migdał, poczytaj ten temat i jak coś to od razu zaczynaj od wymienionego tam p. Janusza
Dylematy...
Zwiń
X
-
Dylematy...
Panowie (i Panie mam nadzieję). Otóż mam pewne dylematy. Po wiośnie zabrałem się za naprawy w mojej Octi. No i w związku z tym się przeraziłem...
Po wymianie kilku drobnych części podwozia, przyszedł czas na te większe.
Mam do wymiany: osłonę silnika (wszystkie trzy części), pompę od wspomagania i pasek klinowy wraz z napinaczem (z amortyzatorem) i łożysko.
Najpierw sprawa dotycząca łożyska. Otóż już zakupiłem (nawet oryginalne!), jednak nie wymienię go dzisiaj. Jutro natomiast muszę zrobić trasę 200 km, a huczy skubaństwo tak, że dość głośno trzeba mówić. I tu pytanie, jechać jutro, czy nie? Bo wymienić, to najwcześniej jutro albo we wtorek.
Kolejne pytania. Nie dam rady tak od razu kupić wszystkich trzech części (osłona, napinacz, pompa). I tu kolejne pytanie, co kupić w pierwszej kolejności?
Osłona jest rozbita w mak.
Pompa przecieka i niestety nie jest to uszczelka, ani nic z tych rzeczy. Płynu dolewam tak średnio co trzy-cztery tygodnie :/
Co do paska to widać, że jest zużyty i solidnie "wymęczony". Znajomy, który rozbrajał Octi, powiedział, że amortyzator jest również do wymiany, więc komplet. Ładowanie jest dobre, więc jak na razie spełnia swoje zadanie.
Które w pierwszej kolejności? A może znacie sklepy internetowe, w których mógłbym to wszystko kupić razem?
-
Komentarz