Chłopaki ja jutro odpadam z pijanego spota, być będe ale nie bedę spożywał. W sobotę do pracy a żeby wypić dwa kieliszki to nie będę zawracał głowy Michałowi
Także do zobaczenia jutro po 19
mam pytanie, czy u innych posiadaczy tego modelu , przy otwieraniu dzwi kierowcy slychac, ze strony komory silnika, takie ( jakby trzeszcenie ,szorowanie , czgos po czyms) nieprzyjemny dzwiek. Domyslam sie, ze moze to cos od gazu , ale nie jestem pewien. Amoze tylko ja tak mam?
mam pytanie, czy u innych posiadaczy tego modelu , przy otwieraniu dzwi kierowcy slychac, ze strony komory silnika, takie ( jakby trzeszcenie ,szorowanie , czgos po czyms) nieprzyjemny dzwiek. Domyslam sie, ze moze to cos od gazu , ale nie jestem pewien. Amoze tylko ja tak mam?
kiedy wsiadasz do jeszcze nieodpalonego auta?
jeśli tak, to jest to bardzo przyjemny dźwięk pompy paliwa, która już przygotowuje się do roboty
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Chyba o to chodzi : http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=28636 . Jak to to to podobno normalne - lub normalna wymówka serwisu byłem na 1000 serwisie gazu i tam mi powiedzieli że tak niestety musi być - udawać desel-a
silnik samochodu nie pracuje, otwieram dzwi od kierowcy , ( jest to dziek nawet jakby zacierajacej sie popmpy paliwa, ale dziek dochodzi spod maski). w tym czasie zalanczaja sie tez kontolki od przelacznika gazu?
silnik samochodu nie pracuje, otwieram dzwi od kierowcy , ( jest to dziek nawet jakby zacierajacej sie popmpy paliwa, ale dziek dochodzi spod maski). w tym czasie zalanczaja sie tez kontolki od przelacznika gazu?
no to już Ci napisałem przecież :idea:
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Nie wiem, czy piszemy o tym samym. Ja mam BFQ, ale bez gazu. I też od nowości (99.000 km) jak otwieram samochód - przy zgaszonym silniku, to słychać ciche bzyczenie przez chwilę.
Potwierdzam, nie mam gazu i również po otwarciu drzwi słychać to coś. Po dźwięku sądzę, że to faktycznie pompa paliwa, bo podobnie słychać po przekręceniu kluczyka w położenie zapłonu.
halo halo
pompa paliwa daje takie ladne bzzzzzy przy powitaniu, ale mi chodzilo o dzwiek w tym czasie z komory silnika, juz nie tak przyjemny, gdyz przpominajocy raczej hrrrrrrrrry( jakby hrobotanie ( krotkie) , wystepuje w tym samym czasie co i dzwiek ze strony pompy. poszedlem jeszcze teraz do garazu i przy otwartej masce i w czasie otwierania dzwi kierowcy wystapilo owo zjawisko.
Ja też coś takiego czasem słyszę ale u mnie jest szszszsz:P Myślałem na początku że to się lusterka przestawiają bo dźwięk podobny jak podczas ich regulacji...Dodam, że dźwięk nie występuje zawsze. Może to coś z alarmem? W każdym razie jak u wszystkich szumi to znaczy że nie jest to usterka
może kot Ci siedzi pod silnikiem w garażu i chrapie "hrrrrrr" i puszcza bąki "bzzzz" :wink:
bzykaniem się nie przejmuj bo wszystkie 1,6 BFQ bzykają swoich właścicieli a z chrobotaniem to jednak musisz podjechać do fachowca
U mnie jest to samo bzyczenie. Czy na gazie, czy na benzynie zostawię. Normalka. Jest tak od nowości. Znaczy się szykuje coś tam do odpalenia skoro tylko po otworzeniu drzwi kierowcy. Mądra bestia. Ale co tam szykuje?
Koledzy bzyczenie i syczenie jest normalnym objawem, jeśli u kogoś nie bzyczy tzn że ma skopany czujnik otwarcia dzrwi kierowcy. Po otwarciu drzwi pompa paliwa jest uruchamiana w celu napompowania paliwa i stworzenia ciśnienia w układzie dzięki temu od razu po przekręceniu kluczyka można uruchomić silnik. Natomiast późniejsze sycenie to zapewne zawór który gdy stworzy się za duże ciśnienie upuszcza z powrotem do zbiornika.
Kiedyś miałem golfa 4 i padł mi czujnik w drzwiach i wtedy pompowało dopiero po przekręceniu kluczyka więc był ten mały dyskomfort bo musiałem chwile zaczekać co by móc uruchomić silnik. Także nie ma się czym przejmować . Pozdrawiam.
Komentarz