Spalanie 2.0 TDI (BKD)

[LUKI]

W zawiasie to tylko wymien tylko amory na B6 i bedzie duzo lepiej.

[szkoda]

Spalanie 2.0 TDI (BKD)

wiem, ze tematy o spalaniu juz byly, ale chcialbym to zawezic, tylko do tego silnika, bo jest takich chyba stosunkowo malo. moze to byc info dla zastanawiajacych sie nad kupnem.
a wiec u mnie:

miasto - 7,5-8,5 L/100
trasa - 5,5-6,5 L/100

oczywiscie da sie wykrzesac wiecej, ale to jest powiedzmy "normalnie".
dodam jeszcze ze miasto to dojazd do pracy (10km) tam i z powrotem w raczej totalnym korku, klima i swiatla non stop, automat i bagaznik na dachu [na dachu jest tylko bagaznik :szeroki_usmiech ]

ciekaw jestem jak inni, bo ja jakim samochodem bym nie jezdzil, to zawsze mam sporo wieksze spalanie niz pozostali
pzdr!

[Maicroft]

Warto dodac, ze sa to wyniki dla skrzyni DSG a nie manuala, oraz nadwozia combi.

U nas ten sam silnik i wyniki sa ogolnie takie same, moze w miescie miesci sie w 8l, ale miasto miastu nie rowne. Puki sie nie zagrzeje to ponizej 10l ciezko zejsc. Na plus trzeba dodac, ze dogrzewa sie troche szybciej niz taki AHF z Octy I

[greszczyn]

U mnie średnie spalanie to 6,2 - 6,5 l/100 km. Na baku przejeżdzam ok 750 -780 km do momentu zapalenia się rezerwy.(wtedy do baku wchodzi ok 48 l, do pierwszego odbicia pistoletu )( a tak a propo , faktycznie troche trzeba pogmerać pistoletem przy wlewie ) Większośc tras to jazda poza miastem, 70 km w jedną stronę do roboty i 70 km do domu , i tu przy spokojnej "emeryckiej" jeżdzie 80 - 100 km/h , komputerek miło zaskakuje , pokazując średnie spalanie od 4,7 - do 5,2 l/100. Przed wczoraj , po zatankowaniu , pokazał mi nawet zasięg 1080 km .(skubany )
Ciekawe dlaczego jak wracam z pracy to pali mi mniej .

[HP]

Pewnie masz z górki

[NICO]

u mnie jest nastepujaco .pierwsze 2wa dni 8litra (jazda nie była spokojna) 3ci dzien 6.5 litra miasto ale spokojna jazda.....no w miare..

[Ziomal]

Ciekawe dlaczego jak wracam z pracy to pali mi mniej .

bo mniej nerwów wieziesz k

[hubik]

Odgrzebuję stary temat spalania 2.0 TDI z DSG. Może komuś się przyda.
U mnie po przejechaniu niecałych 3000 km wyszło:
Miasto - 8 l/100 km ale w ostrych korkach może być i 10 l/100 km
Trasa - 5,6l/ 100 km
Trasa spokojnie - 5,1 l / 100 km.
Mniej będzie ciężko. Chyba żeby jechać 80 km/h non stop.

No i oczywiście jestem bardzo zadowolony z auta

[Jabar1975]

ostatnio wzialem na chwile auto mojego taty (moje stare dobre bkd) ktore za moich czasow nie schodzilo ponizej 7,5l i okolo 700km na jednym tankowaniu (to odczytane z komputera pokladowego po zatankowaniu) i to co zobaczylem mnie przerazilo - po zatankowaniu wyskoczylo 1180km, srednie 4,8 i tu rodzi sie pytanie:
- Czy on nie zepsuje tego samochodu? :diabelski_usmiech

szkoda jest nas dwoch :diabelski_usmiech :diabelski_usmiech :diabelski_usmiech

[Maicroft]

hubik, Czyli srednie dla 2.0 TDI DSG trzeba przyjac miedzy 6.5-7l przy cyklu mieszanym 50/50 i jest to wszystko do przyjecia

[Voldemort]

srednie dla 2.0 TDI DSG trzeba przyjac miedzy 6.5-7l

Bardzo rozsądna wartość - potwierdzam.

U mnie waha się to w granicach 6,2/7,4. Jazdę spokojną uznaję za eksperymentalną bo długo się tak nie da :diabelski_usmiech . Wtedy osiągam 4,9/5,2. Jazda ekstremalna (moja ekstremalna, bo jak sadzę każdy przegina w swoim niepowtarzalnym stylu) - to 9/10

A z ostatnich podróży, to trasa Szczawnica-Brwinów (450km) ze średnią 96km/h - 6,2/100km

...i trasa czy miasto DSG THE BEST

[ Dodano: Sro 03 Sty, 07 15:32 ]
Acha - dodam że trasa Szcz/Br-ów z pełnym obciążeniam. Cztery osoby + pełniutki bagażnik!

Nara!

[hubik]

hubik, Czyli srednie dla 2.0 TDI DSG trzeba przyjac miedzy 6.5-7l przy cyklu mieszanym 50/50 i jest to wszystko do przyjecia

dokładnie. obecnie średnie z "globalnego" wskaźnika mam 6,5 - z ok 1600 km, z czego 900 zrobione w trasie a reszta w ostrych korkach.
DSG jest super, rozwiało też moje wątpliwości odnośnie hamowania silnikiem w górach.

[Michalux]

U mnie na trasie (np. Wawa - Hel) od 5.8 do 6.2l/100km przy jeździe raczej dynamicznej (miejscami 130-140), ale bez przesady
Natomiast w mieście (Wawa) to zwłaszcza teraz w "zimie" to niestety 10 zassssysa (zwłaszcza jak zimny), no chyba, że koreczki się luzują (np. po świętach/wakacje/ferie) to wtedy spada do ok 8l. Zatem poza miastem jest, że tak powiem dobrze natomiast w mieście to jak to w mieście - wir w baku :diabelski_usmiech
Dodam że skrzynia manualna - na razie do automatów nie mam przekonania ...

[Masmo]

Re: Spalanie 2.0 TDI (BKD)

....ciekaw jestem jak inni, bo ja jakim samochodem bym nie jezdzil, to zawsze mam sporo wieksze spalanie niz pozostali pzdr!

:haha: Bo inni ściemniają i uprawiają PSJ!
Nie łam się ja na trasie palę więcej...

[szkoda]

Re: Spalanie 2.0 TDI (BKD)

....ciekaw jestem jak inni, bo ja jakim samochodem bym nie jezdzil, to zawsze mam sporo wieksze spalanie niz pozostali pzdr!

:haha: Bo inni ściemniają i uprawiają PSJ!
Nie łam się ja na trasie palę więcej...

ja tez :diabelski_usmiech
tam powyżej napisałem" przy jeździe "normalnej"
ja "normalnie" raczej zawsze zamykam sie na trasie w 7,5L

[Voldemort]

No to panowie nieźle "butują". Pełen SANDAŁ :szeroki_usmiech Ja tak nie umiem :?
Się jakoś, coś w normie bez ściemniania mieszczę. Dość to ciekawe, bo nie powiem z jakimi prędkościami po tzw katowickiej się przemieszczałem ostatnio.

Pa!

[szkoda]

No to panowie nieźle "butują". Pełen SANDAŁ :szeroki_usmiech Ja tak nie umiem :?
Się jakoś, coś w normie bez ściemniania mieszczę. Dość to ciekawe, bo nie powiem z jakimi prędkościami po tzw katowickiej się przemieszczałem ostatnio.

Pa!

po katowickiej to sie mozna przemieszczac, najgorsze sa takie trasy na ktorych trzeba milion razy wyprzedzac :roll:

[Voldemort]

milion razy wyprzedzac

O... i tu kruczek ukryty! Jazda w miarę constans albo ciągłe zrywy :diabelski_usmiech

[Maicroft]

Chlopaki to my mamy cos popsute w tych BKD :lol:

PATRZ

Maja mniej

Pawel Ty jestes rekordzista :twisted: :twisted: :twisted: :shock:

[ikrzysiek]

To ja dorzucę jeszcze swoje wyniki:
- miasto (z reguły dojazd do pracy 8km i powrót) - 6,5 l/100 - nie cisnę póki się piec nie rozgrzeje wiec na takim kawałku to raczej jazda w kapeluszu,
- trasa 5.0 - 6.0,
- autostrada Wrocław - Kraków - 6,5 przy śreniej V z komputera 130km/h - chociaż mi się wydaje że nie schodzę poniżej 150
No i skrzynia manual - nie ma jak to ręczne zapinanie biegów zwłaszcza gdy tak pięknie wchodzą 8)

pozdrawiam

[szkoda]

Pawel Ty jestes rekordzista

[Masmo]

..... przy śreniej V z komputera 130km/h - chociaż mi się wydaje że nie schodzę poniżej 150 ....

Licznik Cię okłamuje :diabelski_usmiech a komputer liczy prawdziwą prędkość. I wystaczy kika razy zwolnić za maruderem i całą średnią diabli biorą :diabelski_usmiech .

[ikrzysiek]

no były też spore kawałki kiedy trochę mocniej domykałem szafę :twisted:
ale fakt, że dużo łatwiej położyć V średnią, bo żeby taką stratę potem odrobić to się trzeba trochę napracować :P
o ile na autostradzie łatwo wykręcić taką średnią to na zwykłej trasie 90 km/h V średniej jest dla mnie niebotycznym osiągnięciem

[misiekwaw]

Pawel Ty jestes rekordzista :twisted: :twisted: :twisted: :shock:

jak zmienisz zakres mocy "do" na 143kW to tuz przed Pawłem pojawiam sie ja :lol: :szeroki_usmiech

[QBA]

MisiekWAW, zatankuj w koncu niebieska, zeby sie zaktualizowal licznik