ESP w OII FL jak smycz !!!

[Tomek132]

Yarek, dzisiaj to jest jeszcze szok, ale poczekajmy pare dni i zaraz kazdy bedzie na tym zdarzeniu chcial ugrac kawalek dla siebie. Tylko czekac jak sie jedni drugim rzuca do gardel. :?
Do tego sproboj byc teraz taki "nie polityczny" i powiedz glosno, ze byc moze byly naciski na czterokrotne podchodzenie do ladowania, mimo ze kontrola lotow na to nie wyrazala zgody... Mozesz zostac wyklety do czwartego pokolenia wstecz... :?

[Skunik86]

ESP w OII FL jak smycz !!!

Czy Wy macie takie samo odczucie jak ja, że ESP w OII FL strasznie muli autko na trasie ? Na szczęście mam guziczek do wyłączenia tego cholerstwa ! Mam pytanie czy wy też na trasie wyłączacie ESP ? a może źle robię wyłączając coś co może mi uratować życie... ?

Skunik86

[westwi78]

Ale co znaczy "muli"? Wyłączanie ESP nie jest chyba dobrym pomysłem. Ponoć chyba już w 2010 nie będzie się dało w skodach wyłączyć ESP , wyłączy się tylko ASR.

[momo]

ESP na trasie nie muli

[Kowal_ldz]

muli ale co ? silnik spadają Ci obroty ucieka moc ?? jest to nie możliwe co ma system kół i zawieszenia z Twoim silnikiem logika :diabelski_usmiech

[Skunik86]

może źle się wyraziłem z tym "muleniem" zauwazyłem taką ceche, że ja wyłączam ESP to samochód staje się bardziej agresywniejszy, szyciej przyspiesza, ma szybsze "odejście", szybciej łapie obroty...

[momo]

jezdzilem tydzien temu 1.6 TDI i nie zauwazylem zeby byla jakas roznica przy odlaczonym i wlaczonym ESP
tym bardziej ze nie jest to silnik o tak porazajacej mocy, zeby ESP mialo przy ruszaniu i przyspieszaniu duzo roboty.

[Skunik86]

jezdzilem tydzien temu 1.6 TDI i nie zauwazylem zeby byla jakas roznica przy odlaczonym i wlaczonym ESP

to w takim razie nie wiem o co chodzi... ja czuje różnice... Silnik to: 1.6 TDI CR DPF

[baca10]

może źle się wyraziłem z tym "muleniem" zauwazyłem taką ceche, że ja wyłączam ESP to samochód staje się bardziej agresywniejszy, szyciej przyspiesza, ma szybsze "odejście", szybciej łapie obroty...

ja u siebie takich cech nie zauwazylam, jedyna rzecza jak wyloncze ESP to moge bardziej poszalec na placu manewrowym

[momo]

jezdzilem tydzien temu 1.6 TDI i nie zauwazylem zeby byla jakas roznica przy odlaczonym i wlaczonym ESP

to w takim razie nie wiem o co chodzi... ja czuje różnice... Silnik to: 1.6 TDI CR DPF

Dokladnie takim jezdzilem. Jesli jest roznica to cos jest nie tak. Kontrolka od ESP nie mruga przy ruszaniu albo jezdzie?

[Skunik86]

ontrolka od ESP nie mruga przy ruszaniu albo jezdzie?

no właśnie nie, tez o tym dzisiaj z nudów przeczytałem w instrukcji. Wiem, że może teraz napisze głupotę, ale bez ESP mi się lepiej jeździ.

[Kowal_ldz]

ale bez ESP mi się lepiej jeździ.

ty wyłącz i jeździj i ciesz się jazdą

[Skunik86]

jedyna rzecza jak wyloncze ESP to moge bardziej poszalec na placu manewrowym

mam to samo odczucie !!! i teraz pytanie, czy dobrze robie wyłączając ESP i wraz z tym inne systemy...

[rekin]

może źle się wyraziłem z tym "muleniem" zauwazyłem taką ceche, że ja wyłączam ESP to samochód staje się bardziej agresywniejszy, szyciej przyspiesza, ma szybsze "odejście", szybciej łapie obroty...

teraz to już pojechałeś po przysłowiowej Bandzie :diabelski_usmiech
Co ma ESP do przyśpieszania samochodu???

[Skunik86]

Co ma ESP do przyśpieszania samochodu???

nie wiem, ale wydaje mi się że po wyłączeniu ESP komputer nie traci czasu na obliczenia, tylko reaguje na działania kierowcy, ale nie dam głowy że dobrze to interpretuje.

[rekin]

Co ma ESP do przyśpieszania samochodu???

nie wiem, ale wydaje mi się ......

No i problem się rozwiązał

[ufo]

ESP w OII FL strasznie muli autko na trasie ?

lepszego dowcipu nie słyszałem w tym tygodniu

ale bez ESP mi się lepiej jeździ.

no to spodziewaj się nie zbyt miłych poślizgów, szczególnie na śniegu lub mokrej kostce no chyba, że jeździsz w/g swoich przekonań :wink:

[wojtasos]

czy wy czasem nie przesadzacie? wylaczyc ESP mozna.. w koncu nie wszystkie samochody je maja. owszem ma za zadanie wspomagac w trudnych chwilach, ale przez x lat jezdziliscie samochodami bez niego i... wszystko jest OK.

uważam, że każdy ma wolny wybór. może sobie wyłączać i włączać. osobiście nie miałem w żadnym aucie ESP i mi go nie brakuje.. radzę sobie... teraz za jakiś miesiąc dostanę je w "pakiecie" więc sobie będzie. Wydaje mi się, że przez nie będziemy gorszymi kierowcami, bo zależnymi od elektroniki i przyzwyczajeni do niej nie będziemy potrafili radzić sobie bez niej

to takie moje spostrzeżenia

[momo]

Ciezko teraz o samochod w ktorym da sie do konca odlaczyc ESP. Ostatnio pobawilem sie troche Octavia 1.6 Tdi i Yeti 1.8T, i w jednym i w drugim gdy bardzo mocno zaczynalo stawiac bokiem albo gdy sie odpusczalo gaz, slychac bylo terkotanie hamulcow mimo wylaczonego ESP. Podobnie mialem w Nissanie.

[bubuDE]

Skunik86, jedni placa grube pieniadze zeby miec aniola za plecami i liznac troche techniki a Tobie przeszkadza? Zapomnij o tym i utrwal sobie ze system ktory wylaczasz dziala przy hamowaniu i, lub ostrym skrecie kierownica i, lub przy znacznej predkosci. Dobrze dedukowales z obciazeniem kompa ale probkowanie danych z czujnikow odbywa sie stale, dopiero przekroczenie pewnych ustalonych stanow uruchamia mechanike. To, co na co dzien spowalnia Twoja gablote to zimny olej i glosna muzyka.

[Maicroft]

Skunik86, Zaloz konto na motostat.pl i notuj tankowanie, bedzie dla potomnosci ile ten nowy silnik pali



A nie masz przypadkiem jakies wersji greenline ??

[Skunik86]

Nie chce się z Wami spierać, jestem młodym kierowcą i być może jeszcze nie do końca rozumiem działanie i specyfikę tego systemu. Czytam Wasze posty z zaciekawieniem i mam do nich wielki szacunek.

Moja skodzinka przejechała już od nowości 3800 km i na razie wynik jest imponujący tak wg. mnie. Przykładowo trasa Olsztyn - Łódź w tą i z powrotem (ok 600 km) za ok 90 zł. W specyfikacjach opisane jest spalanie w granicach 3.9 l ON.

Jest to wersja Mint

Skunik86

[Skłodi]

Ja powiem wam, że rzeczywiście ESP hamuje mocno ten samochód, żadnego poślizgu nic nie można zrobić. Wcześniej jeżdziłem 250KM FWD furą. Niestety octavką w zakętach nie poszalejesz :/

Poza tym prawdopodobnie jeszcze układały ci się gumy, więc na początku ESP się włączało przy przyśpieszaniu.

[ufo]

żadnego poślizgu nic nie można zrobić

po to jest ESP :szeroki_usmiech

więc na początku ESP się włączało przy przyśpieszaniu.

ESP nie ma nic wspólnego z przyspieszaniem...ESP – (ang. Electronic Stability Program elektroniczny program stabilizacji) – układ elektroniczny stabilizujący tor jazdy samochodu podczas pokonywania zakrętu przejmujący kontrolę nad połączonymi układami ABS i ASR. System ten uaktywnia się samoczynnie, przyhamowując jedno lub kilka kół, z chwilą, gdy odpowiedni czujnik wykryje tendencję do wyślizgnięcia się samochodu z zakrętu.

[Leniwiec]

no to spodziewaj się nie zbyt miłych poślizgów, szczególnie na śniegu lub mokrej kostce no chyba, że jeździsz w/g swoich przekonań :wink:

Z tego co czytałem w różnych miejscach, to z ESP można łatwiej zaliczyć bączka niż się to niektórym wydaje - wystarczy dość mocne przyzwyczajenie do kontrowania poślizgów, ESP wtedy głupieje i kuku gotowe.
A mnie całe lata z opresji ratowała nie raz odpowiednia kontra a nie elektronika. I teraz mam mieszane uczucia przed pierwszą zimą w O2 z ESP :| Pierwszy przedsmak miałem w październiku, gdy niespodzianie mocno napadało, ale powiedzmy że tamte cyrki zwalam na letnie opony. Nie wyłączam ESP tylko dlatego, że jeszcze większą niewiadomą jest dla mnie jazda w zimie z DSG - to chyba jedyna sytuacja kiedy brakuje mi manuala :twisted:
Przez pierwsze śniegowe dni trza się będzie pilnie uczyć z tym jeździć :diabelski_usmiech

BTW Działanie ESP to z tego co liznąłem temat, to nie tylko przychamowywanie odpowiednich kół, ale też duszenie silnika.