wczoraj zauważyłem brak stopu lampy się nie palą a w klapie było jakieś zwarcie bo żarzyło sie bez wciskania a po wcisnieciu paliło normalnie. po wypięciu kostki pod pedałami i połączeniu na krótko wszystkie się palą . postawiłem na uszkodzenie stycznika , dziś kupiłem nowy stycznik i to samo z tym że juz sie w klapie nie żarzy. jakieś pomysły? jest jakiś przekaźnik po drodze za stycznikiem do lamp czy jakaś inna przyczyna
jak łączę ta kostkę co wchodzi do stycznika 1 z 3 to wszystkie 3 ładnie się palą. wyczytałem że jest jakiś sposób na podłączenie nowego stycznika jakas procedura moze ktoś wie o czym mówię http://forums.vwvortex.com/zerothread?id=1158315
[ Dodano: Pią 01 Sty, 10 18:42 ]
ok rozwiązałem problem czujnik był walnięty a po wymianie na nowy jakimś cudem jeszcze bezpiecznik padł i też nie działał. za nim kolejny raz zabrałem się za sprawdzanie bezpiecznika zdążyłem poznać przeznaczenie większości kabli pod deską więc nie nie ma złego ....
Komentarz