1.8T AGU i LPG

[hEllo)]

Z checia bym sie skusił na tą blokade,moze jak bysmy pojechali w pare autek to udałoby sie nam jakas dobra cene ugadac.Tyle roboty za jednym razem k

[tomek]

1.8T AGU i LPG

jako ze powracaja do mnie pytania na temat gazu, postanowilem napisac o tym pare slow.
Samochod ma teraz 160 kkm, instalka (zavoli) zalozona przy ~90kkm, ponad 2 lata temu. Bylaby zalozona wczesniej, ale kumpel u ktorego zakladalem po prostu wczesniej nie chial zalozyc, bo mowil, ze nie ma do tego silnika jeszcze odpowiedniej instalacji. Nie wiem ktorej generacji jest to instalacja, ale popularnie mowi sie na to "wtrysk".
Problemy jakie sie pojawily przez te 70kkm, byly glownie dwa:
1. niedawno wymienilem pompe paliwa... czy byla to wina tego ze jest zalozony gaz... ja bym nie byl tego taki pewien, wlasciwie nigdy nie pali mi sie rezerwa, wiec na pewno jej nie zatarlem przez brak paliwa itp. Pompa po prostu przestala dawac odpowiednie cisnienie. powinna dawac ok 3 barow, a dawala niecale 2. Objaw byl taki, ze gdy zuzycie chwilowe wzrastalo ponad 20 litrow, silnik robil kangurki...
2. kolejny problem, wynika po czesci z pierwszego. Przy jezdzie na benzynie, pod obciazeniem w zakresie srednich obrotow (powiedzmy 2-4 tys obr.) silnik szarpal (juz po wymianie pompy). Odbieram to tak, jakby wtryski sie zapiekly. Ciekawe jest to, ze przy ok 5 tys obr. silnik krecil sie rowniotko, bez szarpania. Wg mnie problem wynika z pierwszego, poniewaz przez pewien okres czasu silnik nie chodzil na benzynie pod obciazeniem. Pojezdzilem ostatnio troche na benzynie, tak powiedzmy caly bak i problem zniknal. Znowu na benzynie chodzi ok.
3. kolejna usterka, to padniety jeden wtryskiwacz na listwie zasilajacej od gazu. To byla wina fabryczna, padly wlasciwie we wszystkich samochodach do jakich wtedy byly zakladane takie listwy. Wymienione w ramach gwarancji.

Zuzycie:
na baku do ktorego wchodzi 44-45 litrow (w kole) najwiecej przejechalem ~440 km, najmniej ~320. Jakos nigdy sie nie bawie w dokladne pomiary, ale tak na oko to pali ok +20% liczac w litrach w stosunku do benzyny.
Nalezy doliczyc jeszcze troche benzyny. Przelaczenie na gaz nastepuje dopiero po osiagnieciu odpowiedniej temperatury.

Osiagi:
Trudno mi stwierdzic czy sa gorsze. Ja tego nie potrafie ocenic, a w hamownie itp. nie mam zamiaru sie bawic


Jezeli chodzi o trwalosc silnika z gazem, to moge powiedziec, ze jak do tej pory silnik jest niezawodny i wymieniane sa tylko materialy eksploatacyjne: rozrzad, swiece, itd. ok 30kkm temu czyszczona byla przepustnica, bo pojawilo sie falowanie obrotami - silnik potrafil zgasnac. Teraz problem zaczyna sie powoli pojawiac znowu, wiec znowu czeka mnie czyszczenie. Od nowosci lany jest ten sam olej - Castrol SLX.

Podsumowujac, jestem bardzo zadowolony z instalacji i nie zaluje ze zostala zalozona. Instalacja zwrocila sie juz bardzo dawno temu. To co moge poradzic, to nalezy jezdzic troche na benzynie. Ja w tej chwili mam ustawione przelaczanie na gaz w momencie gdy wskazowka od temeratury jest na 1/4 wskaznika. Instalacja moze nie jest jakas super ekstra, ale na tamte czasy byla bardzo dobra. Teraz pewnie zalozyl bym innej firmy.

Jezeli chcecie cos wiecej wiedziec, to pytajcie...

[Maicroft]

Z obserwacji jednego uzytkownika LPG w Focusie 1.6 na sekwencji moge dodac cos takiego. Wyliczyl, ze srednio zuzywa 9,6l gazu i do tego jakies 0,8l/100km benzyny. Z prostych obliczen wyszlo ze koszt 1km to jakies 24-25gr

Przy wynikach kolegi tomek, mozna przyjac ze zuzywa srednio 11,5l LPG / 100km i do tego tez te 0,8l Pb / 100km tak wiec u niego koszt jednego km to ok 28-30gr, wiec koszt taki sam jak ujezdzania klekota. Tak wiec zagazowana beznyna turbo w utrzymaniu to taki sam koszt jak diesel :wink:

[Piotrus]

Re: 1.8T AGU i LPG

Problemy jakie sie pojawily przez te 70kkm, byly glownie dwa:
1. niedawno wymienilem pompe paliwa... czy byla to wina tego ze jest zalozony gaz... ja bym nie byl tego taki pewien, wlasciwie nigdy nie pali mi sie rezerwa, wiec na pewno jej nie zatarlem przez brak paliwa itp. Pompa po prostu przestala dawac odpowiednie cisnienie. powinna dawac ok 3 barow, a dawala niecale 2. Objaw byl taki, ze gdy zuzycie chwilowe wzrastalo ponad 20 litrow, silnik robil kangurki...

Znam kilka 1.8T które nie widziały LPG i w żadnym z nich nigdy (pomimo większego przebiegu) nie było problemu z pompą paliwa więc IMO u Ciebie usterka została wywołana przez montaż LPG

2. kolejny problem, wynika po czesci z pierwszego. Przy jezdzie na benzynie, pod obciazeniem w zakresie srednich obrotow (powiedzmy 2-4 tys obr.) silnik szarpal (juz po wymianie pompy). Odbieram to tak, jakby wtryski sie zapiekly. Ciekawe jest to, ze przy ok 5 tys obr. silnik krecil sie rowniotko, bez szarpania. Wg mnie problem wynika z pierwszego, poniewaz przez pewien okres czasu silnik nie chodzil na benzynie pod obciazeniem. Pojezdzilem ostatnio troche na benzynie, tak powiedzmy caly bak i problem zniknal. Znowu na benzynie chodzi ok.

IMO to znowu wina LPG -nigdy nie słyszałem o zapiekających się wtryskiwaczach w aucie bez LPG (nawet w tych mocno podkręconych).

Jezeli chodzi o trwalosc silnika z gazem, to moge powiedziec, ze jak do tej pory silnik jest niezawodny i wymieniane sa tylko materialy eksploatacyjne: rozrzad, swiece, itd. ok 30kkm temu czyszczona byla przepustnica, bo pojawilo sie falowanie obrotami - silnik potrafil zgasnac. Teraz problem zaczyna sie powoli pojawiac znowu, wiec znowu czeka mnie czyszczenie. Od nowosci lany jest ten sam olej - Castrol SLX.

Stary, zacznij lać jakiś normalny olej a nie to gówno :twisted: