Zamieszczone przez fireman6
Filtr powietrza K&N - warto zakladac ??
Zwiń
X
-
Filtr powietrza K&N - warto zakladac ??
Witam
mam znajomego troche maniaka
on twierdzi ze do nowego autka warto zainwestować w taki filtr nie jakis stozek tylko K&N ale jak fabryczny
twierdzi ze silnik wtedy lepiej oddycha - nie ma przyrostu mocy to nie ta bajka
zakup takiego filtra to jakies 220 zl, pytanie teraz czy naprawdę warto ?? jesli będzie to dobre dla silniczka to dziś jadę kupić Smile
moze ktos sie wypowie jak to naprawde jest
on twierdzi ze papierowy filtr to jakby założyć maskę przeciwgazowa, oddychac sie da ale nie jest lekko.
w sumie jest to jakas inwestycja tego filtra sie nie wymienia tylko czysci (wg K&N co 50 tys mil - w naszych warunkach pewnie co 20-30 tys km )
dzieki wszystkim za opinieScirocco 1,4 TSI 160 KM by Aligator - Dynosoft
bylo 174,5 PS i 265Nm jest 216,6 PS i 333,5 Nm
http://picasaweb.google.com/liroyek/...60154131398354
Fotografia Ślubna i nie tylko - www.negatyw.co
-
-
liroyek, polecam ten topic: Sportowe filtry powietrza - mity i fakty
[ Dodano: Sob 13 Gru, 08 12:22 ]
Zamieszczone przez liroyektego filtra sie nie wymienia tylko czysci (wg K&N co 50 tys mil - w naszych warunkach pewnie co 20-30 tys km"...Amnezja to łatwo tak zapomnieć co i gdzie i jak
Amnezja to łatwo gdzieś tak swoją chwałę na przód nieść"
STOP ECO-TERRORISM!
Komentarz
-
-
liroyek, miałem do "coś" i po 30 tys.km wypieprzyłem to badziewie. szkoda kasy! ja przynajmniej żadnej różnicy nie odczułem, może bardzo znikome. to jet może i prawda, że silnik lepiej "oddycha", nie jak w masce gazowej, ale przez to "wdycha" więcej syfu...ale w wybór zawsze należy do właściciela :wink:
Komentarz
-
-
Purchawa
czyli w sumie dla samego siebie warto
jakby na to nie patrzec to taka inwestycja sie zwroci
jesli nie zaszkodzi to moze sie skusze :P
ufo
miales wkladke K&N ?? czy stozek ???
dlaczego wywaliles ??Scirocco 1,4 TSI 160 KM by Aligator - Dynosoft
bylo 174,5 PS i 265Nm jest 216,6 PS i 333,5 Nm
http://picasaweb.google.com/liroyek/...60154131398354
Fotografia Ślubna i nie tylko - www.negatyw.co
Komentarz
-
-
Generalnie jest to bez sensu.
Lepiej zainwestuj w dobrej jakosci filtr i czesciej go zmieniaj. Ja zawsze wymienialem u siebie filtr powietrza razem z olejem co 10kkm.
K&N moze po n-tej wymianie wyjdzie Ci taniej ale bedziesz musial sie bawic w mycie czyszczenie itd, wiec wobor pozostaje Twoj.
Ja tez kiedys dlugo myslalem na wkladkami, stozkami itd ale po przeczytaniu wszystkiego co znalazlem zrezygnowalem z tego pomyslu.M47N2
Komentarz
-
-
jednak sie skusilem
juz smiglem na nim 100 km w sumie to zadneego wzrostu mocy nie uzyskalem ale znikly jakby "grajce zawory" wczesniej mialem tak ze jak autko mialo 2 tys obr np na 5 i sie wcislo gaz to jakby zawory walily plus dzwiek obciazonego silnika teraz zostal tylko dzwiek obciazonego silnika
samopoczucie rewelka
ja nie mam zadnego turbo itp zwyklu 1,6 8v jedyne co zuwazylem (ja lub moje ja ) ze na gazie jakby jednak ciut lepiej no ale to moze dlatego ze filtr czysty
ogolnie jestem na plus obaczymy jak bedzie za 10 tys
orginalny mial dopiero przelatane 10 tysScirocco 1,4 TSI 160 KM by Aligator - Dynosoft
bylo 174,5 PS i 265Nm jest 216,6 PS i 333,5 Nm
http://picasaweb.google.com/liroyek/...60154131398354
Fotografia Ślubna i nie tylko - www.negatyw.co
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez liroyekjedyne co zuwazylem (ja lub moje ja ) ze na gazie jakby jednak ciut lepiej
Komentarz
-
-
satoot
i taniej
dzisiajj lalem w sosnowcu na shellu LPG po 1,98zl
[ Dodano: Nie 14 Gru, 08 18:13 ]
panowie jakie sa objawy zapchanego filtra ??
bo wg kompa spalanie mi spadlo
ta sama droga co zawsze - 30% miasto i 70% trasa
zawsze bylo 8,2-8,6 a dziaisj 7,6 ciekawe jak pokaze jutroScirocco 1,4 TSI 160 KM by Aligator - Dynosoft
bylo 174,5 PS i 265Nm jest 216,6 PS i 333,5 Nm
http://picasaweb.google.com/liroyek/...60154131398354
Fotografia Ślubna i nie tylko - www.negatyw.co
Komentarz
-
-
miodzik
masz wklad czy zamontowales stozek ?? tzn chodzi mi czy zostala orginalna obudowa filtra
ja wyciagnalem stary, i jakos soecjalnie syfu w srodku nie mam choc silnik juz roche przykorzony jest
[ Dodano: Sro 17 Gru, 08 20:03 ]
miodzik
wydaje mi sie tez ze gdyby serio te filtry nic nie dawaly to nikt by tego nie kupowal
nie wierze ze jakas firma moze sobie pozwolic na sprzedawanie badziewia ktory puszcza syf do silnika
czyscisz go reularnie ?? smurujesz olejem ??Scirocco 1,4 TSI 160 KM by Aligator - Dynosoft
bylo 174,5 PS i 265Nm jest 216,6 PS i 333,5 Nm
http://picasaweb.google.com/liroyek/...60154131398354
Fotografia Ślubna i nie tylko - www.negatyw.co
Komentarz
-
-
liroyek, też słyszałem opinie, że tego typu filtry gorzej zatrzymują syf. Zdaje się to nawet logiczne - przecież nawet te super-olejki nie zawierają dodatkowych kucyków i niutków, które mogłyby Ci wbiegać do silnika :wink: ZTCW przewaga tych filtrów nad papierowymi polega wyłącznie na tym, że do silnika dolatuje więcej powietrza, a konsekwencją tego może być właśnie gorsze filtowanie... Nota bene: gdybyś w ogóle wyciągnął filtr, na hamowni wyszedłby lepszy wynik niż nawet z najlepszym filtrem :idea:
Komentarz
-
-
Odswierze, bo znalazlem cos takiego:
" Filtry stożkowe - tak czy nie ? - Jacek Chojnacki
Chciałbym wrzucić kamyczek do ogródka z filtrami powietrza. Mam na myśli filtry stożkowe tzw. "kity".
Być może rozpętam małą burzę ale robię to tylko i wyłącznie w trosce o stan silników tych Użytkowników , którzy zdecydowali się na ten rodzaj tuningu . Na pewno nie powodują mną względy komercyjne, ponieważ generalnie nie sprzedaję tych filtrów a powody zaraz będą jasne .
Muszę tu dodać , że wszystkie nowinki z zakresu tuningu zawsze mnie ze zrozumiałych powodów interesują i nigdy z założenia nie ustosunkowuję się do nich negatywnie , zanim nie sprawdzę . Często również okazuje się , że dopiero po długotrwałym teście można uzyskać pełnię wiedzy na temat jakiegoś rozwiązania .
Moje spostrzeżenia dotyczą konsekwencji stosowania tych filtrów w kilkudziesięciu przypadkach na przestrzeni co najmniej 3 lat .
Zauważyłem , że w około 80 % przypadków podstawową konsekwencją zastosowania filtra powietrza stożkowego jest wyra¥ne obniżenie maksymalnego momentu obrotowego silnika z jego przemieszczeniem w zakres zdecydowanie wyższych obrotów zbliżonych do maksymalnych . Konsekwencją tego jest zmniejszenie elastyczności silnika czyli jego zdolności do przyspieszeń samochodu w niższym zakresie obrotów jednostki napędowej .
W dodatku okazało się , że silnik w zakresie obrotów mocy maksymalnej traci tę moc w granicach najczęściej około 10 % . Teoretycznie , gdyby miał możliwość uzyskania jeszcze wyższych obrotów , niekorzystny bilans mocy mógłby zostać zniwelowany . Tu jednak pojawia się problem w postaci limitera obrotów , które to zabezpieczenie montowane jest już we wszystkich praktycznie silnikach . Producenci samochodów zabezpieczają się przed takimi prędkościami obrotowymi silników, które powodują przyspieszone zużycie i grożą bardzo poważną i kosztowną awarią często kończącą się wyrzuceniem silnika na złom . A już nie znoszą takich awarii w okresie gwarancyjnym silnika . Próby obejścia tego problemu poprzez zmianę parametrów ogranicznika obrotów grożą wyżej opisanymi konsekwencjami . Kłania się tu osobny i bardzo poważny problem związany ze stosowaniem tzw . "chipów" i konsekwencji stosowania tego rodzaju rozwiązań w silnikach bez doładowania .
Żeby było śmieszniej , szczęśliwy nowo upieczony posiadacz filtra stożkowego , paradoksalnie , gorsze parametry odbiera jako lepsze. W czym zatem problem ? Ano typowa reakcja jest następująca : "Jak na początku przyspieszam to jest trochę gorzej ale potem jak już osiągnę z 6000 obrotów to sprzęt dostaje takiego kopa , że hej". Zgadza się ? Panowie - ten "kop" to ma mniejszą "parę" od seryjnego . Ponieważ silnik ma wyra¥nie niższy maksymalny moment obrotowy w zakresie niższych obrotów ulegacie pozornemu wrażeniu , że jest lepiej w momencie gdy silnik "odnajdzie" ten moment przy bardzo wysokich obrotach . A tu za chwile mamy niedosyt , ponieważ producent w trosce o swój motorek ograniczył nam tę zabawę tym nieszczęsnym limiterem obrotów . Chcąc nie chcąc , by tak oczekiwaną dynamikę trzymać w granicach przyzwoitości rąbiemy silnik permanentnie w zakresie maksymalnych obrotów .
Konsumpcji paliwa to nam nie zmniejszy a zużycie silnika zdecydowanie przyspieszy i potęguje hałas związany z tak zwanymi "szmerami ssania".
Podstawową przyczyną tego stanu rzeczy jest po pierwsze temperatura powietrza dostającego się do silnika . Jest ona znacznie wyższa niż przy konwencjonalnym rozwiązaniu . Gorące powietrze ma mniejszą gęstość od zimnego , co w konsekwencji prowadzi do mniejszej sprawności napełniania komory spalania i mniejszej mocy . Wyra¥nie widać tę zależność przy analizie wzoru na moc silnika . To o czym piszę do "delta T". Niestety niczym nie osłonięty filtr powietrza umieszczony z reguły bezpośrednio na wlocie powietrza przy kolektorze jest ogrzewany wielką ilością gorącego powietrza podgrzanego przez elementy silnika . Zjawisko takie jest szczególnie zauważalne podczas powolnej jazdy i częstych postojów tak charakterystycznych podczas używania samochodu w ruchu miejskim .
Kolejna przyczyna wynika z tego, że skrócona jest długość układu ssącego biorąc za bazę rozwiązanie seryjne z obudową filtra umieszczoną często w znacznym oddaleniu od kolektora ssącego . Zjawiska falowe powstające podczas dostawania się powietrza do kolektora ssącego mogą działać pozytywnie lub negatywnie na sprawność silnika . Często dochodzi do takich sytuacji , po zdjęciu obudowy filtra okazuje się , że w zakresie obrotów silnika między 2500 a 4500 RPM mieszanka paliwowo powietrzna zaczyna tworzyć się tuż przed wlotem powietrza do kolektora ssącego , przyczyniając się do radykalnego zmniejszenia sprawności napełniania cylindrów . W miarę wzrastania obrotów silnika mieszanka "wraca" na przypisane jej miejsce w środku kolektora ssącego a moment i moc zaczynają wzrastać .
Wysoka temperatura w obrębie komory spalania i wysokie prędkości obrotowe silnika powodują zmniejszenie trwałości pierścieni tłokowych i szybsze zużywanie się prowadnic zaworowych oraz uszczelniaczy trzonków zaworowych . Konsekwencją jest zwiększone zużycie oleju silnikowego i mniejsza sprawność silnika .
Poza tym okazało się , że nie zawsze filtr stożkowy potrafi zapewnić wymaganą czystość powietrza dostającego się do silnika . W ubiegłym roku w paru przypadkach , w silnikach z zamontowanym filtrem stożkowym bezpośrednio na kolektorze ssącym , po przebiegu rzędu
30.000 km . trzeba było wymieniać pierścienie tłokowe z powodu nadmiernego zużycia . Po demontażu filtra w kolektorze ssącym stwierdzono "odłożoną" warstwę zanieczyszczeń w postaci dużej ilości bardzo drobnego pyłku przylepionego do wewnętrznej powierzchni kolektora ssącego . Wydaje mi się , że główną przyczyną tego problemu mogą być drgania filtra powietrza tak zamontowanego, które są wynikiem wibracji silnika .
Okazuje się jednak, że w niektórych samochodach zamontowany filtr stożkowy ewidentnie przyczynia się do zwiększenia mocy i momentu .
Takie pozytywne doświadczenie mieliśmy z samochodami : Opel Kadett 2,0 GSI 8V, Renault Clio 1,8 , Toyota Celica 2,0 16V i kilkoma innymi typami samochodów .
Klasycznym przypadkiem negatywnego działania założenia filtra stożkowego bezpośrednio na kolektor ssący a w zasadzie na wlot wtrysku jest CC i SC. 900 i 1100.
We wszystkich stwierdzonych pozytywnych przypadkach filtr stożkowy nie był zamocowany bezpośrednio na kolektorze ssącym a w dużym oddaleniu od niego z zastosowaniem odpowiedniego przewodu elastycznego łączącego filtr z kolektorem . W dodatku filtr zamontowany był w części komory silnikowej gdzie jest faktycznie stosunkowo zimne powietrze, czyli maksymalnie blisko przodu samochodu i maksymalnie nisko oraz jak najdalej kolektora wydechowego jeśli znajduje się z przodu silnika .
Trzeba pamiętać , że takie filtry stosowane są z powodzeniem w silnikach przygotowanych do prawdziwego sportu czy wyczynu. Tylko, że w takich silnikach , szczególnie o małej pojemności skokowej , prędkości obrotowe są rzędu 10.000 RPM. Poza tym przełożenia skrzyni biegów gwarantują utrzymanie silnika w bardzo wąskim zakresie obrotów w którym osiągane są stosowne parametry mocy czy momentu .
Wniosek . Nie podchod¥my bezkrytycznie do różnych rozwiązań ulegając magii i sile sugestii reklamy . Dokonajmy pomiarów trakcyjnych samochodu przed taką zmianą . Najlepiej w porównywalnych warunkach rozpęd¥my samochód na IV biegu od prędkości 80 do 120 km/h i zmierzmy czas przed i po zabawie z filtrem . Możemy to również zrobić rozpędzając auto na dystansie 400 m . lub 1000 m . od prędkości początkowej "0". W tym przypadku błąd może być dość znaczny jeśli nie opanowaliśmy sztuki porównywalnego wielokrotnie ruszania z miejsca. Starajmy się filtr umieścić w naprawdę chłodnym miejscu komory silnikowej owiewanym intensywnie przez chłodne powietrze . Izolujmy cieplnie przewód łączący filtr z kolektorem ssącym najskuteczniej jak tylko potrafimy.
Sportowe wkłady filtrów powietrza - Tak ! - Jacek Chojnacki
Ostatnio często otrzymuję pytania związane z zastosowaniem sportowych wkładów filtra powietrza jak alternatywę do filtrów stożkowych.
W przeciwieństwie do filtrów stożkowych jestem zdecydowanym zwolennikiem tego rozwiązania.
Nigdy nie stwierdziłem negatywnego wpływu na trwałość silnika po zastosowaniu tych filtrów w przeciwieństwie do opisanych poprzednio problemów wynikających czasami z powodu stosowania filtrów stożkowych.
Producenci filtrów obiecują wzrost mocy silnika w granicach 10%. Po zweryfikowaniu parametrów ponad 300 silników , w których takie filtry zostały zamontowane mam następujące wrażenia.
W około 10% przypadków dało się zauważyć radykalny wzrost mocy i maksymalnego momentu obrotowego silnika , gdzie zwyżka parametrów była w granicach pod 10%.
W przeważającej ilości czyli w około 75% przypadków podane parametry wzrosły w granicach 3%. Również przy tej wartości dało się zauważyć różnicę na korzyść w zachowaniu się silnika bez potrzeby uciekania się do pomiarów trakcyjnych samochodu.
W około 15% przypadków nie dało się zauważyć prawie żadnego wpływu na parametry silnika podczas jazdy kontrolnej. Dokładne pomiary trakcyjne wykazały jednak nieznaczny przyrost mocy i momentu , były to jednak wartości minimalne.
Wkłady filtrów montowane były do bardzo wielu różnych typów samochodów. Nie można jednoznacznie stwierdzić , że w jakimś typie samochodu działają wyjątkowo skutecznie. Podobna relacja zachodzi w przypadku minimalnego pozytywnego wpływu. Istniejące rozbieżności , należy sądzić, są wynikiem stanu technicznego samochodu. Również silnik nowy lub prawie nowy nie musi być wcale w idealnym stanie , przynajmniej pod względem funkcjonowania układu zasilania paliwem oraz układu wydechowego. Przeprowadzone próby z wymianą w takim przypadku układu wydechowego w samochodzie nawet o minimalnym przebiegu na inny fabryczny przeznaczony do tego samego modelu , dały zadziwiające efekty w postaci zdecydowanej reakcji na korzyść silnika podczas kolejnych pomiarów. Okazało się wtedy , że ten sam silnik z zamontowanym filtrem sportowym wykazał się zauważalną poprawą parametrów. Sugeruje to dość duże rozbieżności produkcyjne układów wydechowych mieszczące się w granicach 10% jeśli chodzi o skuteczność działania. Problem ten dotyczy przede wszystkim samochodów o niewielkiej pojemności skokowej silnika , a w zasadzie w tych silnikach o niewielkiej ostatecznie mocy jest szczególnie zauważalny.
Problemy z rozbieżnością mocy silnika z powodu niedoskonałości układu paliwowego przede wszystkim wynikają z różnicy parametrów sondy Lambda. Niektóre sondy mają zbyt ?proekologiczne? parametry co wcale nie powoduje, że samochody będą bardziej bezpieczne dla Natury. Poza nieco mniejszą mocą silnika w granicach do 10% mogą mieć negatywny wpływ na trwałość katalizatora. Rozbieżności takie są normalnymi produkcyjnymi odstępstwami. Podobny problem dotyczy czujników ciśnienia bezwzględnego.
Jest jeszcze kilka innych powodów mniejszej mocy silników ale poprzestanę na dwóch opisanych.
Dobre efekty daje stosowanie tych filtrów w silnikach turbodoładowanych bez wzglądu na rodzaj zastosowanego paliwa oraz w silnikach diesel-a - bez doładowania.
Natomiast w silnikach TDI po tuningu elektronicznym - są moim zdaniem niezbędne.
Swoje doświadczenie z filtrami opieram na produktach K&N oraz BMC oraz sporadycznie KINGDRAGON.
Po przeczytaniu powyższych artykułów postanowiłem zastosować sportowy wkład filtra. Wybór padł na włoską firmę King Dragon. Filtry tej firmy wg mnie nie ustępują innym producentom a są znacząco tańsze.
Instalacja była bardzo prosta - ograniczyła się do otwarcia 4 klamer i rozkręceniu jednej opaski zaciskowej.
Wrażenia z jazdy są mile zaskakujące (stary wkład był firmy Champion i miał ok. 10 000 tyś przebiegu). Silnik reaguje żwawiej już od 1000 obr./m. Zauważyłem lepsze przyspieszenie na biegu 3 i 4.
Dla tych którzy chcą jednak zainstalować filtr stożkowy proponuję pewną sztuczkę montażową którą zastosował nasz kolega klubowy Paweł, a mianowicie zainstalowanie rury PCV (kanalizacyjnej) pomiędzy filtrem stożkowym a rurą z czujnikiem na dolocie powierza."
Moze sie komus w przyszlosci przyda ten tekst.M47N2
Komentarz
-
-
fajny artykul
w sumie nie wiem jak stozek ale powiem wam ze po przejechaniu 300 km, zauwazylem naprawde lepsza elastycznosc silnika tak wiec to juz nie jest zludzenie
wszedzi pisza ze testowali na hamowni itp, ze wkladali zwykly potem sportowy wklad i zadnej roznicy, a czy mozliwe ze autko potrzebuje troche przejechanych KM zeby sie dostosowac do nowej sytuacji ??
moze komputer musi sie tkaze dostosowac ?? i takie zmienianie filtr na hamowni popprstu nie ma sensu ??
powiem tak, wlozylem sportowy filtr K&N i naprawd jestem zadowolony ogolnie to mozge kazdemu polecic
po nowym roku jeszcze wymienie tlumik na ulterka i bedzie gitScirocco 1,4 TSI 160 KM by Aligator - Dynosoft
bylo 174,5 PS i 265Nm jest 216,6 PS i 333,5 Nm
http://picasaweb.google.com/liroyek/...60154131398354
Fotografia Ślubna i nie tylko - www.negatyw.co
Komentarz
-
-
Gość
ja tam nic nie slyszalem, ale przy 1.9 tdi to i samolot nad glowa ciezko uslyszec :diabelski_usmiech
Komentarz
Komentarz