OII RS TFSI a paliwo

[grzech_pcl]

uuuuuu to się narobiło
szkoda że nie masz koloru srebrnego - to by drzwi się znalazły od ręki :szeroki_usmiech
a tak to teraz problem - chociaż jak auto jeździ to ok

ja w niedzielę i w poniedziałek zaliczyłem 2 zaspy i zakopki i mam zderzak powyrywany
cóż nie pierwszy i nie ostatni

[radekb]

OII RS TFSI a paliwo

Witam wszystkich. W końcu się doczekałem. W piątek odbieram RS-a i mam pytanie odnośnie paliwa. W przypadku tego silnika producent "każe" tankować Pb98. Od drugiego samochodu firmowego odliczam podatek VAT z paliwa ale leję do niego PB95. Fajnie by było odliczyć VAT również z octy i stąd pytanie: Czy do silnika TFSI można tankować 95 czy musi to być 98. Z góry dzięki za odpowiedź.

[djczas]

radekb, silnik jest przystosowany fabrycznie do 98 wtedy będzie miał optymalne osiągi na 95 będzie gorzej pracował

[radekb]

Doczytałem troszkę na temat paliwa. Paliwo PB98 ma większą odporność na spalanie stukowe i stąd konieczność jego stosowania w silnikach o większym stopniu sprężania. Żeby US się w razie czego nie przyczepił będę chyba musiał tankować 98 również do firmowego VAN-a.

[martig]

ja mam TFSI i zalewam zawsze 98, ew Shell v-pover, czasem racinga , generalnie na 95 nie jedzie

[zurcio]

Żeby US się w razie czego nie przyczepił będę chyba musiał tankować 98 również do firmowego VAN-a.

Jak będzie chciał to i tak się przyczepi .... chyba, że powiesz że Ci VAN kotłuje 20 na 100. Ale na takie teksty US już nie leci :diabelski_usmiech
I wtedy kłania się zwrot Vatu + kara.

To tak na marginesie

[cybant]

a skąd US ma wiedzieć ile km przejechał?

[radekb]

Kolego Zurcio. Zapewne masz rację ale na pewno mniej podpada Kiedyś pracowałem w firmie gdzie właścicele posiadali Jeepy Grandcheroke. pracownicy używali swoich prywatnych samochodów i tankowali na samochody właścicieli firmy. Były momenty kiedy samochód jednego z bosów "tankował" do pełna w Gdańsku i niecałą godzinę później ten sam samochód tankował w Rzeszowie :lol: .

[zurcio]

a skąd US ma wiedzieć ile km przejechał?

są od tego książki ewidencji pojazdu - większość ludzi nie prowadzi bo po co, do czasu ...

Kiedyś pracowałem w firmie gdzie właścicele posiadali Jeepy Grandcheroke. pracownicy używali swoich prywatnych samochodów i tankowali na samochody właścicieli firmy. Były momenty kiedy samochód jednego z bosów "tankował" do pełna w Gdańsku i niecałą godzinę później ten sam samochód tankował w Rzeszowie .

Znam również takie przypadki. Np. znajomy kupował w zeszłą zimę opał do ogrzewania domu a brał fvat na firmę. Że niby do aut. :roll:

Gdzieś w lecie dostał nakaz do zapłaty: prawie 300kzł :arrow: wystarczy :?:

Fajnie pogadać jak samemu się nie doświadczy ... Ale wszystko do czasu bo przecież na nas to nigdy nie trafi.



Koniec bo odbiegamy od tematu.

[djczas]

zurcio, jeśli chcesz przepał 20 na 100 to kupujesz żuka który stoi i co jakiś czas się mu licznik kręci do przodu

[zurcio]

zurcio, jeśli chcesz przepał 20 na 100 to kupujesz żuka który stoi i co jakiś czas się mu licznik kręci do przodu

Np.: w firmie dwa piękne nowe Jeepy Grandcheroke i ŻUK. :haha:

Wybaczcie ale takie numery przechodziły kiedyś, ale lata te niepowrotnie już minęły.

[djczas]

zurcio, jak żuk jest sprawny technicznie i dopuszczony do ruchu to kto ci udowodni że nie pali 20/100

[looker]

Tylko, że u nas to obywatel musi udowadniać, że nie jest winny... US "tylko" rzuca oskarżeniami... a że czasami słusznie... I tak ta zabawa w kotka i myszkę trwa na dobre.