dziwne to przeliczenie jest ... cena lpg 1.98 cena pb 4,35 - to masz ponad 2 x taniej .... wyglada ze robisz 1000 km za 200 zł ? nie mozliwe ...
ja od kad mam samochodzy zawsze montuje w nich lpg... nie ma tym problemow - zwlaszcza jak zakłada sie dobra instalajce ! teraz jutro do skody tez zakładem sekwencje... nie wazne ze wybule za nia teraz 2500.. wazne ze jadac na stacje potem zalewam do pełna bak za 80 zł i robie 400 km... wiadome ze w zimie trzeba na PB pojezdzic.. ale zawsze te pol drogi masz na lpg.. pomnozyc to razy chocby te 4 miesiace zimy to i tak wyjdziesz do przodu.. wiec komentarze ze sie nie oplaca sa dla mnie nie na miejscu...
Moja Skoda pali średnio prawie 7,5l/100km Pb. Widzę też, że użytkownikom instalacji gazu taka sama Skoda pali 10l LPG i około 1l Pb (ale mój Golf palił 11,50l LPG). Jeśli przyjmę, że średnia roczna cena paliwa (POWIEM JESZCZE RAZ GŁOŚNO, ŚREDNIA ROCZNA, A NIE NA DZISIAJ!!!) to około 4zł za Pb i około 2,00zł za LPG, to mój koszt na PB to około 30zł/100km, a używając LPG to samo kosztuje 24zł/100km (ups, tylko 6zł oszczędności). Czyli oszczędzam bardzo mało.
A niech tam, policzę oszczędności przy dzisiejszych cenach paliwa:
1. jazda na Pb: 7,5 * 4,30 = 32,25zł
2. jazda na LPG: 10 * 1,95 + 1 * 4,30 = 23,80zł
Cóż, jeśli matematyka (nauka ścisła) nie kłamie, to 100km autem z LPG jest tańsze o raptem 8,50zł/100km...
myślę, że dodanie tylko jednego litra paliwa na 100 km jest mocno zaniżone zważywszy, że silnik przy pierwszych kilometrach łoi paliwo jak najęty
Gaz jest dobry do kuchenek i zapalniczek
W moich żyłach płynie etylina a sercem jest Turbina
myślę, że dodanie tylko jednego litra paliwa na 100 km jest mocno zaniżone zważywszy, że silnik przy pierwszych kilometrach łoi paliwo jak najęty
a ja myślę, że to możliwe. kolega Agamek12 podał _średnie_ całoroczne spalanie. przy temperaturze +10-+15*C do osiągnięcia temp +40*C przejeżdżam jakieś 800m, może 1km, MFA pokazuje wtedy jakieś 13-15L/100, więc samodzielnie przelicz, ile to litrów będzie na poranny rozruch, może uda Ci się dojść do wniosku, że średnia 1L/100km z całego roku jest jak najbardziej realna; dodatkowo większość ludzi ma poustawiane przełączanie na gaz przy +30*C, więc ich dystanse i spalanie Pb95 będzie niższe;
nie zamierzam twierdzić, że gaz jest super i w ogóle cacy, bo też mnie wkurza zapasówka w bagażniku oraz konieczność częstszego zwiedzania stacji, ale ok. 100~120zł różnicy na 1000km (opcja trasa) to dla mnie całkiem sporo, te +60/na rok oraz dodatkowy filterek co 15kkm i tak się zwracają, zakładając poprawny montaż instalacji i brak niespodzianek
--------------------------------------------------------------------------------------------------
ha, przypomniało mi się: mam pytanie związane z przeglądem LPG - skoro już toczy się taki temat:
auto jest z 10.2005, rok temu (10.2008) dostało pieczątke z przeglądem na dwa lata, czyli do 10.2010. z kolei w lipcu tego roku została zainstalowana instalacja LPG. to kiedy obowiązuje mnie przegląd? czy to będzie 10.2010, czy 10.2009 (skoro z LPG co rok), czy może rok od montażu LPG, czyli 07.2010? każdy mówi co innego, a czytanie+rozumienie paragrafów jest dość problematyczne (co czytam, to wychodzi, że rozumiem na opak..)
jak komus LPG zwraca sie po pol roku to ja bym kupowal diesla...
romman, instalacji nie dostales w prezencie, uwierz mi kosztowala Cie ok 2tys zl...
Przy tej cenie ja rozwazajac zakup nowego auta tez kupowalbym gaz, bo nowe auto pojezdziloby u mnie min 6 lat. Ale mowa byla o aucie uzywanym...
baca10, dzięki za inf. i przy okazji życzym udanej eksploatacji nowej O2
------
Zamieszczone przez Marx
jak komus LPG zwraca sie po pol roku to ja bym kupowal diesla...
i to, jeśli pominiemy osiągi, nie jest tak jednoznaczne... koszt zakupu+koszty eksploatacyjne nowoczesnych diesli potrafią być niemile wysokie. to już nie jest 1.6D/TD czy 1.9D/TD znany z golfów 2/3, gdzie eksploatacja kosztowała śmieszne pieniądze - filterki po 20zł, sprzęgło 300zł, olej z wymianą za stówkę... a do tego spalanie 6L z cegłą na gazie
no ale LPG tez wplyw na silnik niestety ma. Rzadko spotyka sie samochody LPG z przebiegami > 150 tys km, podczas gdy dla diesli przyjmuje sie ze dopiero sie rozgrzewa
Generalnie to ja bym przyjal tak:
Pb <15 tys km rocznie
LPG 15-30 tys km rocznie
ON > 20 tys km rocznie
Mialem kiedys gaz jak jezdzilem 20 tys rocznie i uwazam ze to byl bardzo dobry pomysl (instalacja kosztowala 1300zl...). Ale potem przestalem duzo jezdzic i zrezygnowalem z gazu w kolejnych autach. I tez uwazam ze dobrze zrobilem. Diesla nigdy nie mialem bo nie jezdze duzo, i tez uwazam ze dobrze zrobilem.
czernobyl, dzwonilam do znajomego ze stacji powiedzial ze jak przyjeziesz na przeglad to z swiad. homologacji inst.gazowej(najwazniejszy jest zbiornik) i od tego momentu masz przeglad co rok(sorry za lekkie wprowadzenie w blad u mnie przy golfie przeglad i zainstalowanie lpg zbieglo sie razem)
[ Dodano: Czw 24 Wrz, 09 20:41 ] Marx, wszystko zalezy jak dbasz
Osobiście jakbym miał do pracy 3, czy nawet 5 km to bym nawet kluczyków nie brał do ręki. Chyba ze teren bardzo nieodpowiedni do spacerów.
Przez pierwszy rok nasza 1,6 zrobiła 27 tys. Gaz od nowości ukryty w cenie samochodu Robimy średnio 70-80 km dziennie. Cykl mieszany, spala ok 10/100.
Na wakacjach też czuć tańszą podróż. Koło (pełne, nie dojazdówka) w bagażniku nam nie przeszkadza, na wakacje dało się zapakować do poziomu rolety.
Koszty? Na razie żadne, ale pewnie niedługo świece.... zaraz będzie przegląd na 30 tys to się zobaczy. Osiągi nie odbiegają od benzyny.
Miałem już wcześniej zagazowanego Nissana Almere 1,4 i też było oszczędnie i dynamicznie. Pamiętam ze raz na jednym zbiorniku dotarliśmy z Wawy za Bielsko-Białą
Co do corocznych przeglądów to muszę iść w końcu do wydziału komunikacji bo nie wbili mi gazu i teoretycznie już powinien być przegląd... :szeroki_usmiech
czernobyl, dzwonilam do znajomego ze stacji powiedzial ze jak przyjeziesz na przeglad to z swiad. homologacji inst.gazowej(najwazniejszy jest zbiornik) i od tego momentu masz przeglad co rok(sorry za lekkie wprowadzenie w blad u mnie przy golfie przeglad i zainstalowanie lpg zbieglo sie razem)
czyli jaki jest ostateczny werdykt? rok od poprzedniego przeglądu, rok od montażu gazu? w sumie to aż tak bardzo nie boję się samego kontaktu z miśkami, raczej wolałbym zostać w zgodzie w 100% z wykładnią prawa z powodu ubezpieczalni - jak wiadomo w razie czego to każdy powód będzie dobry, żeby się wypiąć (a brak ważnego przeglądu technicznego to wręcz podstawa)
Kurcze... tego się właśnie obawiałem... że włoże kij w mrowisko Jak to się dzieje, ze temat LPG wzbudza tak ożywioną dyskusję ?? No ale nic... wypada teraz jeszcze raz przeanalizować Wasze "zady i walety" LPG i podjać ostateczną decyzję
najlepszy bylby gaz prawdziwie firmowy. Czyli nie proteza dokladana u dealera czy nawet w fabryce, ale od poczatku zaprojektowany naped hybrydowy. Wtedy i kolo zapasowe by sie zmiescilo, i silnik mialby dluzsza zywotnosc, i komputer by wspoldzialal, i jakosc montazu bylaby rowna a nie przypadkowa.
Do Marx
Kurcze czyżbyśmy używali innego kalkulatora???
Włączam go i wpisuje Twoje parametry:
1 tys km miesiecznie, cena gazu 2zl, cena benzyny 4zl, zuzycie gazu 10l, zuzycie benzyny 8l, cena instalacji 3tys zl
mi wychodzi że miesięcznie oszczędzam 44,67 rocznie 536!
ustawiam dodatkowe:
wlaczamy buzery, czyli dodajemy koszty rozruchu, serwisu itp, auto nowe, planowane uzywanie 3 lata
i mi wychodzi minimalny minus miesięcznie -2,37
Dodam tylko że mnie instalacja gazowa nie kosztowała nic bo kupiłem nowe auto (ale żeby być dokładny liczę że kosztowała mnie 2tyś bo podobno tyle mógłbym dostać rabatu jakbym nie brał z LPG)
Aha no i mi pali na pewno więcej niż 8 benzyny na 100km
Skoda Octavia Tour MORE 1.6 TWIN POWER
Yamaha FZ6 s2 Fazer ABS
He he jak zwykle burzliwa dyskusja. Standard : Ci klubowicze, którzy nie mają i nie mieli instalacji jadą po niej jak Lato po Benchakerze a posiadacze instalacji bronią jak obrońcy Częstochowy. Dla osób będących na "nie" radziłbym poznać w praktyce lub chociaż w teorii działanie instalacji gazowych a dopiero później się wypowiadać.
P.S. rekin,
Przypominam, że są też zapalniczki na benzynę i to najlepsze :P.
kolego dobra instalacja sekwencyjna pali tyle gazu co benzyny - mialem w golfie 2,0 150ps i palila mi 10 litrow - wiec jesli u kogos pali w motorze 1,6 11 litrow to ma lipna instalacje
Tu niestety kolego jesteś w absolutnie mylnym błędzie. Instalacja gazowa (w szczególności prawidłowo działająca typu sekwencyjnego) musi spalić około 15% więcej paliwa LPG niż Pb z powodu właściwości fizycznych paliwa LPG i właściwości samego silnika. Otóż paliwo typu LPG ma masę jednostkową około 15% niższą, niż benzyna (inaczej mówiąc: masa jednego litra LPG stanowi 0,85% masy litra benzyny). Ponieważ benzynowy silnik spalinowy działa prawidłowo przy odpowiednim (stałym, niezależnie od rodzaju paliwa) stosunku MASY powietrza do MASY paliwa normalnym jest, że trzeba mu dostarczyć o około 15% więcej objętości paliwa LPG niż objętości paliwa typu Pb. Więc jeśli silnik pali tyle samo LPG co Pb to oznacza, że dostaje (w przybliżeniu) 15% masy LPG za mało, a to w konsekwencji oznacza, że wcześniej czy później silnik taki zostane zniszczony wskutek spalania zbyt "ubogiej" mieszaniki paliwowej powodującej znaczny wzrost temperatury w komorach spalania.
KolinWawa, chyba nie przeczytales calej dyskusji. Sa co najmniej dwie osoby ktore instalacje mialy i odradzaja - ale nie wogole, tylko w tym konkretnym przypadku. Ja sam napisalem ze w nowym aucie bym bral.
mlac, machnij suwakiem od gazu na 10l, bo domyslnie ustawia sie na 8 co jest ewidentna nieprawda (wystarczy zerknac na raporty spalania na sprintmotor czy autocentrum)
Agamek12, kiedys bylo tak, ze albo auto palilo gazu tyle co benzyny ale bylo mulowate, albo palilo wiecej ale osiagi byly podobne. Byc moze wiedza klubowiczow o identycznym spalaniu jest wlasnie z czasow gaznikowych, ale na sekwencji tak sie nie robi.
KolinWawa, chyba nie przeczytales calej dyskusji. Sa co najmniej dwie osoby ktore instalacje mialy i odradzaja - ale nie wogole, tylko w tym konkretnym przypadku
Byc moze wiedza klubowiczow o identycznym spalaniu jest wlasnie z czasow gaznikowych, ale na sekwencji tak sie nie robi.
a może poprostu gazownicy tak robią ? wiem ze lpg powinno więcej spalać i w przypadku poprzedniego auta tak było.. jednak teraz koleś z firmy montującej sekwencje do mojej skody powiedział że zarówno spalanie jak i osiągi będą na wyrównanym poziomie jak na pb... jak będzie to się okaże !! napisze w nast tyg bo dziś po południu autko odbiore :hammer
Agamek12, kiedys bylo tak, ze albo auto palilo gazu tyle co benzyny ale bylo mulowate
I przy okazji wypalało zawory, bo miało zbyt ubogą mieszankę powodującą wzrost temperatury... I z powodu takiech ustawień i zniszczeń silnika pokutuje dziś (nieprawdziwa w moim przekonaniu) opinia, że gaz niszczy silnik...
[ Dodano: Pią 25 Wrz, 09 09:01 ]
Zamieszczone przez DJTOMEK
Zamieszczone przez Marx
Byc moze wiedza klubowiczow o identycznym spalaniu jest wlasnie z czasow gaznikowych, ale na sekwencji tak sie nie robi.
a może poprostu gazownicy tak robią ? wiem ze lpg powinno więcej spalać i w przypadku poprzedniego auta tak było.. jednak teraz koleś z firmy montującej sekwencje do mojej skody powiedział że zarówno spalanie jak i osiągi będą na wyrównanym poziomie jak na pb... jak będzie to się okaże !! napisze w nast tyg bo dziś po południu autko odbiore :hammer
No to wtedy czym prędzej jedz do "mądrego" gazownika, który ustawi Ci instalację (mimo, że tu jest komputer) tak, aby tego gazu spaliła tyle, ile powinno wychodzić z uwagi na właściwości fizyczne LPG...
He he jak zwykle burzliwa dyskusja. Standard Dla osób będących na "nie" radziłbym poznać w praktyce lub chociaż w teorii działanie instalacji gazowych a dopiero później się wypowiadać.
P.S. rekin,
Przypominam, że są też zapalniczki na benzynę i to najlepsze :P.
Miałem w dwóch samochodach i dziękuję :P
p.s. przypominam, że są też silniki zasilane Mazutem, 1 litr razem z akcyzą na dzień dzisiejszy kosztuje niecałe 60 gr za litr :P
W moich żyłach płynie etylina a sercem jest Turbina
Komentarz