnia dzisiejszego obowiązują nowe warunki gwarancji. Zmiana dotyczy
serwisowania aut. Klient nie traci gwarancji jeśli nie serwisuje samochodu w
autoryzowanym serwisie. Warunkiem koniecznym jest wykonywanie przeglądów
fachowo, w pełnym zakresie zgodnie z harmonogramem i zaleceniami producenta.
Będziemy tą zasadę honorować również u klientów, którzy kupili auta przed
01.08.2005.
[b]
zgodnie ze słowami naszego informatora :wink: wystarczy dowolna pieczątka pana Kazia w książce serwisowej, warunek - musi być podmiotem gospodarczym z NIPem i Regonem.
Hello
Porozmawialem z paroma osobami jak sie to GVO ma do naszej rzeczywistosci i wyglada to mniej wiecej tak:
Rzeczywiscie sam fakt dokonania przegladu w nieautoryzowanym warsztacie nie spowoduje zlamania gwarancji, ale
ale jesli cos sie zepsuje to nasz p. Kazio bedzie musial udowodnic, ze wykonal przeglad zgodnie z regulami producenta. Bedzie musial udowodnic:
- ze te reguly zna,
- ze dysponuje niezbedna aparatura i narzedziami,
- ze jego pracownicy sa odpowiednio przeszkoleni,
- ze uzyl do przegladu odpowiednich materialow eksploatacyjnych, itp., itd.
Te dowody to pewnie bede odpowiednie faktury zakupu. My rowniez pewnie bedziemy musieli przedstawic fakture na wykonanie uslugi przegladu.
Generalnie przepisy GVO sa fajne, ale tez mocno kontrowersyjne. Nie nalezy zapominac, ze nie ma jeszcze przepisow wykonawczych i tak naprawde dopiero czas pokaze jak bedzie wygladac praktyka. IMHO chyba bym nie ryzykowal nowej fury i mozliwosci utraty gwarancji w celu przyoszczedzenia jakiegos 1 tys - 2 tys. Oczywiscie po 2-3 latach nic nas przy producencie nie trzyma i wtedy dobrze wyposazone niezalezne warsztaty i malo kosztujace oryginalne zbawienniki to bedzie calkiem sensowne wyjscie.
Należy też dodać, że jeśli zamontuje sie część nieorginalną i spowoduje ona uszkodzenie innego elementu to brak gwarancji oraz jeśli zamontowana jest częśc oryginalna i się zepsuje to trzeba mieć fakturę zakupu z której wynika iż jest to część zalecana przez producenta. Ogólnie można zakwestionować każdą obsługę auta po za ASO i to bardzo szybko a jeśli auto miało wykonywaną obsługę w ASO to raczej nikomu sie nie będzie chciało w to wnikać.
Ogólnie można zakwestionować każdą obsługę auta po za ASO i to bardzo szybko
Dokladnie... Zawsze mozna sie do czegos przyczepic i wtedy po temacie...
W sumie sie nie dziwie.
Miejmy jednak nadzieje, ze przepis ten spowoduje, ze z czasem powstaną profesjonalne nieautoryzowane stacje obsługi (NSO ), ktore beda spelnialy wszystkie wymogi gwaranta.
Powinno podniesc to poziom obslugi i spadek cen.
Tym bardziej, ze pewnie bedzie mozna naprawiac np. Audi w serwisie Skody, Mercedesa w serwisie KIA, itd.
Wtedy ma to wszystko sens, ale na to potrzeba czasu.
Bo nie oszukujmy sie - naprawianie u pana Kazia za stodołą bez utraty gwarancji to nierealny temat.
Jak ktos bedzie znal jakies nowe okolicznosci przyrody, to prosze pisac.
Ogólnie można zakwestionować każdą obsługę auta po za ASO i to bardzo szybko
Tym bardziej, ze pewnie bedzie mozna naprawiac np. Audi w serwisie Skody
W sumie to chyba już można, raczej nie wobrażam sobie aby, np Skoda zakwestionowała serwis wykonywany przez ASO Audi lub Seat.
Tak nawiasem mówiąc to salony i serwisy z grupy VW zaczynaję się całkiem legalnie otwieć na resztę marek, np : Rowiński-Wajdemajer : VW, AUDI, od wrzesnia SKODA, a w drodze Seat
Po wypadku mój poprzedni samochód został naprawiony w serwisie nieautoryzowanym ale posiadającym certyfikat GVO. Przedstawiłem ubezpieczycielowi kopię nadania certyfikatu, fakturę zakupu oryginalnych części... Niestety Hestia potraktowała to jako naprawę we własnym zakresie i nie wypłaciła mi pełnego odszkodowania.
Nawet Rzecznik Praw Ubezpieczonych też nie pomógł... Dlatego myślę, że ASO będzie robiło wszystko aby jakoś te przepisy o GVO obejść łukiem :diabelski_usmiech :twisted:
W sumie to chyba już można, raczej nie wobrażam sobie aby, np Skoda zakwestionowała serwis wykonywany przez ASO Audi lub Seat.
Niefortunnie mi sie napisalo podajac akurat ten przyklad. Chodzi mi o to, ze autoryzowany dealer jakiejs marki, ktory spelnia kryteria i wymogi innej bedzie mogl (malo tego - bedzie mial prawo) wykonywac obsluge gwarancyjna.
Zakładając, że ASO Audi będzie chciało naprawić Skodę (naprawa gwarancyjna) to SAP zapłaci za część cenę zakupu dla Skody a nie Audi - czyli niższą, następny problem to taki, że SAP musi wystąpić do Audi o zwrot kosztów naprawy - z marnym skutkiem (koncern niby ten sam ale różne rozrachunki), różne są katalogi pozycji pracy dla różnych samochodów więc jak rozliczyć koszt robocizny itd..... Podsumowując - żadnych napraw gwarancyjnych po za daną marką.
Zakładając, że ASO Audi będzie chciało naprawić Skodę (naprawa gwarancyjna) to SAP zapłaci za część cenę zakupu dla Skody a nie Audi - czyli niższą, następny problem to taki, że SAP musi wystąpić do Audi o zwrot kosztów naprawy - z marnym skutkiem (koncern niby ten sam ale różne rozrachunki), różne są katalogi pozycji pracy dla różnych samochodów więc jak rozliczyć koszt robocizny itd..... Podsumowując - żadnych napraw gwarancyjnych po za daną marką.
Miałem na myśli raczej przeglądy. Nie sądze aby np. filtr oleju do silnika, który jest montowany do wszystkich marek grupy kosztował w zależności od ASO marki. Jak mechanik zdjął osłone silnka, to po znaczku skody nie było nawet śladu, za to VW i Audi - pełno.
Choć z drugiej strony, niedługo będę miał okazję to sprawdzić - podjadę na pierwszy przegląd do serwisu Audi, który mam pod bokiem )))
Akurat co do cen to chyba się mylisz. Raz szukałem jakiegoś czujnika (chyba stopu) do octavii i zadzwoniłem do ASO Skody podałęm nr katalogawy i dowiedziałem się, że kosztuje ok. 40 zeta ale go nie mają. W ASO VW podałęm ten sam numer części i usłuszałem, że też nie mają ale za 70 zeta. W koncu znalazłem zamiennik za 25 i działa do dziś.
No to fajnie, ale mi się w iedzielę kończy gwarancja . A czy warunki utrzymania Gwarancji Mobilnoćci pozostają bez zmian? Trzeba chyba jeździć do ASO aby otrzymać naklejkę :?: Co o tym sądzicie :?:
Jak dla mnie to o kant kuli rozbić tą GDM. Jak utknąłem w Krynicy to wyglądało to tak:
1. Godz. 8.00 Nie mogę odpalić auta (-30C)
2. Godz.10.00 Dzwonię na numer podany w Gwarancji. Pani informuje mnie, że najbliższy serwis jest w Nowym Sączu i ktoś oddzwoni do mnie wkrótce i że mimo, że jest napisane 24h to być może zamykają wcześniej więc nie wiadomo czy ktoś do mnie przyjedzie.
3. Ok. 14.00 oddzwaniają do mnie z ASO z Nowego Sącza i mówią, że dziś już nie przyjadą, bo mają mechaników tylko do 16.00 i że postarają się przyjechać jutro. Więc ja na to, żeby się cmokneli w gwarancję i wróciłem w nocy na lawecie ze znajomym.
No to fajnie, ale mi się w iedzielę kończy gwarancja . A czy warunki utrzymania Gwarancji Mobilnoćci pozostają bez zmian? Trzeba chyba jeździć do ASO aby otrzymać naklejkę :?: Co o tym sądzicie :?:
Jak dla mnie to o kant kuli rozbić tą GDM. Jak utknąłem w Krynicy to wyglądało to tak:
1. Godz. 8.00 Nie mogę odpalić auta (-30C)
2. Godz.10.00 Dzwonię na numer podany w Gwarancji. Pani informuje mnie, że najbliższy serwis jest w Nowym Sączu i ktoś oddzwoni do mnie wkrótce i że mimo, że jest napisane 24h to być może zamykają wcześniej więc nie wiadomo czy ktoś do mnie przyjedzie.
3. Ok. 14.00 oddzwaniają do mnie z ASO z Nowego Sącza i mówią, że dziś już nie przyjadą, bo mają mechaników tylko do 16.00 i że postarają się przyjechać jutro. Więc ja na to, żeby się cmokneli w gwarancję i wróciłem w nocy na lawecie ze znajomym.
No tak ale jeśli nie dotrzymali warunków gwarancji (pomoc w 24h) masz prawo żądać zwrotu kosztów przez Ciebie poniesionych (holowanie itp.)
Olałem ich, bo samochód należał wtedy do mojej przyszłej żony, a ja nie znałem dokłądnie warunków umowy. Teraz mam zawsze AutoCasco które pokrywa ochroną takie sytuacje. W każdym razie wiem ile jest warta GDM i że dla niej nie warto jeżdzić na przeglądy do ASO po gwarancji.
shado, ja wielokrotnie używałem GDM i uważam że jest to dobra rzecz za naprawę w trasie zapłaciłem 25zł za części resztę ponad 400 zł zapłacił SAP
A Twoje auto było jeszcze wtedy na normalnej gwarancji czy tylko na GDM?
Może ja akurat miałem tylko pecha i była to kwestia niekompetencji pracowników salonu z Nowego Sącza. Sorry, ale nie zamierzałem czekać 2dni aż łaskawie przyjadą, śpiąc w samochodzie przy -30C.
shado, GDM miałeś pecha nowy sącz jest oddziałem autoremo z bukowiny tatrzańskiej i stamtąd laweta jechała do ciebie aby zawieźć cię do serwisu w nowym sączu mało kompetentnym
[ Dodano: Nie 02 Wrz, 07 20:21 ] gachul, według dyrektywy GVO masz możliwość serwisować auto na gwarancji w ASO VW czy Audi ale pamiętaj ASO Skody będzie tańsze
Komentarz