[O1] zakup O1 - dylematy

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • skoda24h
    Classic
    • 2010
    • 3

    [O1] zakup O1 - dylematy

    Pierwszą ryse idzie spolerować, tak że śladu nie będzie.

    Co do drugiej to albo zrobić zaprawkę ( delikatnie szpilką lub wykałaczką ), albo cały element do malowania. Na srebrnym po zrobieniu zaprawki rysa nie będzie bardzo widoczna.
    Zapraszam!
  • lukas_rzeszow
    Classic
    • 2009
    • 6

    #2
    [O1] zakup O1 - dylematy

    Witam Wszystkich !
    mam nadzieję, że za niedługo dołączę do Was jako użytkownik Skody,
    na razie niestety jestem tylko "gościem"
    W tej chwili jeżdżę niewielkim autkiem "miejskim" które planuję oddać Kobiecie,
    ja natomiast chciałem zakupić coś troszkę większego, bez chwili zastanowienia wybór
    padł na Octavie 1 FL, (oczywiście O2 śni mi się po nocach, ale na chwilę obecną poza zasięgiem finansowym ).
    Górna granica jaką mogę przeznaczyć na zakup autka to 27tys, ale nie ukrywam
    że gdybym mógł kupić coś rozsądnego np. za 22 - 23tys, byłoby idealnie.
    Na początku myślałem o 1.6, te autka są dostępne z niewielkimi przebiegami,
    miałem też wrażenie że w razie awarii silnik benzynowy będzie tańszy w serwisowaniu
    niż TDI, rozmawiałem jednak z osobą która wcześniej jeździła 1.6 a teraz jeździ 1.9,
    jej zdaniem silnik 1.9 jest znacznie bardziej ekonomiczny w mieście, a 70% mojej jazdy to właśnie duże miasto. Proszę Was o opinie, czy faktycznie 1.9tdi to dobry wybór ?

    Kolejne moje pytanie dotyczy przebiegów,
    załóżmy, że jakimś cudem uda mi się znaleźć samochód z prawdziwym stanem licznika...
    jaki przebieg jest do zaakceptowania w samochodzie TDI a jaki w bezn,
    nie mówię tutaj o tym jaki będzie realny bo to można mniej-więcej przeliczyć,
    ale jaki przebieg dyskwalifikuje autko do zakupu jako rokujący zbliżające się problemy,
    a jaki jest do zaakceptowania ? (roczniki 2002, 2003).

    Kolejne moje pytanie również dotyczy przebiegów, od pewnego czasu czytam Forum,
    i odnoszę wrażenie, że Octavia to ogólnie autko raczej mało awaryjne,
    szczególnie czytając o brakach większych problemów do 200 - 300tys,
    ale czytałem również o ubywającym płynie, pękających głowicach etc, co troszkę mnie zmartwiło
    Bardzo proszę - napiszcie o swoich spostrzeżeniach dotyczących różnych usterek/awarii,
    abym miał świadomość czego mogę się spodziewać przy określonym przebiegu.
    Myślę, że oprócz silnika dosyć kosztowne w ewentualnych naprawach będzie zawieszenie,
    prosiłbym więc również o opinie na ten temat, po jakim przebiegu pojawiły się u Was problemy z tym związane ?

    Ostatnia moja wątpliwość to źródło zakupu,
    na chwilę obecną 80% ogłoszeń to komisy, a w nich 90% samochodów do auta sprowadzane. Mam wrażenie, że lepszym rozwiązaniem będzie zakup auta kupionego w Polsce, niżeli auta sprowadzonego, najlepiej bezpośrednio od właściciela.
    Niestety zauważyłem, że auta kupione w Polsce w kategorii cenowej jaka mnie interesuje
    mają bardzo słabe wyposażenie, w tej samej cenie auta sprowadzone mają np. elektryczne szyby + klimatyzacje (osobiście nie jestem "wygodnym" człowiekiem, wcale nie będę smutny jeśli będę jeździł autkiem bez klimy, a podgrzewane siedzenia to już dla mnie jakaś kosmiczna technologia której wcale nie potrzebuję ),
    ale patrzę też na możliwość późniejszej odsprzedaży takiego autka, jak wiadomo lepiej wyposażone autko będzie łatwiej sprzedać,
    i tutaj właśnie pojawia się kolejny dylemat - czy bezwzględnie szukać autka od nowości w Polsce, licząc na to, że poznając właściciela będę w stanie "przewidzieć" historię samochodu i to jak było eksploatowane, czy jednak brać również pod uwagę auta sprowadzane, których historii nie znam ?

    Będę bardzo wdzięczny za wszystkie Wasze opinie, i za wszystkie z góry dziękuję.

    pozdrawiam !
    Łukasz,
    Rzeszów

    Komentarz

    • Kapuhy
      Ambiente
      • 2008
      • 132

      #3
      Trochę dużo tych pytań, odniosę się do dwóch tylko:
      - 1.9 TDI wcale nie jest awaryjny, to już mój drugi taki silnik bo ponownie wybrałem tą jednostkę, jest naprawdę ekonomiczny w porówaniu do np. 1.6 benzyna, sam silnik potrafi pokonać i milion kilometrów bez problemów, ale trzeba poznać złote zasady jazdy diselem (było tego mnóstwo na forum)
      - myślę, że powinieneś patrzeć i na auta krajowe i te sprowadzone jeżeli mają książkę serwisową. Nagminną praktyką jest cofanie licznika przy autach sprowadzonych (choć pewnie nie tylko) i trzeba zachować zdrowy rozsądek, jeżeli np. wg książki auto robiło 40 tyś km rocznie to w ostatnim roku nie zrobi tylko 5 tyś.

      Komentarz

      • Udesky
        RS
        • 2007
        • 1692
        • Octavia I (1U2)
        • AHF 1.9 TDI VP 110 KM

        #4
        To czy wybrać TDI czy benzynę uzależniłbym od tego ile robisz km rocznie i ile po mieście.

        Co do awaryjności to przy 200 - 300 000km możesz się liczyć z tym, że wymiany będzie wymagać: koło dwumasowe, turbo, przepływomierz, N75, ale zużycie tych części jest uzależnione od sposobu użytkowania poprzedniego właściciela - więcej znajdziesz na forum. Co do samego silnika, to spotkałem się z opinia, że nawet zajechane TDI będzie dobrze śmigać do puki nie zostanie rozebrane.

        Jeśli chodzi o autentyczność przebiegów, to najlepiej gdybyś trafił na samochód serwisowany do końca (co jest trudne). Dobrze by było aby miał jakąkolwiek książkę serwisową, przynajmniej z okresu gwarancyjnego (ok. 4lat) kiedy to wizyty w ASO są wymagane. Po tym możesz stwierdzić ile właściciel robił mniej więcej km rocznie. Sprawa się trochę komplikuje jeśli jest to już 2 albo 3 właściciel z rzędu. Dobrze aby ta książka serwisowa nie miała gdzieś tekstu "Print by China 2008" bo to ją dyskwalifikuje przy samochodzie z 2002r.
        Przebiegu w tym samym roczniku mogą być różne od 100 000 do 500 000km i więcej. Zależy kto ile jeździł.

        Tu jest samochód który spełniałby twoje wymogi:
        W Polsce nie ma kryzysu.
        Kryzys jest w państwach, w których kiedyś był dobrobyt.

        Komentarz

        • Evil
          Rider
          • 2009
          • 721

          #5
          Cześć, jeżeli czytałeś już długo forum to zapewne trafiłeś na mi temat w którym to właśnie miałem dylemat Diesel 1.9 czy benzyna 1.6. Link do tematu
          Skończyło się tak że wybrałem diesla 1.9 i nie żałuję. A to dlatego że po pierwszych 700km naprawdę samochód daje mi to czego potrzebowałem, czego poszukiwałem. Samochód kupiłem od klubowicza OCP i może Tobie się uda dobry model od kogoś kupić z OCP. Spalanie w tych 700 pierwszych kilometrach wyszło mnie 6,6 l/100km a więc nie jest źle, a nawet można powiedzieć że bardzo dobrze, jak na warunki zimowe + miasto.

          Ja szukając samochodu brałem pod uwagę tylko kupione w Polsce, nie potrafiłem, nie potrafię i zapewne w przyszłości też nie dam rady się przekonać do eksportu samochodów. Szukałem z dobrym wyposażeniem i było to można zauważyć po cenach... lepsze wyposażenie = pare tysięcy więcej... ale plusem jest to że nie mam już czego dołożyć w tym samochodzie do wyposażenia bo wszystko wystarcza.

          O awaryjności nic nie powiem, bo nie mam zdania jeszcze zupełnie, tylko 700km zrobiłem a więc ciężko się do czegoś doczepić, poza jakimiś pierdołami, które nie uniemożliwiają jazdę.

          Pozdrawiam i życzę dobrego zakupu!

          O2 1,9 BXE+ 143KM/312Nm

          Komentarz

          • lukas_rzeszow
            Classic
            • 2009
            • 6

            #6
            Dziękuję Wam bardzo za dotychczasowe odpowiedzi i oczywiście czekam na kolejne,

            Zamieszczone przez Udesky
            To czy wybrać TDI czy benzynę uzależniłbym od tego ile robisz km rocznie i ile po mieście.
            przewiduję roczny przebieg na poziomie 20tyś (w najgorszym przypadku max 25tyś),
            ok. 60 - 70% tego dystansu to niestety miasto,

            pozdrawiam !
            Łukasz

            Komentarz

            • salvado
              Rider
              S_OCP Member
              • 2005
              • 314

              #7
              lukas_rzeszow,
              jeśli w takie przebiegi celujesz, to raczej TDI.

              Nie wiem, czy brałbyś pod uwagę gazowanie auta, jeśli byłaby to benzyna, ale jesli jednak tak, to raczej omijaj z daleka silniki AKL (właśnie 1,6). Auta z tym silnikiem jeżdżą na dosyć awaryjnej skrzyni biegów, co przy Twoim rozłożeniu trasa/miasto, nabiera szczególnego znaczenia. Tym bardziej, że nie będziesz znał historii auta.
              Staram się pisać poprawnie po polsku.

              Komentarz

              • wocek
                Rider
                • 2006
                • 342
                • Audi

                #8
                lukas_rzeszow, Bardzo dużo pytań i to dobrze bo przecież te 23-27tyś drogą nie chodzi. Ja powiem tak jak widzisz teraz jeżdzę Rs-m w dieselku a dlaczego bo wcześniej miałem cztery autka z tej samej stajni dwie benzynki i dwa dieselkiw sumie jeżdziłem nimi około cziewięciu lat zawsze po sprzedaży jednej sztuki kupywałem następną dokładając trochę więcej grosza aż doszedłem do upragnionego BMN
                Zawsze z każdej sztuki byłem naprawdę zadowolony a że stać mnie było średnio co dwa latka dołożyć to kupywałem coraz to nowszy model szkodnika nigdy, nigdy i jeszcze raz napiszę nigdy nie miałem większych problemów w czsie eksploatacji zawsze regulrnie dbałem o swoje cacka, dlatego też nie miałm problemów z ich odsprzedażą.
                Piszę to byś umiał podjąć właściwą decyzję ja tylko mimo że stać mnie na furę z innej stajni
                A co do obecnej z DPF-em to zero, nul, problem
                wocek

                Komentarz

                • lukas_rzeszow
                  Classic
                  • 2009
                  • 6

                  #9
                  Zamieszczone przez salvado
                  lukas_rzeszow,
                  jeśli w takie przebiegi celujesz, to raczej TDI.

                  Nie wiem, czy brałbyś pod uwagę gazowanie auta, jeśli byłaby to benzyna, ale jesli jednak tak, to raczej omijaj z daleka silniki AKL (właśnie 1,6). Auta z tym silnikiem jeżdżą na dosyć awaryjnej skrzyni biegów, co przy Twoim rozłożeniu trasa/miasto, nabiera szczególnego znaczenia. Tym bardziej, że nie będziesz znał historii auta.
                  Definitywnie nie brałem pod uwagę gazowania,
                  taka opcja raczej nie wchodzi w grę, aczkolwiek dziękuje za cenną uwagę,
                  podsumowując to co przeczytałem do tej pory, oraz biorąc pod uwagę planowane przebiegi,
                  myślę że zapomnę o 1,6 i będę szukał 1.9 z przynajmniej częsciowo udokumentowanym
                  przebiegiem.

                  pozdrawiam !
                  Łukasz

                  Komentarz

                  • Big
                    RS
                    S_OCP Member
                    • 2007
                    • 6389

                    #10
                    Witaj ! jeśli planujesz przebiegi roczne 20-30 tys km to faktycznie lepiej chyba bedzie wybrac TDI. Jesli przebiegi maja być mniejsze niż 20 tys km rocznie to lepsza bedzie benzynka.
                    Co do przebiegu - nie ma sztywnej granicy od której silnik jest juzwyeksploatowany. Najlepiej ocenić to na przeglądzie pzredprzedaznym w ASO a wczesniej po ogólnym stanie auta. Jesli interesuja cie roczniki 2002-2003 to chyba realnymi przebiegami są tu przebiegi rządu 120-180 tys km (przy założeniu, że ktoś robił minimum 20 tys km rocznie).
                    Teraz jeśli chodzio pochodzenie auta. No cóz nie ukrywam że jestem zwolennikiem aut krajowych od 1-go własciciela Tylko takie auto też musi spełniać, jak dla mnie, okreslone warunki np. musi być wiarygodna książka serwisowa (nie przyjmuję do wiadmosci że gdzieś sie zagubiła), dobrze byłoby gdyby własciciel miał rachunki za serwis czy zakupione części, auto musi być zadnane zarówno technicznie jak i estetycznie. Nie wykluczam, że takie auto można też tafić jako sprowadzone, ale będzie to wielka żadkość, a jego cena nie będzie wtedy wcale odbiegała od krajowego.
                    Ogólnie wyznaję zasadę, i Tobie też to radzę, że lepiej dołozyć 3-4 tys zł i kupić porządne i zadbane auto, niz za grosze kupić masę kłopotów na kołach
                    Co do przebiegu - no to jest najtrudniejsza sprawa. Ale jeśli będziesz przestrzegał reguł które napisałem powyżej, to zniwelujesz do minimum możliwośc zakupu auta z kręconym licznikiem. Z tym, że musisz nastawić sie na : 1. długie szukanie (takich aut jest mało) 2. wyższą cenę (zadbane i pewne auto to biały kruk więc i sprzedawca mając taki atut w ręku nie odda go za połowę wartosci).
                    Pozwodzenia
                    Czarny Elegance

                    Komentarz

                    • Purchawa
                      Admin
                      S_OCP Member
                      • 2004
                      • 8007

                      #11
                      lukas_rzeszow, na wszystkie swoje pytania znajdziesz odpowiedzi na forum, tylko trzeba troche poczytac.

                      Przebieg w autach po 2001r, mozna sprawdzic VAGiem. :idea:
                      "...Amnezja to łatwo tak zapomnieć co i gdzie i jak
                      Amnezja to łatwo gdzieś tak swoją chwałę na przód nieść"

                      STOP ECO-TERRORISM!

                      Komentarz

                      • danieltor
                        Classic
                        • 2008
                        • 37

                        #12
                        2 lata kupiłem octavię I kombi, 1.9 TDI , zrobiłem 45tys , samochód spala mi średnio 4,9- 5.0 L/100km i nie są to wskazania komputera ale moje własne obliczenia, dlatego mimo pewnych niedociągnięć ( skrzypiąca tapicerka, lekkie trzeszczenia, mało miejsca z tyłu, głośna praca silnika) uważam że ten silnik jest rewelacyjny! przy takich gabarytach samochodu. Wcześniej jeżdziłem mercedesem 190E 2.0L, samochód spalał 8-9L ale co do komfortu jazdy to t niestety octavia jest w tyle jakieś 10lat...

                        [ Dodano: Czw 12 Lut, 09 10:08 ]
                        zapomniałem dodać że auto kupiłem z przebiegiem 94tys, ( o ile był oryginalny) z 2003 roku,

                        Komentarz

                        • lukas_rzeszow
                          Classic
                          • 2009
                          • 6

                          #13
                          Zamieszczone przez danieltor
                          2 lata kupiłem octavię I kombi, 1.9 TDI , zrobiłem 45tys , samochód spala mi średnio 4,9- 5.0 L/100km i nie są to wskazania komputera ale moje własne obliczenia, dlatego mimo pewnych niedociągnięć ( skrzypiąca tapicerka, lekkie trzeszczenia, mało miejsca z tyłu, głośna praca silnika) uważam że ten silnik jest rewelacyjny! przy takich gabarytach samochodu. Wcześniej jeżdziłem mercedesem 190E 2.0L, samochód spalał 8-9L ale co do komfortu jazdy to t niestety octavia jest w tyle jakieś 10lat...

                          [ Dodano: Czw 12 Lut, 09 10:08 ]
                          zapomniałem dodać że auto kupiłem z przebiegiem 94tys, ( o ile był oryginalny) z 2003 roku,
                          Dziękuję bardzo za kolejną opinię, tym razem z "mojego" miasta

                          Pozwolę sobie na jeszcze jedno pytanie, niestety pomimo poszukiwań nie znalazłem
                          odpowiedzi na forum, jeśli przeoczyłem, to z góry przepraszam za dublowanie tematu:
                          pytanie dotyczy wyglądu "deski", w niektórych modelach z 2003r "daszek" zegarów jest przedłużony za środkowe kratki nawiewu, inny jest również wygląd konsoli środkowej, (brak kieszonki pod radiem ?), o czym to świadczy, czy to były np. słabiej wyposażone wersje, czy może jednorazowy eksperyment skody ? ponieważ w nowszych rocznikach nie widziałem już takiego rozwiązania ? czy auto z taką "nietypową" deską
                          jest w jakiś sposób gorsze pod względem funkcjonalności ?

                          pozdrawiam !
                          Łukasz

                          Komentarz

                          • Big
                            RS
                            S_OCP Member
                            • 2007
                            • 6389

                            #14
                            Zamieszczone przez lukas_rzeszow
                            pytanie dotyczy wyglądu "deski", w niektórych modelach z 2003r "daszek" zegarów jest przedłużony za środkowe kratki nawiewu,
                            To jest stary model deski rozdzielczej. Na pocz. produkcji wszystkie Octavie taką miały. Potem to amieniono wprowadzajac nową deskę ale w podstawowej wersji Classic, stary typ deski jeszcze pozostał. Nie pamiętam tylko w którym roku zaczęto wkładać nawet do najuboższych wersji nowy typ deski.
                            Czarny Elegance

                            Komentarz

                            • areksucharek
                              Classic
                              • 2008
                              • 39

                              #15
                              Jeśli używka to tylko TDI(mniejsza różnica w cenie), jeśli nowy to 1.6+LPG( przy TDI różnica w cenie zwróci sie przy twoich rocznych przebiegech po ok. 5latach).
                              " Wyobraźnia, ważniejsza jest od wiedzy "
                              www.suchara.pl

                              Komentarz

                              • Maru 123
                                RS
                                • 2008
                                • 4660

                                #16
                                Zamieszczone przez Big
                                Nie pamiętam tylko w którym roku zaczęto wkładać nawet do najuboższych wersji nowy typ desk
                                chyba w 2004...
                                1.8T AGU L&K

                                2.0TDI BKD ELEGANCE

                                TOYOTA LAND CRUISER J95

                                Komentarz

                                Pracuję...