Plastikowa osłona pod silnikiem

[Marek Tempe]

A naj śmieszniejsze jest : Potwierdzają to inni kupujący. I są komentarze , a kliknijcie i zobaczcie ile sprzedał i ile kupił rzeczy = 0 . Ciekawe zjawisko moja płyta CD się niczym nie różni . Pozdrawiam

[EŁ]

Plastikowa osłona pod silnikiem

Od jakiegoś czasu prowadze boje z ta osłona ...nie jest ona taka jak w dieslu tylko mniejsza...osłania własciwie tylko sam przód silnika. Co chwila mi wypada :evil: ...jak ją przykreciłem dodatkowymi wkretami to tera brzeczy na dziurach jak bym mial zawieszenie w rozsypce :? .....pytanko: czy mozna taką oslone wogule wywalić i jedzić bez..zaznaczam ze silnik w 1.8T jest dosc wysoko wiec przycieranie nim mi raczej nie grozi....jakieś inne negatywne skutki?

[jurrek1008]

Moja pierwsza Octa z 98 roku straciła swoją osłonę bodaj w drugą zimę. Wprawdzie to był model 1,6 ale zasada chyba taka sama. Bez osłony jeździłem 4,5 roku. Jedyną konsekwencją było zabrudzanie się części pod maską. Ale była to jedyna konsekwencja. Zresztą łatwa do usunięcia. Nie zdarzyło mi się rysnąć silnikiem o asfalt. Chyba bardziej dotyczył ten problem diesli z mniejszym prześwitem.
W ogóle na polskich drogach to rację bytu ma chyba tylko osłona metalowa. Plastik prędzej czy później odpadnie.
Pozdr.

[Arek]

niewiem jak to w skodzie ale wczesniej jezdziłem golfem niemiałem osłony i na szczescie przez 3 lata nic sie niedziało :szeroki_usmiech

[Purchawa]

Mi tez w koncu odpadla. Jezdze bez oslony ze dwa miesiace. W sumie nic sie zlego nie wydarzylo, a i deszcze mocne byly. Jednak to jak sie silnik usyfil, sklania mnie zeby jednak oslone, nawet plastikowa zalozyc nowa.
Z tym, ze u mnie dochodzi problem, ze seryjna w szczegolnosci boczki nie bardzo pasuja przez rury od FMIC.

[EŁ]

ale u mnie nawet przy zamontowanej osłonie po przejezdzie np na tarsie w zimie silnik był uwalony po same pachy :lol: wiec chyba osłona dostanie won... :evil: ...dzieki za cenne uwagi.

[djczas]

ja gubie osłony regularnie i jeżdze bez nich i mam juz powoli dosć ich kupowania
wiec tez chyba zdejme na stałe

[Maicroft]

To trzeba stalowa zkonstruowac i bedzie po klopocie. Ja chyba jest juz duzo trudniej zgubic :twisted:

[djczas]

zastanawiam sie nad metalową

[BioBogon]

zastanawiam sie nad metalową

W serwisie wołają za nią 1000pln, masakra

[djczas]

wiem i mysle nad własnym wynalazkiem

[Martinez]

Nie polecam zdejmowania tej osłony. Nasza Ibiza AGR jej nie miała i po niecałym roku jeżdżenia bez niej zaczęło rzęzić łożysko od klimy (przy pasku klinowym). Genralnie syf będzie zacierał poszczególne elementy które same w sobie drogie nie są ale naprawa - owszem.

[EŁ]

no to zdjełem..w sumie faktycznie troszke z prawej strony jest na wierzchu pasek klinowy.....narazie tak pojeżdze....niedługo bede montowal FMIC to zadam temat na jakies solidne umocowanie tej osłony..a przynajmniej jej prawej czesci osłaniajacej koła pasowe..przy okazji odnalazęłm powód brzeczenia na wybojach jak Polonez na kołpakach :lol: .....brzeczały małe kołpaczki w alufelgach które sie poluzowały od temperatury przednich hamulcy....... :szeroki_usmiech ...tera jezdze jak kapelusznik 50 km/h po wawie..wybieram wszystkie studzienki i ciesze sie ciszą.... :lol: :szeroki_usmiech

[Samiec]

Dodatkowa cecha oslony plastikowej pod silnikiem to mniejsze zawirowania powietrza pod podwoziem :diabelski_usmiech Auto powinno w teori lepiej przyspieszac :roll: