Zamieszczone przez Agamek12
[O1] Gdzie kredyt na samochód?
Zwiń
X
-
Dokładnie - odkąd przeprowadziłem się do Poznania - to moje poprzednie auto stało na osiedlowym parkingu i praktycznie z każdej strony ktoś mi gdzieś lekko obił. Zresztą widziałem co czasami ludzie robią jak wychodziłem z rana do pracy. Przepychanie samochodami, uderzanie drzwiami, jeden przy cofaniu przywalił i odjechał... Szkoda gadać - po prostu żal. Jak kupiłem skode, to od razu wynająłem miejsce na podziemnym garażu pod osiedlem.Zamieszczone przez piotrek_osAgamek12, piszesz - "ja z premedytacją szukam auta TYLKO w Warszawie i najbliższych okolicach..." - tu bym sie z Toba nie zgodził. Uwazam, ze autka z mniejszych agromeracji sa mniej wytłuczone, mniej maja obic parkingowych itd. Jadac od czasu do czasu do W-wy, Krakowa itd. to tyle sie namacham biegami, sprzegłem co w moich okolicach bym przez pare dni sie nei na machał.... A to wszystko przez korekczki..... Oczywiście bez urazy dla autek z W-wy itd. Bo sam kupiłem z Krakowa (tylko ze z malutkim przebiegiem - sie udalo
Trzeba także dodać, że winni są również projektanci - szerokość miejsca parkingowego nadaje się chyba tylko dla małego fiata. Z góry założyli, ze większość ludzi będzie trzymać samochody na parkingach podziemnych i dla całego osiedla zrobili jedną drogę dojazdową. Gdzie zatłoczenie zaparkowanych aut jest maksymalne - wszędzie gdzie popadnie. Oczywiście podziemne parkingi w 2/3 stoją wolne - bo ceny są kosmiczne.
No, a zaś z mojego punktu widzenia, to było wręcz przeciwnie. Szukałem intensywnie ponad 3 meisiące mazdy 6 (wcześniej z 2 miesiące przeglądałem tylko oferty na necie) - nie interesowała mnie jedynie północna i wschodnia część Polski. No i dupa - wszystkie miały coś nie tak. Tylko, że z drugiej strony mazd jest dużo mniej niż skody i większość to sprowadzana była. Później przypadkowo zainteresowałem się octavią. Zachęciła mnie mama - ona miała swoją już kilka lat i użytkowanie bezawaryjne, a na to zwracałem uwagę. - Wcześniejsze auto to mazda 626, od nowości miał ją ojciec, a po prawie 10 latach dostałem ja i nigdy nic poważnego się nie psuło, a jeździłem nią jeszcze kolejne 6 lat. Sprzedałem jak miała prawie 17 hlip... hlip... I jeździ pewnie dalej...Zamieszczone przez Agamek12Widzisz, jeden ma dużo wolnego czasu i lubi wydawać pieniążki na paliwo, a drugi jest leniwy i skąpy i szuka auta na miejscu...
Tak zacząłem interesować się skodą - w ciągu tygodnia poszukiwań kupiłem autko - jak się okazało na miejscu w Poznaniu. (nie wiem, może akurat miałem szczęście). Dokładnie taka jak chciałem i na dodatek dobrze wyposażona i w super stanie - czarna, kombi w dieslu i z xenonami.
Jeżdżę od końca kwietnia i odpukać -> banan na twarzy. Jedyne co robiłem to kosmetyka i poprawiłem sobie jakość xennów, bo porzedni właściciel zaniedbał je i prawie nie świeciły.
PS. Też nie chciałem nowego auta - uważam że są to wyrzucone pieniądze (no chyba, że ktoś ma ich tyle, że nie musi zwracać na to uwagę hehe). Ale co kto lubi. Tylko przy zakupie używki - nie należy się napalać i brać pierwsze lepsze. Ja przeszedłem długa drogę od mazd 6, nowszych 626, volvo s80, fordów mondeo, nawet citroen jeden się przewinął, skończywszy na skodzie. Wszystko trwało niecałe 5miesięcy
Komentarz
-
-
Długo szukałem używanego auta i ciągle trafiałem na podejrzane :twisted:Zamieszczone przez awiacekTylko ktoś musi kupować nówki... bo nie będzie używek.Zamieszczone przez Sebastian_SPS. Też nie chciałem nowego auta - uważam że są to wyrzucone pieniądze
Wczesniej kupiłem dwa auta które były powypadkowe,ale niestety dowiedziałem się o tym dopiero po ich kupnie.. :cry:
Pewnie miałem pecha...
Dlatego mimo kosztów zdecydowałem się kupić nowe auto!
Odbiegliśmy jednak znacznie od tytułowego tematu; gdybyś Agdamek jednak zdecydował sie na nowe auto to polecam salon Jarzyński-Auto Serwis w Ciechanowie.
Obsługa miła i kompetentna
Komentarz
-
-
Jak cię nurtuje taka oferta to lepiej pisz do danielcio. Niedługo będzie sprzedawał swoją o2 FL. Oglądałem jego autko i wygląda jak nówka z salonu.
Kupując O2 też stanąłęm przed wyborem nowy z kredytem lub używany bez. Różnica w cenie 20kzł. Gdybym nie znalazł porzadnego egzemplarza to pewnie posrtawiłbym na nowy. Jednak dobrze sie stało i nie muszę pracować na bank.
[ Dodano: Sro 21 Paź, 09 12:44 ]
Się dogadamyZamieszczone przez Agamek12Troszkę za bogata cena jak dla mnie... Za 25.000zł oglądałem niedawno O1 1.6i z 2005 od 1-go właściciela i chyba taka opcja bardziej do mnie przemawia...Zamieszczone przez piotrek_osAgamek12, luknij na autko kolegi aldam on kupił ostatnio 0II wiec jego 01 jest na sprzedaz.
1.6 benzyna to jednak nie dyzel.Audi A4 1.8TFSI
Komentarz
-
.
Komentarz