Przygotowania autek do zimy

[Maicroft]

- dość topornie zamykające się i otwierające drzwi - chyba ciut zbyt mocno
trzeba nimi trzasnąć - często muszę to robić na dwa razy (w Megance szło to
lżej);

We francach duzo rzeczy chodzi bardziej miekko np zawieszenie, ktore szybko wymieka :twisted: Uszczelki troche musza sie wyrobic, na pocieszenie moge Ci powiedziec ze w Octavi II gdzie sa podwojne uszczelki i trzeba trzasnac duzo mocniej niz w poprzedniej, ale z milym dla ucha dzwiekiem to sie dzieje

- brak lampki sufitowej z tyłu (drobnostka ale być chyba powinna...) -
często z tyłu wożę dziecko (a już niedługo dwójkę ;-)

Koledzy na forum podlaczyli boczne tylne lampki pod ta glowna i cos tam swieci :wink:

- dość duży , jak dla mnie , skok pedału sprzęgła - wymaga przyzwyczajenia
jak wszystko ale...

Czy skok jest duzy, dla mnie odpowiedni. Jezdzilem Meganka w ktorej skok tez byl duzy tylko zakres uzywalnosci sprzegla byl jakis 1-2cm od ziemi, z tym sie jezdzic nie dalo :evil: No ale tak to ktos mial ustawione

- niezbyt miał w dotyku kierownica - ....
- dźwignia zmainy biegów...

Kwestia gustu, sa marki, gdzie jeszcze bardziej jest to plastikowe. Nowy mieszek np. z RS-a to okolo 130zl

- no i na koniec najlepsze - BRAK WYCIERACZKI TYLNEJ SZYBY
Szerokiej drogi !

A to nie bylo jej w opcji :?: Kiedys mozna bylo ja spokojnie dokupic i wtedy bylo przyjemniej. Jednym ona potrzebna drugim nie. Podobno limuzynom nie przystoi miec z tylu wycieraczki.

[Maicroft]

Przygotowania autek do zimy

A wiec, ze z dnia na dzien robi sie coraz zimniej, a nie wiadomo czy bedzie juz tylko zimniej czy jeszcze powroci ta nasz zlota polska jesien kilka prostych i banalnych czynnosci, ktore mozemy wykonac sami a nie wkurzymy sie w srodku zimy, a czemu to ... nie dziala.

1) O oponach zimowych, bylo ostatnio kilka tematow, generalna zasada gdy srednie dobowe temperatury spadna ponizej 7'C nalezy zastanowic sie nad zmiana. Radze za wczasu zapisac sie do zeszytu u wulkanizatorow, bo jak to moj kolega mowi spadnie snieg to robia od 6-22 bo tylu jest chetnych.

2) Plyn chlodniczy, sprawdzic jego poziom i jesli jest malo a bardzo mozliwe uzuplenic oryginalnym plynem z ASO. Lepiej nie modzic z dolewkami i innymi kombinacjami plynow do chlodnic marki 'plyn do chlodnic' Jego odpornosci na mroz sami nie sprawdzimy i z tym trzeba by bylo udac sie juz do jakiegos warsztatu. Jedna ze szkol, mowi ze plyn ten wymieniamy co dwa lata tak, samo jak plyn hamulcowy. Jedni tak robia inni nie. Na pewno jak ktos w leciedolewal wody, to teraz powinien wymienic calosc.

3) Plyn do spryskiwaczy. To mozemy sami zrobic we wlasnym zakresie. Najlepiej kupic juz teraz jakis do -22 albo koncetrat -60 lub cos podbnego i mieszac go stopniowo z letnim plynem, bo na pewno cos tam nam zostalo. Czasem warto wozic w bagazniku troche, bo najczesciej braknie go nam w srodku nocy zdala od najblizszych stacji benzynowych :wink:

4) Uszczelki drzwi i bagaznika. Temat tez byl omawiany ostatnio. Ja polecam srodki z silikonem. Lepiej je teraz posmarowac niz po pierwszym przymrozku odrywac drzwi od gumy. Mozna tez jakims smarem posmarowac zawiasy i zamki (te z boku) w drzwiach, zeby nie dostala sie do nich woda i zamarzajac uniemozliwic nam ich otwarcie. O samych bembenkach to sprawa inwidualna, wiele osob ma centralny zamek i nie uzywa tych zamkow inni codziennie. Mozna rowniez cos tam psiknac np. WD-40.

5) Dywaniki. Wywalic ze srodka szmaciane dywaniki, bo mimo ze ladnie wygladaja super chlona wode i nawet klima nie osuszy nam powietrza z tak duzej ilosci wilgoci. Te oryginalne ze Skody sa dobre, ale wg mnie za plytkie. Na zime dobre sa jakies wysokie, zeby woda jesli nie wytrzepiemy butow nie wylewala sie poza dywanik. Do suszenia, ale to juz na wiosne mokrej tapicerki najlepsza bedzie zwykla gazeta wlozona pod spod i zmieniana codziennie przez pare dni.

6) Akumulator, tego sami nie sprawdzimy i wiekszosci posiadamy akumulatory samoobslugowe. Niby nic w nich sie nie robi, ale sa takie do ktorych mimo wszystko powinno dolewac sie co jakis czas wody destylowanej. Najlepiej udac sie do jakiegos warsztatu, ktory zajmuje sie elektromechanika na sprawdzenie.

7) Filtr paliwa w dieslu, na dole jest taka srobka, ktora nalezy co jakis czas odkrecic, zeby woda z odstojnika mogla splynac, maja to robic na przeladzie, ale czy robia nie mam pojecia. Inna metoda jest wymiana.
W silnikach benzynowych taki filtr tez nie jest wieczny i raz na jakis czas powinno sie go wymieniac.

8) Swiece zarowe w naszych klekotach o ich nie dzialaniu dowiemy sie dopiero na wiekszym mrozie. W wiekszosci wypadkow silnik i tak zapala bo ma wystarczajaco duza kompresje.
Benzynowcy, swiece, kable i inne co zwiazane z ukladem wysokiego napiecia. Moze teraz nie bedzie problemu, ale na wiosne jak bedzie wszech obecna wilgoc w powietrzu, moga pojawic sie problemy.

9) Skrobaczki, zmiotki, plyny do odmrazania szyb itp sprzet przyda sie jak rano, auto bedzie pod duza iloscia sniegu. Dobrze maja sie posiadacze garazy, ale ich bedzie czekac przebicie na droge przez jakas zaspe Dobrze jest wozic rekawiczki ze soba, bo odgarnianie sniegu przy 10 stopniowym sniegu do najmilszych nie nalezy. Mozna wozic jeszcze w aucie jakies dodatki do paliw, ale ON w tej chwili jest chyba wystarczajaco zabezpieczony przed mrozami bo do -25'C.

10) Dla osob jezdzacych w teren gorzysty, badz na narty lub inne sporty zimowe do Austri, Francji: lancuchy na kola i obowiazkowo tam przez caly rok kamizelka odblaskowa przez caly rok dla wszystkich pasazerow w samochodzie, jak bedzie jedna nie powinno byc problemow. W supermarketach za ok. 10-15zl mozna taka kupic.


To chyba tyle. Zycze wszystkim jak najmniej klopotow w zimie i czasami Panowie i Panie noga z gazu - 5 minut to nie tak duzo jak sie wydaje.

[Dig Dug]

Acha polecam plyn do odmrazania szyb, o ktorym pisal Maicroft. Nie wiem jak koledzy z forum, ale ja stosuje od ledwo 2 sezonow (ten bedzie 3) bo wczesniej myslalem ze to pic na wode :szeroki_usmiech . Bardzo ladnie usowa pierwsze zalodzenia, ktore pojawiaja sie teraz - wiecie wilgoc osadzajaca sie noca nad ranem zamarza. Wystarczy popsikac, wsiasc do samochodu, zapalic silnik i juz mozna ruszyc wycieraczkami i zostaje czysta szyba. Jeszcze raz goraco polecam. k

[Ziomal]

Dzięki za cenne wskazówki Maicroft, napewno każdemu się przydadzą

[Samiec]

Re: Przygotowania autek do zimy

7) Filtr paliwa w dieslu, na dole jest taka srobka, ktora nalezy co jakis czas odkrecic, zeby woda z odstojnika mogla splynac, maja to robic na przeladzie, ale czy robia nie mam pojecia. Inna metoda jest wymiana.

Ja go wymieniam raz na 30kkm ,ale dobrze ze napisales jak sie spuszcza ta wode ,bo w ASO jak sie o to pytalem mechanika : to panie jaka woda tam sie nic nie spuszcza :shock: a ksiazce serwisiowej jak byk pisze ,ale ze akurat wyminailem filtr to co sie bede o to klucil :wink:

[ Dodano: Pią 21 Paź, 05 07:09 ]
To samo tyczy sie rozrzadu tez nie zagladja tam ,chyba ze cos slychac :? bo im sie nie chce i maja czesto duzy ruch to czasowo sie nie wyrabiaja :roll:
Nawet powiedzial to sam kier servisu :wink:

[bernardo]

Ja mogę od siebie jeszcze dodać aby stosować całoroczny (nie tylko zimą) uszlachetniający dodatek do oleju napędowego Diesel Skydd. Zimą zapobiega tworzeniu się kryształków parafiny, obniża temperaturę płynności paliwa. Skuteczny do -39 stopni. Ułatwia rozruch silnika oraz poprawia jego pracę. Oczyszcza układ paliwowy. Auta mniej kopcą. Produkt skandynawski.
Opakowanie wystarcza na 1000L paliwa (50 ml na 50 L paliwa). Cena niewielka, około 35-39 zł za 1L preparatu. Dostępny powszechnie na orlenach. Ja nawet do ultimate dolewam...

[arci9]

2) Plyn chlodniczy, sprawdzic jego poziom i jesli jest malo a bardzo mozliwe uzuplenic oryginalnym plynem z ASO. Lepiej nie modzic z dolewkami i innymi kombinacjami plynow do chlodnic marki 'plyn do chlodnic' Jego odpornosci na mroz sami nie sprawdzimy i z tym trzeba by bylo udac sie juz do jakiegos warsztatu. Jedna ze szkol, mowi ze plyn ten wymieniamy co dwa lata tak, samo jak plyn hamulcowy. Jedni tak robia inni nie. Na pewno jak ktos w leciedolewal wody, to teraz powinien wymienic calosc.

Kurcze, jak prosiłem na ostatniej wymianie żeby mi wymienili to powiedzieli że się nie wymienia!(kierownik) i mechanik też był zdziwiony, pytał się czy brakuje - ale napewno sprawdzali i ew. chcieli dolać :roll:

5) Dywaniki. Wywalic ze srodka szmaciane dywaniki, bo mimo ze ladnie wygladaja super chlona wode i nawet klima nie osuszy nam powietrza z tak duzej ilosci wilgoci. Te oryginalne ze Skody sa dobre, ale wg mnie za plytkie. Na zime dobre sa jakies wysokie, zeby woda jesli nie wytrzepiemy butow nie wylewala sie poza dywanik. Do suszenia, ale to juz na wiosne mokrej tapicerki najlepsza bedzie zwykla gazeta wlozona pod spod i zmieniana codziennie przez pare dni.

Ja osobiście wolę "szmaciaki", woda nie pływa w dywaniku i nogawki nie są mokre, tylko trzeba często je poprostu wytrzepać :wink:

[marcind]

No ja bym jeszcze dodal skladana saperke, szczegolnie jak ktos czesto jedzi po bocznych drogach, albo mieszka na wsi, tak jak ja Ja do mojej saperki tak sie przyzwyczailem ze jezdzi ze mna caly rok

[zeb]

Żarty żartami

Alusy będą zimowały w garażu... i pytanko, czy na ten okres leżakowania smarujecie je jakimiś specyfikami?

[Maicroft]

marcind, Co do lopatek i saperek to nie jest zly pomysl i sam tak, robie ale zapomnialem napisac.

zeb, W zasadzie jak zostana umyte to nic im nie bedzie. Sa takie pianki do alumow, zeby mozna bylo je dokladnie doczyscic.
Opony z obreczami trzymamy na lezaco, jedna na drugiej, a gdy mamy same opony to pionowo i co jakis czas powinno sie je obrocic. Inna alternatywa jest oddac je do przechowania, ale ceny takiej uslugi nie znam

[Ziomal]

Ja psikam nabłyszczaczem alumy tzn opony nie pękają

[wasyl]

Dywaniki. Wywalic ze srodka szmaciane dywaniki, bo mimo ze ladnie wygladaja super chlona wode i nawet klima nie osuszy nam powietrza z tak duzej ilosci wilgoci. Te oryginalne ze Skody sa dobre, ale wg mnie za plytkie. Na zime dobre sa jakies wysokie, zeby woda jesli nie wytrzepiemy butow nie wylewala sie poza dywanik. Do suszenia, ale to juz na wiosne mokrej tapicerki najlepsza bedzie zwykla gazeta wlozona pod spod i zmieniana codziennie przez pare dni.

Z dywanikami szmacianymi to różnie bywa.... pierwsze które kupiłem to były żeczywiście szmaciane z takim chropkowatym czymś od drugiej strony i to była żenada wszystko wsiąkało i w podłoge !!! Ale na giełdzie w Mysłowicach pojawił się facet który produkuje zimowe dywaniki szmaciane z dowolnym nadrukiem. I powiem wam, że są na prawde dopracowane. Są bardzo grube mają nieprzemakalną warstwe, a materiał z jakiego są wykonane nie chwyta brudu !!! Ja mam już 1,5 i są po zimie jestem z nich bardzo zadowolony a ślady zużycia są znikome ( nie odgniatają się pięty od strony kierowcy). Cena 100 zł za 4 szt z napisami (napisy się nie ścierają jak z tych perwszych) 8)

[mirus]

Macie jakiś sprawdzony specyfik na uszczelki? Gdzie takiego czegoś szukać?

[Castaway]

Na uszczelki najlepszy jest silikon w spray-u. W Tesco czy innym Auchan kupiłem kiedyś malutkie opakowanie za 2zł.