Czy da się jakoś wyłączyć spryskiwanie reflektorów ? Pomimo płynu zimowego mam oczywiście sople na reflektorach, taki pożytek z tego jest. Zimą nie widzę sensu żeby z tego korzystać. Poza tym obawiam się, że jak będzie lód na tych podnośnikach to mogą się popsuć jak nie będą mogły się podnieść albo właściwie opaść.
Czy da się jakoś wyłączyć spryskiwanie reflektorów ? Pomimo płynu zimowego mam oczywiście sople na reflektorach, taki pożytek z tego jest. Zimą nie widzę sensu żeby z tego korzystać. Poza tym obawiam się, że jak będzie lód na tych podnośnikach to mogą się popsuć jak nie będą mogły się podnieść albo właściwie opaść.
jedni zakładaja....męczą sie przy tym...a Ty chcesz wyłaczyc - pewnie Vagiem. Albo wyjm halogen i odepnij wtyczke z pompki od sprysków - metoda na chłopski prosty rozum (tylko zabezpiecz gniazdo + wytczke, bo jak zatęsknisz za spryskami to moze cos "skorodowac"......W zime jak jest syf na drodze przeciez najbardziej są przydatne. Ja w swojej 0II mam osobny guziczek do włanczania sprysków...i widac to był bardzo dobry pomysł
_Jakub, z tymi soplami to chyba kiepski płyn masz zalany. U mnie nic nie zamarza, a temperatury trafiały się przed świętami dość niskie.
Ale korzystając z okazji podłączę się ze swoim pytaniem. Jak często włączają się wam spryskiwacze :?: Wg instrukcji powinny chyba co 4 czy 5 pryskanie szyby się załączać.
A u mnie ostatnio trafia się, że co włączę spryskiwacz szyby to od razu na reflektory leci.
2-3 dni i muszę dolewać litry płynu :shock:
Tyle razy już o tym było, a rozwiązaniem problemu, i koniec wzystkich kłopotów, to dorobienie oddzielnego przycisku do pompki spryskiwacza reflektorów. Na przykład, w podobny sposób jak tu: http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic586371.html
ale przecierz te spryski nie uruchamiają się odrazu tylko jest zazwyczaj jakaś zwłoka pomiędzy tym jak płyn leci na szybę a tym jak zacznie lecieć na reflektory. poprostu ta manetką można pare razy psiknąć w krótkich odstępach czasu i po problemie jest.
a jeśli masz sople to nie kupuj badziewnego płynu tylko kup coś porządnego.
Opel Vectra 1.6 16V --> Skoda Octavia I 1.9 TDI ALH+ --> Skoda Octavia I 1.9 TDI ASZ+ --> Ford Mondeo ST220 3.0V6 --> Skoda Octavia II 2.0 TDI BKD -->Vectra C OPC 2.8T -->Mitsubishi Lancer X 2.0DI-D --> Skoda Octavia 2 FL -->Renault Laguna III GT 2.0dci-->obecnie Toyota Auris IIFL Hybrid i Ford Focus MK3
ale przecierz te spryski nie uruchamiają się odrazu tylko jest zazwyczaj jakaś zwłoka pomiędzy tym jak płyn leci na szybę a tym jak zacznie lecieć na reflektory
Najpierw leci na reflektory, potem na szybę.
Zamieszczone przez laurin
Pykajcie manetką kilka razy krótko i będzie po problemie
Też przerabiałem, co kilka "pyknięć" leje na światła :lol:
ale przecierz te spryski nie uruchamiają się odrazu tylko jest zazwyczaj jakaś zwłoka pomiędzy tym jak płyn leci na szybę a tym jak zacznie lecieć na reflektory. poprostu ta manetką można pare razy psiknąć w krótkich odstępach czasu i po problemie jest.
a jeśli masz sople to nie kupuj badziewnego płynu tylko kup coś porządnego.
W O1 nie ma problemu, kiedy chcemy używać tylko sprysków na szybę. Wtedy po prostu kilka razy ciągniemy manetkę. Kiedy chcemy spryskać reflektory i szybę, to ciągniemy i przytrzymujemy. Nie da się spryskać tylko samych reflektorów ? (chyba, że ktoś ma jakiś sposób)
_Jakub, jak ustawisz sobie światła w tryb skandynawski to gdy przełącznik swiateł jest w pozycji 0 spryskiwacze nie działają . i tyle.
gorzej jest w nocy , bo wtedy nie działają również zegary ,ale na czas spryskiwania możesz sobie znów przełączyć szybko na 0 i nie aktywuja się spryskiwacze lamp. gdy szybko przełaczasz na pozycję 0 z normalnego ustawienia pokrętła nie gasną światła gdy "przechodzisz" przez postojowe , przynajmniej ksenony maja opóźnienie z 3 sekundy.
Komentarz