gwarancja ceny

[Marek Łętowski]

Dobre foty, dobre auto... (dobra cena) i auto sprzeda sie samo

[pascal]

gwarancja ceny

Moi drodzy,....chodzi mi o gwarancję ceny. Sprzedawca u dealera mówi mi , że mam gwarancję ceny - cena taka jak teraz z upustami za 2009r itd a auto będzie dopiero pod koniec stycznia. Nie mam tego na piśmie, natomiast w treści zamówienia na samochód wyraźnie stoi że kupujący zapłaci cenę obowiązującą w dniu sprzedaży....no więc zapytałem sprzedawcę czy aby na pewno jest tak jak ustaliliśmy i po raz kolejny on to potwierdził-mam to jedynie w odpowiedzi mailem....co o tym myślicie ? czy powinienem go przycisnąc i wydębić tę gwarancję na piśmie ? czy ktoś z was był w podobnej sytuacji :?: :?:

pozdro

[Marcinooo]

Re: gwarancja ceny

Moi drodzy,....chodzi mi o gwarancję ceny. Sprzedawca u dealera mówi mi , że mam gwarancję ceny - cena taka jak teraz z upustami za 2009r itd a auto będzie dopiero pod koniec stycznia. Nie mam tego na piśmie, natomiast w treści zamówienia na samochód wyraźnie stoi że kupujący zapłaci cenę obowiązującą w dniu sprzedaży....no więc zapytałem sprzedawcę czy aby na pewno jest tak jak ustaliliśmy i po raz kolejny on to potwierdził-mam to jedynie w odpowiedzi mailem....co o tym myślicie ? czy powinienem go przycisnąc i wydębić tę gwarancję na piśmie ? czy ktoś z was był w podobnej sytuacji :?: :?:

pozdro

Jak nie ma na piśmie to pod koniec stycznia o tym zapomni :diabelski_usmiech

[pascal]

ok...własnie jestem w stanie zapominania, ale mam przecież jeszcze fakturę zaliczkową na której cena auta jes juz określona ;/ chyba bede musiał jutro podrążyć ten temat z dealerem

[Maicroft]

Rzadko cena idzie w gore, czasem moze jeszcze spasc

[ufo]

pascal, miałem taką samą sytuacje z leonem. zamówiłem go w grudniu 2001 a dostać miałem, styczeń 2002 za sumę wcześniej umówioną. i co...jak przyszło do kupna okazało się, że auto niby z 2001 a niby z 2002 i trzeba jeszcze 2000 zeta dopłacić :evil:
od tej pory nigdy nie umawiam się na "słowo"

[pascal]

no wiec wszystko juz mam na piśmie tylko kurcze juz nie moge siędoczekać....czas tak się dłuży

[golibroda]

A można kupić - zapłacić za auto w grudniu a odebrać w styczniu, aby pierwsza rejestracja była styczeń 2010 a nie grudzień 2009 ?

[leszekmw]

golibroda, na pewno tak

[gieu]

Golibroda: tylko pod warunkiem, że samochód będzie już w salonie.
Jeżeli samochód przyjedzie w styczniu, to w grudniu raczej nie dadzą Ci zapłacić, bo nie będą mieli kompletu dokumentów (te przychodzą z samochodem, w najlepszym wypadku tylko na kilka dni wcześniej).

Zapis o tym, że kupujący zobowiązuje się zapłacić cenę obowiazującą w dniu sprzedaży samochodu, można bez problemów usunąć z umowy. Można też otrzymać aneks z gwarancją ceny.
To jednak nie zmienia faktu, że w styczniu sprzedawca może powiedzieć, że nie jest w stanie wywiązać się z tego zamówienia (oczywiści zwróci zaliczkę). - Przed tym nic Cię nie uchroni.

pzdr gu