Skoda do malowania.

[bezniku]

moją opinię szkoda, juz znasz

[sebj]

Skoda do malowania.

Witam.
W ostatni weekend miałem nieprzyjemne zdarzenie z Oct w roli głównej :cry: .Przy wyjeździe z posesji wpadłem w poślizg i wylądowałem na ogrodzeniu -porysowałem i lekko wgniotłem prawy błotnik i lekko przerysowałem zderzak. Mam pytanie jak najlepiej załatwić sprawę naprawy, czy zgłosić szkodę do Hestii (mam tam AC w wariancie serwisowym), czy sfinansować samemu (za względu na mały zakres szkody)? Jaki będzie zakres takiej naprawy czy wgniecenie błotnika na dł 10 cm nadaje się do prostowania czy do wymiany całego elementu. I ostatnie pytanie gdzie w Warszawie i okolicy polecacie wykonanie blacharki i malowania? Z góry dziękuje za podpowiedzi.

[splawik]

Auto: Octavia 2 Combi
Silnik: 1.6 AEE

Popraw profil, bo albo masz O2 albo 1,6 75KM, który był tylko w O1.

Co do naprawy to wrzuć jakąś fotke, a łatwiej będzie wycenić.

[Jeżyk]

Witam. Wyrazy współczucia ale cóż, czasem tak bywa. Usuwanie szkody na własną rękę ma kilka wad (również zalet). Trochę to kosztuje, malowanie 2 elementów to koszt ponad 1000zł i nie piszę tu o malowaniu przez Pana Władzie w garażu tylko u dobrego lakiernika a ze zderzakiem bywa różnie. Mój kolega doznał szoku jak potraktowali mu malowanie tylnego zderzaka jako 2 elementy.
W przypadku odsprzedaży trzeba się tłumaczyć co gdzie jak. A może nie trzeba malować całego zderzaka tylko jakieś zaprawki zrobić. splawik, ma rację, bez zobaczenia przynajmniej na zdjęciu trudno określić zakres robót. Błotnik jeżeli nie jest bardzo pogięty to i szpachli nie trzeba dużo albo wcale. Zapytaj najpierw jak uderzy Cię po kieszeni zwyżka AC i ile będzie kosztowała naprawa w dobrym punkcie.

[lukasz3112]

sebj, jeśli wgniecenia na błotniku tylnym nie są duże to nie rób krzywdy autu i napraw do a elementu nie wymieniaj. To nie jest zderzak, że odkręcasz przykręcasz i nikt nie pozna.
Ja bym proponował zgłaszać z AC. Ponad 1tys zł będzie to Cię napewno kosztowało a zniżek tyle nie stracisz.

[Mr0czny]

zależy który błotnik przód jest na śrubki a tył to już trzeba ciąć i spawać.

Co do roboty z AC to poszukaj w papierach czy masz wpisany wkład własny i w jakiej wysokości jeśli jest.

Tez miałem nieprzyjemne zdarzenie ostatnio i czekam tylko na potwierdzenie z PZU ze wypłacają kasę z AC sprawcy. PZU wyceniło szkodę na 3.2 k (foty w linku w podpisie)

[lukasz3112]

Mr0czny, chyba z OC sprawcy
PS. w niektórych autach i przednie błotniki są spawane. oczywiście nie w Octavii.

[sebj]

Witam.
Oczywiście chodzi o błotnik przedni. Sprawdziłem w papierach ac mam zniesiony wkład własny. Jak myślicie czy da się wyprostować ten błotnik? Co do porysowanego zderzaka czy ktoś ma jakieś doświadczenia z nimihttp://www.s-plus.pl/. Ponawiam pytanie o sprawdzonego lakiernika w Warszawie i okolicach.


Oto zdjęcia jakie udało mi się zrobić

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7f9b0323844e4e7c.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e17858dad9fce4be.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5e2fbbf3d9ef5bf6.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3e9c2bd7fc40b8d7.html

[lukasz3112]

sebj, loozik...takie uszkodzenie to żadne uszkodzenie można powiedzieć
godzinka naprawy i będzie jak nowy. Prz okazji malowania błotnika i zderzaka pryśniesz sobie listwy (bo z tego co widzę to przednia jest też porysowana).

[Mr0czny]

błotnik wymieniaj.

[zielony49]

ee tam, takie uszkodzenie to nie problem , Proponuje rzucić fotki na papier mogą się przydac przy sprzedaży samochodu, jako dowód że nie był bity jedynie otarty. Pozdrawiam

[fuego_2007]

Takie uszkodzenie to nic poważnego, pod żadnym pozorem nie wymieniaj błotnika bo ta naprawa dla blacharza i lakiernika to błachostka. Masz szczęście że błotnik uszkodzony jest w części przedniej zaoszczędzi ci to zmartwień czy kolor będzie pasował do drzwi (nie trzeba ich wtedy cieńiować). Co do zderzaka to szkoda że go nie przetarłeś z tego lodu kto wie czy odrobina pasty polerskiej na zderzak tego nie zniweluje, malowanie całego być może też nie jest potrzebne wystarczyła by zaprawka. Co do listwy odrobina pasty do butów i będzie lepiej :lol:
Jeszcze jednym wyjściem i to rozsądnym jest postawienie pędzelka w miejscu uszkodzenia na błotniku i po sprawie, pamieaj że jeszcze kiedyś coś może ci sie przytrafic :diabelski_usmiech

[Jeżyk]

Na Twoim miejscu przede wszystkim zabezpieczyłbym błotnik przed rudym a reszta to kwestia estetyki. Zależy czy możesz z tym żyć czy nie. Na zderzak może wystarczy lekki poler a plastik w zderzaku wymień jak jest głęboko, jak płytko i bez zadziorów to wystarczy kosmetyka. Błotnik tak zagięty jak na zdjęciu to problem, masz 2 wyjścia, wymiana albo zaprawki bez gipsu i klepania. Trudno potem udowodnić, że to było tylko otarcie. Na szczęście to błotnik przedni. Z tylnym byłby większy kłopot. Powodzenia.