spalanie O1 TDI...czy dobre?

[bartek_pulawy]

Widzę, że jakaś moda na silniki TSI nastała

Albo skończyła się moda na TDI

Prawda jest taka że już przy zakupie jest ogromna różnica cenowa na korzyść benzyny, a i na stacjach sami wiemy jak jest

[strazakp]

spalanie O1 TDI...czy dobre?

witam Was!
Jestem właścicielem O1 1.9TDI 2001r. ASV 110KM. Samochód nabyłem jakieś 3,5 m-ca temu i w sumie to jeździłem jak do tej pory po mieście, a dopiero kilka dni temu miałem okazje wyjechać za miasto. Chciałbym podzielić się z Wami informacją na temat spalania mojego autka i powiedzcie mi czy jest to normalne.
Moja O1 ma komputer i jeżeli chodzi o spalanie to mi wyświetla.
Miasto (teraz, tj.zima)= 7.1 L/100km, natomiast trasa kilka dni temu=6.5 L/100km.
Dodam, że w mieście zazwyczaj jeżdżę sam, natomiast te kilka dni temu w trasie jechałem w cztery osoby+w bagażniku ok 35-40kg. Dodam jeszcze że prędkość z jaką jechałem to (jak pozwalały warunki) była max 120-130km/h.
Czy to jest OK????

[CIS73]

strazakp, mam takie samo autko i spalanie w mieście waha się 6,5-7,1l natomiast w trasie przy podobnych parametrach jak twoje (4 osoby + bagażnik i prędkość 120-130) spala mi 4,9-5,1l przy 100km/h schodzi do 4,6-4,8l
pozdr.

[piotrek_os]

strazakp, wszystko zależy od stylu jazdy.

[oziemi]

Myślę, że jest w normie i nie ma się czym przejmować. Jest zima więc i spalaie troche większe :wink:

[strazakp]

myślałem że spalanie mojej O1 będzie na trasie gdzieś w okolicy 5-5,5 L/100km, nawet jeżeli jest to zima. To ostatnie czyli 6,5 L tłumaczę sobie tylko tym że jechały 4 osoby + bagaże. Jeżeli chodzi o spalanie w mieście to chyba te 7,1 L nie jest złym wynikiem a przynajmniej normalnym,co?W trasę i tak mało jeżdżę (góra 3 razy w roku). Teraz poczekam do lata, kiedy to z żoną będę jechał na wczasy i wtedy będę mógł jeszcze raz sprawdzić spalanie w trasie.

[Klauzero]

strazakp, spalanie na trasie faktycznie ciut za wysokie, ale może zbyt dużo nawyków masz z posiadania benzynowego silnika (zgaduję) i stąd wyższe zużycia paliwa.

[strazakp]

w sumie to wcześniej przez ponad rok czasu jeździłem Toyotą benzyniakiem.
Nie wiem jakie to mogą być nawyki które prowadzą to mniej ekonomicznej jazdy bo wydaje mi się, że jeżdżę prawidłowo. Ale to nic, bo i tak 90% mojej jazdy w roku to miasto wiec jest w miare OK, a dodam że jak kupiłem auto we wrześniu to w miescie palił ok 6 L/100km wiec chyba nie tak źle.

[Klauzero]

Dochodzimy do sedna, w mieście wynik jest ok, bo nawyki nie mają, aż tak dużego znaczenia, bo nie ma szczególnie miejsca do wkręcania na wyższe obroty. Na trasie może nie wykorzystujesz potencjału silnika, bo nawyki z jazdy benzyną skłaniają do redukcji i wkręcania na wyższe obroty, gdzie (przynajmniej niechipowany) diesel jest już słaby i co najważniejsze niezbyt ekonomiczny i... hałaśliwy. Poczytaj tutaj http://www.wysokieobroty.pl/auto/1,48316,4710565.html

[strazakp]

jeżeli chodzi o zmianę biegów to staram się to robić przy 1900-2000obr/min, wiec chyba dobrze robie...

[bradley]

strazakp, przy aucie z turbina VNT nie jest to zbyt korzystne bo to troche takie PSJ
Przy 2,5tys bedzie ok. Bo kiedy jedziesz np pod gorke i zmienisz przy tych 2tys, obroty spadaja do ok 1,,4-1,5 zeby przyspieszyc musisz ciskac gaz a to przeklada sie nie tylko na spalanie ale na kondycje calego silnika, ktory jest obciazany i lopatki turbiny vnt, ktore przy takim stylu kiedys sie zapiecza.

[strazakp]

czyli zmieniając biegi powinienem kręcić go na ponad 2000obr/min czy nawet 2500obr??? I dotyczy to każdego biegu?

[Klauzero]

Przyzwyczaisz się do charakterystyki klekota i spalanie będzie ok. W każdym razie warto przyjrzeć się seryjnym wykresom mocy i momentu obrotowego (w dziale nasze auta>wykresy z hamowni - http://forum.octaviaclub.pl/viewforum.php?f=18) i będziesz wiedział jakie obroty warto utrzymywać, by cieszyć się z posiadania TDI i wykorzystywać potencjał w nim tkwiący, by zachowaniu umiarkowanego apetytu na paliwo

[strazakp]

http://www.wysokieobroty....16,4710565.html tutaj napisane jest całkiem co innego, tzn.że piąty bieg może być już wrzucony przy prędkości 50km/h a niskie obroty wcale nie szkodzą o ile nie jedziemy pod górkę. Wydaje mi sięto bardziej logiczne by doprowadzić do niższego spalania auta.

[Klauzero]

Tak, ale to jazda na maksa ekonomiczna, w codziennej eksploatacji długo być tak nie wytrzymał, turbina zresztą też mogłaby wymagać czyszczenia - zapieczone kierownice. Staraj się utrzymywać obroty w zakresie maksymalnego momentu obrotowego, hamuj silnikiem jak najczęściej i zapomnij o wyprzedzaniu na wysokich obrotach i będzie ok.

[bradley]

Przy 50km/h na 5 biegu to mialbym cos ok 1,1tys obr/min czyli silnik by sie zesr*l ale moze pojechal.
Ciagla jazda to okolice tych 1,8-2,2tys obr, zmiana biegow przy 2,3-2,5k. Juz bardziej nie da sie wyposrodkowac ekonomii/dynamiki jazdy.

[Klauzero]

Przy 50km/h na 5 biegu to mialbym cos ok 1,1tys obr/min czyli silnik by sie zesr*l ale moze pojechal.

Nie, daje radę, "wyciąga się" się z tych obrotów bez problemu, tylko że trwa to trochę dłużej. Czasem jak się zapomnę, to z zakrętu 90* wychodzę na 3-ce i nie ma problemów z wkręcaniem na wyższe obroty.

[bradley]

Ale uklad korbowy dostaje po dupie :wink:
Co innego gdy wyciagasz auto z 1tys obrotow na 3cim biegu a co innego na 5

[Klauzero]

Generalnie bardzo trudno zrobić seryjnemu silnikowi krzywdę... w takim wypadku myślę, że sterownik silnika nie zwiększy dawki paliwa mimo wciśnięcia gazu do oporu. Na szczęście czasy gaźników mamy za sobą i nad silnikiem "czuwa" elektronika.

[bary]

Witam. U mnie w mojej octavce 1,9 TDI 90KM średnie spalanie waha się w granicach 5,5 ON/100km - miasto 30%, 70% trasa z prędkością do 100km/h. Ostatnio jechałem do Niemiec - za Hamburg - średnia od Kołbaskowa do Hamburga i powrót wyszła 5,6 ON/100km, przy prędkości miedzy 120-130km/h - autostrada. Tak jak koledzy piszą - wszystko zależy od stylu jazdy. Ja np. wrzucaw wyższy bieg, jak obroty dochodzą do 2000obr/min. Nigdy nie cisnę na max'a.

[Maicroft]

Jest zima i malo palic nie bedzie i tak jest w kazdym silniku, obojetne czy klekot czy benzyna. LPG tez dluzej przelacza sie z benzyny po starcie.

Klauzero, Nie jest to inteligetne. Chcesz to 100% to masz 100% :wink:

[martinl]

Myślę, że trochę przeginacie z tą zmianą biegów przy 2 tys obrotów. To chyba strasznie kapelusznicza jazda musie być
A poważnie - zerknąłem sobie na swój wykres z hamowni i u mnie wygląda to tak, że najbardziej optymalna jazda to zmiana biegów przy ok 3 tys obrotów. Może trochę więcej pali ale mam pewność, że po zmianie biegów mam możliwość szybkiego przyspieszania. Oczywiście na trasie przy jednostajnej jeździe wrzucam wyższy bieg przy niższych obrotach ale tylko gdy mam pewność, że za chwilę nie będę musiał wyprzedzać. Spalanie przy takiej jeździe to ok 7,5l w mieście (Kraków) i między 5,5 a 6,5 na trasie.

[Ura]

A co z kołem dwumasowym??

Słyszałem opinię że przyspieszanie na V biegu przy prędkościach rzędu 65-70 km/h prowadzi do szybszego zużycia tego dość drogiego w wymianie elementu.

[zurcio]

przyspieszanie na V biegu przy prędkościach rzędu 65-70 km/h

tak się wogóle da :diabelski_usmiech

dobrze słyszałeś kolego
podobnie jest na kazdym biegu kiedy ostro wciskasz na niskich obrotach ...

[Ura]

Trochę szkoda, bo akurat przy tych niecałych 2 tysiącach silnik odczuwalnie fajnie się zbiera... Myślałem że to się tyczy tylko tego V biegu.

Dzięki za info :