obroty silnika OII 1.9 TDI BXE

[Gemini]

mbart20,

[baddboy]

obroty silnika OII 1.9 TDI BXE

Witam,

ostatnio gdy zakładałem BOXa Vtechu silnik na hamowni przy przebiegu 6000 KM rozpędzał się tylko do 4500 obrotów(później sprawdzałem w trasie i było tak samo),a podobno powinien spokojnie do 5000 obrotów. Niestety w SAP odpowiedzieli tak pokrętnie, że nic nie wiadomo a na późniejsze pytania w tym zakresie nie odpowiadali.....
Może ktoś wię jak to powinno wyglądać? Może konieczna jest wizyta w serwisie?A może wszystko jest jednak ok...

[kowal 2002]

Przecież przy 4500 rpm zaczyna się czerwone pole, więc prawdopodobnie fabrycznie po przekroczeniu tej wartości ECU zaczyna ograniczać obroty, szczególnie na wyższych biegach ( na 5 biegu pewnie nawet nie da się dociągnąć do czerwonego pola ).
Ja u siebie ( seria ) ciągnę do jakiś 4000 - 4300 rpm, bo powyżej silnik wyraźnie słabnie...

[Maicroft]

OI krecila sie na niskich obrotach daleko za 4,5 OII to automat, wiec nie ma opcji przeciagnac na jakims biegu.

Seria i chipowane auto na seryjnej sprezarce IMO powinno wlasnie dmuchac slabo po tych 4,1-4,2 tys obr/min bo szkoda sprezarki.

[baddboy]

no nie wiem jak z tym ograniczeniem. Znajomy ma tą samą wersję (roczna) i on doszedło do 4900 (dalej już nie katował silnika). Chodzi o to czy przypadkiem nie jest to jakaś wada silnika. Nie zależy mi na jeżdzeniu przy tych obrotach....ale może dynamika byłaby lepsza?

[kowal 2002]

no nie wiem jak z tym ograniczeniem. Znajomy ma tą samą wersję (roczna) i on doszedło do 4900 (dalej już nie katował silnika).

Ale w jakich warunkach ( w ruchu, na postoju, na jakim biegu itp )?

Tak czy siak jak dla mnie notoryczne ciąganie powyżej czerwonej kreski ( 4,5k rpm dla BXE) to już "hardcore"...

[baddboy]

no nie wiem jak z tym ograniczeniem. Znajomy ma tą samą wersję (roczna) i on doszedło do 4900 (dalej już nie katował silnika).

Ale w jakich warunkach ( w ruchu, na postoju, na jakim biegu itp )?

Tak czy siak jak dla mnie notoryczne ciąganie powyżej czerwonej kreski ( 4,5k rpm dla BXE) to już "hardcore"...

...w ruchu oczywiście. To oczywiste, że na takich obrotach sie nie jeździ...ale skoro jeden sie kręci tak a inny szybciej to w czymś leży rzecz...tym bardziej że SAP nie dał jednoznacznej informacji i ewentualnie kierował do serwisu....

[blackspot]

Znajomy ma tą samą wersję (roczna) i on doszedło do 4900

A potem płączą, że im turbawka wylotem wyleciała.

[szkoda]

heh, szczerze mówiąc NIGDY nie przyszło mi do głowy, żeby sprawdzać "do ilu się kręci"
no cóż, trzeba będzie sprawdzić, a może lepiej, żeby zrobił to ktoś inny :?: :twisted:

[loru]

Kurcze jeszcze nigdy nie doszedłem do początku czerwonego pola, na ogół kończyłem na 4000-4300 rpm, ale fakt kiedyś chciałem dojść do v-max i na piątym biegu stanęło na 4000 rpm i koniec więcej nie chciał.

[szkoda]

kiedyś chciałem dojść do v-max i na piątym biegu stanęło na 4000 rpm i koniec więcej nie chciał.

to zrób wreszcie program i przestań mędzic

[loru]

to zrób wreszcie program i przestań mędzic

Zrobie, zbrobie, pisz to tylko jako ciekawostkę

[gebek]

Zrobie, zbrobie, pisz to tylko jako ciekawostkę

Nie zrobisz...baba jestes :diabelski_usmiech

[Garret]

no nie wiem jak z tym ograniczeniem. Znajomy ma tą samą wersję (roczna) i on doszedło do 4900 (dalej już nie katował silnika). Chodzi o to czy przypadkiem nie jest to jakaś wada silnika. Nie zależy mi na jeżdzeniu przy tych obrotach....ale może dynamika byłaby lepsza?

jaka dynamika? spójrz na wykresy przebiegu mocy/momentu :idea: pow. 4,5 silnik już nie ciągnie
jak chcesz pobić rekord kolegi to rozpędź swojego szkodnika tak do 150km/h na V i zredukuj do III :lol: na pewno przekroczysz 4900 :diabelski_usmiech





żartowałem, nie czyń tego! :lol:

[loru]

Nie zrobisz...baba jestes :diabelski_usmiech

:terefere ,
na razie mam wizytę z "reklamacją", silniczek od klapy gaszenia strasznie hałasuje podczas gaszenia ciepłego silnika, co prawda DGW powiedział żeby tym się nie przejmować za bardzo ale irytuje mnie to, do tego dochodzi jakieś dziwy dźwięk podobny do obcierania podczas pracy na jałowym biegu.

[gebek]

Nie zrobisz...baba jestes :diabelski_usmiech

:terefere ,
na razie mam wizytę z "reklamacją", silniczek od klapy gaszenia strasznie hałasuje podczas gaszenia ciepłego silnika, co prawda DGW powiedział żeby tym się nie przejmować za bardzo ale irytuje mnie to, do tego dochodzi jakieś dziwy dźwięk podobny do obcierania podczas pracy na jałowym biegu.

No i dobrze... :diabelski_usmiech cos sie dzieje...nuda zabija :diabelski_usmiech .
U mnie juz wymienili sprzeglo i dwumase,a teraz beda wymieniac zamek tylnej klapy :diabelski_usmiech
Skoda...forever...czy jakos tak :diabelski_usmiech

[satoot]

Kurcze jeszcze nigdy nie doszedłem do początku czerwonego pola, na ogół kończyłem na 4000-4300 rpm, ale fakt kiedyś chciałem dojść do v-max i na piątym biegu stanęło na 4000 rpm i koniec więcej nie chciał.

A wy macie silniki 'wolnoobrotowe', diesla.
Ja w benzynowym jeszcze nigdy do 4000 nie doprowadziłem.

[szkoda]

Ja w benzynowym jeszcze nigdy do 4000 nie doprowadziłem.

trzeba było brać tą 1,4 i sie nie szczypać :idea:

[satoot]

Ja w benzynowym jeszcze nigdy do 4000 nie doprowadziłem.

trzeba było brać tą 1,4 i sie nie szczypać :idea:

O którym 1.4 myślisz:
1.4 ten co w Fabii był, czy te nowe 1.4 TSI/FSI/jak-je-tam-zwą?

Te silniki tak lubią wyoskie obroty? Czy też może inaczej się z nich nic nie wyciśnie niż na wysokich obrotach?

[loru]

A wy macie silniki 'wolnoobrotowe', diesla.

A mnie zawsze mówili że mam stado bocianów pod maską, kle, kle, kle i w drogę, a tak poważnie to staram się w miarę możliwości jeździć w zakresie max moment (1800 rpm) a max moc (4000 rpm)

[szkoda]

myslę o 1,4 MPI, wiekszą część mocy byś wykorzystywał jeżdżąc tak spokojnie