[O2] Test: Skoda Octavia kombi RS TDI-CR DSG

[jimmi31]

Kurde, takie to proste, a nie wpadłem na to

[ Dodano: Sob 10 Paź, 09 16:44 ]

smer

to, która twarz Twoja ?? ops: :szeroki_usmiech

Jak to, nie wiesz? Ta sama co w awatarze

[norbi99]

[O2] Test: Skoda Octavia kombi RS TDI-CR DSG

Sport dla rozsądnych.




Mimo że już niedługo do salonów wejdzie wersja po liftingu, postanowiłem przyjrzeć się po raz ostatni aktualnej Octavii, tym razem w topowej odmianie RS - z najnowszym silnikiem TDI wyposażonym we wtrysk bezpośredni. Zarówno układ jezdny, jak i jednostka napędowa z obecnej Octavii RS w niezmienionej formie trafią do wersji po liftingu. Jedynymi różnicami są, omawiane już kilkukrotnie, kosmetyczne zmiany nadwozia i wnętrza.






Osobiście uważam, że z zewnątrz aktualny model nadal wygląda nieźle, szczególnie w prezentowanej odmianie RS. Duże alufelgi z wystającymi spod spodu czerwonymi zaciskami hamulcowymi, ładna końcówka wydechu, minimalnie zmienione zderzaki, ciemne szyby, mały spojler na klapie - wszystko to sprawia, że RS-a od pozostałych Octavii można odróżnić już z daleka. Nie jest to może szczyt sportowego designu, ale trzeba przyznać, że jak na rodzinne auto klasy średniej, stworzone przez dosyć konserwatywnego producenta, efekt jest bardzo przyzwoity.





Zmiany wnętrza również nie są szczególnie drastyczne. Trójramienna kierownica z logo RS i zmieniona tapicerka foteli dodają samochodowi uroku, jednak daleko im do modyfikacji, jakie możemy znaleźć w usportowionych wersjach Opli czy Renault.

Z drugiej jednak strony auto nie straciło nic ze swoich pierwotnych właściwości praktycznych. Nie ma problemu z zajęciem miejsca w lekko wyprofilowanych fotelach, nie zrezygnowano z żadnych schowków czy półek, na tylnej kanapie nadal zmieszczą się trzy osoby, a bagażnik jest naprawdę imponujący (580 l!).





Pod maską testowanej Octavii RS pracował silnik TDI nowej generacji, wyposażony we wtrysk bezpośredni common rail i filtr cząstek stałych, produkujący moc 170 KM przy 4200 obr./min i 350 Nm momentu obrotowego dostępnego od 1750 obr./min.





W odróżnieniu od "pompowtryskiwaczowego" poprzednika silnik nie tylko pracuje ciszej (różnica jest naprawdę gigantyczna), ale i znacznie przyjaźniej oddaje moc. Przyspieszenie jest płynne, a efekt turbodziury zredukowany do minimum. Oczywiste wydaje się, że najlepszym partnerem dla takiej jednostki napędowej będzie skrzynia biegów DSG.





Duet ten zapewnia świetne osiągi - 8,5 s do 100 km/h, prędkość maksymalną ok. 230 km/h - i jednocześnie utrzymuje spalanie na rozsądnym poziomie. Mnie na dynamicznie pokonywanej trasie samochód palił ok. 6 l na 100 km, a w mieście średnio 9-10 l na 100 km. Przyznaję jednak, że dosyć często korzystałem z trybu "sport". Sporym zaskoczeniem było dla mnie to, że Skoda wzbogaciła skrzynię o funkcję "launch control", znaną choćby z Golfa GTI czy ze Scirocco. Na czym ona polega? Otóż gdy włączymy tryb "sport" na skrzyni i wyłączymy ESP, możemy przytrzymać pedał hamulca i dodać gazu. Obroty silnika urosną, lecz skrzynia nadal będzie trzymała auto na sprzęgle. Gdy tylko puścimy pedał hamulca, DSG błyskawicznie i dosyć brutalnie załącza bieg, pozwalając wyrwać do przodu z wysokich obrotów i z lekkim uślizgiem kół w celu uzyskania jak najlepszego przyspieszenia. Ze względu na szybkość działania skrzyni sprawia to wiele radości i robi spore wrażenie na niewtajemniczonych.





Poza tym jednym momentem RS TDI jest autem raczej spokojnym w oddawaniu mocy i ułożonym. Nie ma tutaj szaleńczych zrywów i ostrego wgniatania w fotel. Choć zarówno reakcje skrzyni, jak i moment obrotowy pozwalają na bardzo sprawne przyspieszanie (np. od 80 do 120 km/h na 5. biegu w 8,1 s), to jadący nie odczuwają tego tak mocno na własnej skórze.





Co innego w zakrętach: nieco twardsze, ale nadal świetnie wybierające nierówności zawieszenie pozwala uzyskiwać spore przeciążenia podczas szybkiego pokonywania zakrętów. W zasadzie nie trzeba się martwić o nierówności jezdni, bo samochód radzi sobie z nimi bez zająknięcia. W razie czego precyzyjny układ kierowniczy pozwala szybko skorygować tor jazdy i pewnie ominąć przeszkodę. Mimo że mamy do czynienia z nadwoziem typu kombi, trudno wywołać tu nadsterowność, auto odznacza się sporą neutralnością.




Octavia RS TDI ze skrzynią DSG to świetny samochód, jednak jeśli spojrzymy na jego cenę - 119 tys. zł - to możemy zacząć się zastanawiać, czy naprawdę warto... Przyznaję szczerze, że sam miałbym poważny dylemat. Jeździłem benzynową wersją tego auta z silnikiem 2,0 TFSI i muszę przyznać, że subiektywne wrażenia przyspieszeń są lepsze (na papierze również jest o ponad sekundę lepsza). Jeśli dodamy do tego cenę rozpoczynającą się (w nadwoziu kombi) od 106 tys. zł, to wyższe spalanie przestanie przerażać. Niestety Skoda nie oferuje z tym silnikiem przekładni DSG. Wybór zatem wygląda następująco: jeśli chcesz mieć sportowy samochód z dużym bagażnikiem, kup benzynę, jeśli jednak zależy ci na pojemnym i wygodnym aucie dla całej rodziny, z pewną miarą sportowego charakteru, to RS TDI wydaje się rozsądniejszy i bardziej przyjazny (przy większych przebiegach również dla kieszeni) w codziennym użytkowaniu.

Z racji tego, że model ten niedługo zostanie zastąpiony przez wersję po liftingu, można spodziewać się dodatkowych ofert promocyjnych, dzięki którym cena będzie jeszcze bardziej atrakcyjna.



Źródło http://www.autokrata.pl

[JOY]

Czytam i czytam, patrze nie ma klekota tylko common rail super, mogłem o takiej pomysleć, DSG świetnie, spalanie fajne, zastanawiam się na ile zmienione jest zawieszenie, wszak i tak już mam mało komfortowe, a tu nagle CENA !!!
No i stwierdziłem że mam wspaniałe auto, bo mam 1,8TFSI i połowe kasy w kieszeni

[szkoda]

JOY, a Ty kupiłeś swoją za cenę z cennika?
no to gratuluję :lol: :kciukgora

[AndiT]

Bardzo dobry test. Mysle ze dla kazdej osoby szukajacej RSa bedzie przydatny, bynajmniej ja przeczytalem od deski do deski.
Tak trzymac

[twin]

Te : dodatkowe ofert promocyjnych, dzięki którym cena będzie jeszcze bardziej atrakcyjna w zwiazku z wersja FL to raczej sie nigdy nie pojawia na ten model. Raczej RS to tylko na zamowienie wiec nie sadze zeby cos zostalo na placu;

[Maicroft]

Tyle ze ten RS za kilka dni bedzie do wyrwania za ok 95tys a jak gdzies zostanie na placu to sadze, ze jeszcze taniej.

[twin]

Myslisz ze jest gdzies taki na placu ?
Ten ze zdjec to raczej ma wlasciciela sadzac po blachach.

[Maicroft]

Myslisz, ze na sztuke do produkcji nie dostaniesz 10tys rabatu na dzien dobry?? Przeciez golego auta w zasadzie nigdy sie nie kupuje, zawsze cos tam jeszcze dobieramy. Wszystko zalezy od tego czy ktos chce kupic i czy diler chce sprzedac auto.

[zurcio]

bardzo ładne auto, ale jestem ciekaw jak będzie wyglądał FL RS'a :idea:

wyposażenie raczej to samo, a i tak parę rzeczy trzeba będzie dobrać ...

[Ziomal]

Myślę , że środek będzie od wersji po FL.

[Piotr_T]

W odróżnieniu od "pompowtryskiwaczowego" poprzednika silnik nie tylko pracuje ciszej (różnica jest naprawdę gigantyczna)

Ten fragment mnie intryguje - moze ktos z was przyblizyc temat tej glosnosci ? Bo moze sie przekonam do diesla

[martig]

Ten fragment mnie intryguje - moze ktos z was przyblizyc temat tej glosnosci ? Bo moze sie przekonam do diesla

Wybierajac autko dla siebie jezdziłem Octavia RS 170 TDI PD jak i Passatem 170 TDI CR (Octy wtedy jeszcze nie było CR) oraz Leonem FR 170 PD , i faktycznie CR (common rail) jest duzo cichszy , nie słychac charakterystycznego dla TDI klekotania. CR jest jakby łagodniejszy podczas przyspiesznia , nie ma tak mocno odczuwalnego kopa. Co do hałasu "klekota" samemu trzeba to odczuc, ja nastawiałem sie na diesla , a kupiłem benzynke ( TSI rulez). Jak dla mnie ogromna zaleta jes DSG i tego zazdroszcze w tym aucie.

[Maicroft]

Trzeba posluchac, bo tu nie ma co opisywac. Kazdemu slon na ucho nadepnal w innym momencie :twisted:

Generalnie nawet jak odpala to jest to troche inny dzwiek niz do tej pory, potem podczas jazdy tez.

Niestety bedzie go dalej slychac na postoju jakos tam, czym wielbiciele szlifierek nie beda zachwyceni :diabelski_usmiech

[twin]

Maicroft : Pewnie ze dostaniesz taki rabat albo i wyzszy. Ja dostalem 17 tys i to na tansze auto do produkcji. Po prostu myslalem ze juz nie robia wersji sprzed FL a na placu takiej nie znajdziesz. JEdnak jak sie domyslam RSa jeszcze robia w obecnej wersji ?

[zurcio]

JEdnak jak sie domyslam RSa jeszcze robia w obecnej wersji ?

obecnie produkowany jest jeszcze Scout i RS w starej budzie ...

[kbaran]

W odróżnieniu od "pompowtryskiwaczowego" poprzednika silnik nie tylko pracuje ciszej (różnica jest naprawdę gigantyczna)

Ten fragment mnie intryguje - moze ktos z was przyblizyc temat tej glosnosci ? Bo moze sie przekonam do diesla

Nie jeździłem co prawda RS z silnikiem na pompowtryskiwaczach, ale miałem na testy O2 na pompkach i potwierdzam, że silnik CR jest dużo cichszy i z zewnątrz i w środku, a także dużo mniej nerwowy, znacznie płynniej rozwija moc. Być może jest to związane z tym że ja akurat mam DSG, które biegi zmienia w taki sposób, że często jest to niezauważalne (oczywiści przy spokojnej jeździe, bo "depnięcie" to już inna bajka. W każdym razie ciszej jest na pewno, typowego dla PD hałasu brak.

[JOY]

No fakt 10tys teraz na Octavie jest na dzień dobry, ale dalej jest to sporo kasy - wszak to jednak dalej SKODA OCTAVIA, nie SUBARU IMPREZA.

A tak przy okazji, myślę że w RSie co jak co ale napęd 4x4 to mógłby być, coby nie patrzeć jak ładnie mruga lampka ASR a faktycznie ruszyć i zniknąć.

A tu takie małe porównanko:

http://www.autka.net/subaru_impreza_25_wrx_vs_skoda_octavia_rs-410a,picture615.html

Z tym paliwem w Subaru to przesadzili, daję głowę że nie pali mniej niż Skoda

[Piotr_T]

Trzeba posluchac, bo tu nie ma co opisywac. Kazdemu slon na ucho nadepnal w innym momencie :twisted:

Prawda, musze sie gdzies wybrac i osluchac

[twin]

Joy : NA dzien dobry jest teraz 13500 PLN upustu. I co niby Subaru takie wspaniale jest ?
Ja nigdy nie porownywalem znaczkow tylko konkretne modele auta bez wzgledu na marke.

[JOY]

Uwierz mi - jest
I o ile do 60 tys niczego konkurencyjnego do Octavii 1.8TSI nie widzę to za 110 000 przy wszystkich wymienionych tu zaletach OCTAVII można wybierać.

A wracając do Subaru, to fakt nie znaczkiem człowiek jeździ, choć niektórzy pewnie tak, ale w trzyletnim WRXie nic w środku nie trzeszczało i brzęczało, a w nowej OCT już niestety słyszę różne dźwięki, układ jezdny niezły ale ani komfortowy ani tak pewny jak w Subaru, a brak napędu na cztery łapki napewno wnet i sam odczujesz jak będziesz chciał szybciej się zebrać spod świateł. No i ten dźwięk boksera za którym będę już pewnie tęsknił do końca życia.
Dla pocieszenia posiadaczy 1.8TSI Subarak palił średnio 15/100 Pozdrawiam.

[Piotr_T]

Joy : NA dzien dobry jest teraz 13500 PLN upustu. I co niby Subaru takie wspaniale jest ?

A to nie jest troche tak jakbys porownal pile lancuchowa do siekiery ?

[Maicroft]

No tak tylko Subarak za 100tys to jest to tylko Subarak z napedem na 4 lapy, a reszta jest srednia, nie czarujmy sie. Trzeba jednak troche wiecej dolozyc do czegos co ma 4 lapy i fajny silnik, tylko to jak wielu wie nie pali 10l ;D

[twin]

Za 110 tys. wybor masz duzo szerszy i nie musisz sie ograniczac do wyboru Skoda / Subaru. Czy Subaru nie trzeszczy tego nie wiem , moze jak bylo nowe to tez trzeszczalo a teraz juz podokrecal wlasciciel ? Pomijajac rozne inne aspekty mi nie odpowiada takie wnetrze auta, ergonomia a i z zewnatrz to auto mnie specjalnie nie porywa.

[Big]

Fajny test Przeczytałem go całego i naprawde masz lekkie pióro i fajnie piszesz

P.S. Nie porównujcie Subaru Imprezy WRX do Skody O II RS bo to auta dla TOTALNIE róznego odbiorcy !! Nikt kogo interesuje tylko wyczyn i osiagi nie kupi Octavii RS. Ale z drugiej strony żaden ojciec rodziny nie kupi sobie Imrezy WRX, bo dziecku by wypadły zeby, o ile by się wogóle do tyłu zmieścilo, a do bagażnika zmiesciłby co najwyżej paczke pampersów Natomist spalanie zabiło by rodzinny budżet.
Te 2 auta maja zupelnie innego grono odbiorców i ich porównywanie ze soba jest dowodem na brak profesjonalizmu.