Instalacja LPG - problemy i przyczyny

[kotek12]

Ale jak widac jesli auto bylo serwisowane po gwarancji i ma wpisy to wymienia rowniez po. Pewnie byla cicha akcja serwisowa :evil:

[dudek_t]

Instalacja LPG - problemy i przyczyny

Witajcie.

Od razu mówię że do gazu mam stosunek jasny - jest to dobry sposób zasialania tylko pod względem finansowym, głównie przez takie kwiatki :x

Od momentu założenia instalacji przy przebiegu 4100km do teraz (17200km) 4-ro krotnie zapaliła mi się kontrolka silnika. Zdarzało się szarpanie przy przełączaniu z benzyny na gaz, samoczynne przełączanie się z LPG na PB podczas przyśpieszania oraz ta nieszczęsna kontrolka.
Podjechałem dziś do firmy która produkuje komputery sterujące instalacjami LPG (AC auto) zapytać się skąd się biorą te problemy. Dodam że za każdym razem pytająca się dlaczego tak jest w zakładzie w którym montowałem instalację, słyszałem informacje że to normalne i instalacja musi się ułożyć z samochodem itp. I niestety poprawy były krótkotrwałe i działo się to samo.
Dziś u producenta sterownika usłyszałem i zobaczyłem co następuję:
- pracownicy po zdjęciu plastikowej pokrywy silnika złapali się za głowy
- wtryski kiepskiej firmy, źle współpracujące ze sterownikiem AC auto
- wtryski źle zamontowane - na dole sinika a nie na górze blisko wtrysków od benzyny
- reduktor (czy parownik, już sam nie wiem - takie srebrne coś) nie nadające się do tego silnika

Diagnoza: to nie ma prawa dobrze działać, żadne regulacje nic tu nie pomogą a długotrwała jazda na takiej instalacji zniszczy głowicę i zawory.

Pytanie co robić? Jak podejść tych pseudo fachowców?? Spróbować polubownie czy od razu "z mordą" i skierować sprawę do sądu?
Dodam że strasznie mi działają na nerwy ponieważ ile razy u nich nie byłem to zawsze traktowali mnie jak ćwierć inteligenta który o samochodach wie tyle co nic a te wszystkie awarie to "normalne" :klnie:

[malgosk]

Ja bym się nie wachał z sądem... ale to ciężka droga. A może postraszeni sądami zmiękną? Spytaj się, czy producent może dać Ci swoją opinię na piśmie. To ważne.

[vwojtas]

Zgłoś do Landi Renzo, podjedź do nich, oni są gwarantem urządzenia.
Ja mam taką instalkę i zero problemów. Przebieg 27 kkm

[czernobyl]

dudek_t, to masz landi renzo czy staga - skoro piszesz o AC Auto?
btw. zrób dziadom reklamę w internecie - np. na forach gazeo.pl czy lpg-forum.pl

[dudek_t]

To NIE JEST Landi Renzo.
Instalacja robiłem poza ASO, tam to się dopiero cyrki dzieją.
Sterownik to STAG 4000 czy jakoś tak producenta AC Auto. Rozmawiałem z nimi, mówią że bez problemu wystawią świadectwo że instalacja jest skompletowana nieprawidłowo i nie nadaje się do sterownika ich firmy.
Strasznie mi się nie chcę toczyć tej batalii w sądzie bo nie mam na to czasu ani doświadczenia w tego typu przepychankach. Że też w tym kraju nie można normalnie zapłacić za dobrze wykonaną robotę.

[vwojtas]

Założyłeś u fahofcuuf niestety. Może rozwiązaniem jest ogarnięcie tego przez warsztat który się na tym zna, możne koszty nie będą duże? Obsmarować dziadów i dać se spokój, szkoda twoich nerwów, pewnie i tak ci kasy nie zwrócą a mogą jeszcze coś więcej zjebać.

Ja bynajmniej bym tak zrobił.

[Marx]

Moze sproboj polubownie najpierw, wez papier o niedobrej instalacji i daj im kopie. Fajnie gdyby pisalo nie tylko co jest zle, ale i z grubsza jak naprawic. I popros ich grzecznie aby zrobili na wlasny koszt tak jak to powinno byc zrobione. Istnieje szansa ze instalacje zakladal jakis praktykant, cos spieprzyl i teraz nie maja ochoty sie przyznac. Jak beda mieli papier w reku, to moze im rura zmieknie.

[t271828]

Re: Instalacja LPG - problemy i przyczyny

Witajcie.
Od razu mówię że do gazu mam stosunek jasny - jest to dobry sposób zasialania tylko pod względem finansowym, głównie przez takie kwiatki

Nie powinienes miec negatywnej opinii na temat gazu tylko na temat tego gazownika
ktory Ci go zakladal. NIestety przed zalozeniem instalki trzeba zrobic naprawde
porzadne rozeznanie

[Alonzo_]

Moze sproboj polubownie najpierw, wez papier o niedobrej instalacji i daj im kopie. Fajnie gdyby pisalo nie tylko co jest zle, ale i z grubsza jak naprawic. I popros ich grzecznie aby zrobili na wlasny koszt tak jak to powinno byc zrobione. Istnieje szansa ze instalacje zakladal jakis praktykant, cos spieprzyl i teraz nie maja ochoty sie przyznac. Jak beda mieli papier w reku, to moze im rura zmieknie.

Instalki lpg to temat rzeka. Też to kiedyś przerabiałem gdy mi auto podczas zwiększonego poboru gazu -wyprzedzanie dostawało czkawki i śmierć zajrzała w oczy - po tym pojechałem do gości, w nerwach nie przebierałem w słowach - zrobili - jakiś emulator czy coś wymienili. Ale czemu nie zrobili na poczatku? Może w ten sposób zaoszczędzili 50-100 zeta i mieli nadziej, że będę latał.
Spory procent "warsztatów" to dziadostwo.
Ja bym spróbował polubownie ale ostro a jak nie wyjdzie to przelicz czy Ci sie opłaca w nimi szarpać w sądzie.

Pozdro

[czernobyl]

_podobno_ skuteczny jest powrót do warsztatu partacko montującego gaz z żądaniem demontażu i zwrotu CAŁEJ kwoty kosztu nowej instalacji skoro instalacja nie działa (nie działa zgodnie z oczekiwaniami)

[karpecik]

To NIE JEST Landi Renzo.
Instalacja robiłem poza ASO, tam to się dopiero cyrki dzieją.
Sterownik to STAG 4000 czy jakoś tak producenta AC Auto. Rozmawiałem z nimi, mówią że bez problemu wystawią świadectwo że instalacja jest skompletowana nieprawidłowo i nie nadaje się do sterownika ich firmy.
Strasznie mi się nie chcę toczyć tej batalii w sądzie bo nie mam na to czasu ani doświadczenia w tego typu przepychankach. Że też w tym kraju nie można normalnie zapłacić za dobrze wykonaną robotę.

Najpierw polubownie w oparciu o pismo, które możesz uzyskać. Potem rzecznik konsumentów czy jakoś tak się nazywa. Powinno pomóc. Jak nie, to radca prawny lub ktoś związany z prawem, aby ci napisał dobry pozew. Nerwy, chodzenie i czas. No, ale jak chcesz coś uzyskać to niestety trzeba powalczyć.

[czernobyl]

No, ale jak chcesz coś uzyskać to niestety trzeba powalczyć.

no dokładnie. niezależnie od sposobu załatwiania, zostawienie tego tak, jak jest, to najgorsze rozwiązanie z możliwych

[mlac]

Nie żebym chciał dokuczać ale dałeś ponad 60tyś za autko a chciałeś oszczędzić 1 tyś na instalacji.

Wiem, że w ASO też zdarzają się kiepscy fachowcy i partacze ale NA PEWNO instalacja jest dobrana do tego silnika a jak coś źle zamontują to można jechać do innego ASO i tam naprawią w ramach gwarancji (był tu taki przypadek bodajże "_kater'a").

A tak to widzisz same kłopoty. Oby tylko autka nie spieprzyli.
Powodzenia

[nodles]

Strasznie mi się nie chcę toczyć tej batalii w sądzie bo nie mam na to czasu ani doświadczenia w tego typu przepychankach. Że też w tym kraju nie można normalnie zapłacić za dobrze wykonaną robotę.

Nie sądzę żeby firma przyznała się do błędów w montażu instalacji i dobrowolnie poniosła koszty związane z jej naprawą dlatego najlepiej będzie zadzwonić do rzecznika praw konsumenta w twoim mieście i umówić się na poradę. Rzecznik pomoże ci napisać pismo wzywające warsztat do naprawienia instalacji w wyznaczonym terminie a jak to nic nie da (a pewnie nie da) to tzw. wezwanie przedsądowe a potem pozew. Nie potrzeba do tego ani adwokata ani wielkich kosztów czy dużo czasu. O swoje trzeba walczyć. Ważne jest żeby pójść do rzecznika w miejscu gdzie jesteś zameldowany bo w przypadku pozwu sądowego tylko ten właściwy może cię reprezentować.

[baca10]

ja jak odebralam auto z ASO po pierwszym bezplatnym przegladzie to mnie krew zalala autem sie nie dalo sie jezdzic, dopiero wizyta w serwisie Landirenzo przyniosla odpowiednie skutki, auto stalo sie dynamiczne, srednie spalanie teraz to 8 l/100km, i auto bylo ustawiane na pelnym obciazeniu pradowym i byla tez jazda probna po ktorej jeszcze cos ustawiali a nie jak w ASO auto stalo nieruchome i tylko kompa podlaczyli i po godzinie powiedzieli ze wszystko jest Ok.

[vwojtas]

Wszystko się zgadza, tylko trzeba na to mieć czas i chęci. Ja bym poszedł w drugą stronę, podjechał do innego warstatu i spytał ile wezmą za doprowadzenie tego do kultury, co może nie ma sensu szarpać się z dziadami za parę stówek. Obsmarować dziadów wszędzie gdzie się da, zrobić im antyreklamę. Jeden niezadowolony klient to kilku następnych potencjalnych ominie ich szerokim łukiem.

[nodles]

Wszystko się zgadza, tylko trzeba na to mieć czas i chęci. Ja bym poszedł w drugą stronę, podjechał do innego warstatu i spytał ile wezmą za doprowadzenie tego do kultury, co może nie ma sensu szarpać się z dziadami za parę stówek. Obsmarować dziadów wszędzie gdzie się da, zrobić im antyreklamę. Jeden niezadowolony klient to kilku następnych potencjalnych ominie ich szerokim łukiem.

Czas to pół godziny spędzone u rzecznika. Zaiste straszny koszt. Naprawa tego w innym warsztacie to świetny pomysł. Dla warsztatu oczywiście. Zarobili na nim nieuczciwi to teraz niech jeszcze zarobią uczciwi. Zamiast odzyskać stracone parę stówek wyda kilka następnych. Obsmarować warsztat gdzie się da można zawsze tylko gdzie zwykły człowiek może ich obsmarować żeby im zaszkodzić ? Może i kilku klientów zniechęci ale inni i tak przyjadą i się natną a warsztat nie ucierpi. Ale jeśli każdy kolejny wyegzekwuje swoje prawa to warsztat poczuje to w kosztach i albo przestanie montować instalacje albo zacznie je montować porządnie. A co do chęci to zawsze wygodniej jest siąść przy piwku i napisać posta na forum zamiast latać po urzędach i pisać pisma. Tylko czy to coś zmieni ?

[vwojtas]

Moze niech wypowie się autor wątku bo robi się demagogia, co by było gdyby. Ja pisze tylko i wyłącznie w swoim imieniu, co ja bym zrobił.
Nie każdy ma chęć na latanie po urzedach etc.

[czernobyl]

vwojtas, ja też uważam, że nie ma co jechać do innego warsztatu; autor wątku zrobi, co będzie uważał.

drogi autorze: niezależnie od podjętych decyzji poproszę o ujawnienie danych teleadresowych firmy, która montowała ci instalację LPG

[vwojtas]

Wiesz może i nie ma. Ja tez się kiedyś z dziadami,w innej sprawie, nie mogłem dogadać, szkoda było mojego czasu i nerwów. Napisałem żeby sprawdził, bo może ogarnięcie tego nie będzie wymagało sporych nakładów. Nie wiemy co tak jest zwalone. Może bzdura, a może tylko wywalenie całej instalki pomoże, a to już jest warte dochodzenie do swoich spraw. Tak jak napisałem tego nie wiemy.
Czasem nie warto się szarpać z dziadygami dla paru złotych.

[dudek_t]

No więc tak...

Zamontowałem instalacje poza ASO z prostej przyczyny - to co robi ASO jest równe temu co mnie spotkało. Znam 4 samochody z instalacjami z Białostockiego ASO i z każdym są problemy. Zapłaciłem za instalację niecałe 2500zł i wziąłem pod uwagę że zaoszczędziłem praktycznie drugie tyle nie montując tego w ASO. Doszedłem jednak do wniosku że w razie problemów i tak pewnie nie wydam aż 2500 na naprawy. Przyznam jednak że liczyłem na to że wszystko będzie w porządku, tym bardziej że zakład w którym montowałem instalację poleciło mi ASO w Bielsku Podlaskim. Dane zakładu podam po rozmowie z nimi (niestety dopiero po świętach znajdę czas).

Jeszcze co do kosztów i wyjścia z tej sytuacji...
Naprawa i przeróbka instalacji w firmie AC Auto to koszt do 1200zł więc że tak powiem "nie jest źle". Najprościej było by tam pojechać, zostawić samochód, zapłacić 1200zł i zapomnieć ale... tak mnie wkur... partactwo i robienie z ludzi idiotów byle tylko wyciągnąć kasę że tego nie popuszczę, dla zasady. Może gdyby obsługa była miła i nie próbowała mi wciskać banałów to było by inaczej. Jednak nie dość że za każdym razem musiałem się użerać z tymi zarozumiałym chamami to w dodatku nie raz słyszałem że skoro się na tym znam to czemu sobie tego sam nie robię.

Tak właśnie działają u nas "profesjonaliści". Ciekaw jestem czy gdyby przyszedł taki jeden z drugim do mojego gabinetu i zamiast siódemki lekarz wyrwałby mu jedynkę i kazał zapłacić jak za dobrze wykonaną usługę to czy byli by zadowoleni. Cisną mi się na usta strasznie brzydkie słowa... tym razem partaczom nie popuszczę.

[vwojtas]

Czyli przyoszczędziłeś a wyszło prawie tyle samo co w ASO. Czasem nie warto oszczędzać. TO proszenie się o kłopoty
Ja założyłem w ASO, tzn zamówiłem z nowym autem i nie mam zadnych problemów, jeste wiecej niz bardzo zadowolony.
Walcz o swoje, niech dziady naprawią co zjebali.

[dudek_t]

vwojtas, właśnie tak jak pisałem nie jest to takie proste i logiczne. Względy finansowe nie były tu na pierwszym miejscu, po prostu wiem że akurat ASO Białostockie też nie radzi sobie z LPG i stąd decyzja o montażu "prywatnym". Gdybym wiedział że będą takie cyrki kupiłbym u Danielcia z fabrycznym gazem i było by po kłopocie.
Najgorzej że człowiek robi wszystko żeby mieć choć odrobinę czasu dla siebie i najbliższych i wydaje się że się oszczędziło minutę a tymczasem w sumarycznych rozliczeniach traci się dużo więcej :?

Tak czy inaczej następne auto będzie z TDI pod maską

[Marx]

U Daniela tez niekoniecznie bedzie bezbolesnie - auto wczoraj kupione juz zdazylo dwa razy samo zgasnac podczas hamowania silnikiem (na gazie). Trzeba byc tez swiadomym ze pierwszy przeglad po 1-2 tys km jest darmowy tylko w salonie w ktorym auto zostalo kupione...