Pozdrowienia dla kierownika OI Combi SMI63YS - widzianej dziś pod Leroy Merlin w Mikołowie.
również pozdrawiam... a czesia stała, czy sie kulała?
normalnie szok tam był w piątek na tym otwarciu, ludzie na wycieszki spacerowe poprzyjeżdzaLI, a ja niestety zakupy musiałem zrobić duze i to szybko, to se wyobrażasz lawirowanie tym wielkim wózkiem w sklepie pełnym ludzi na maxa....
aha... pozdrawiam wszystkich którzy stali dziś w korku między czechowicami a pszczyną...... na oko jakieś 8km...
Stała na first place Podziwiam za zaangażowanie - tam się przejść nie dało a co dopiero z wózkiem przejechać dramat. No i jeszcze te awantury i korek do wyjazdu z parkingu - tego dwno już nie widziałem.
Pozdrawiam
jestemna etapie konfigurowania skodziny. chyba trafi na 1,9TDi lub 1,4TSi (z pewnych wzgledów nie moge kupic nic mocniejszego). Raczej napewno chcialbym DSG. W zwiazku z tym mam pytanie o system HHC (wspomaganie ruszania z wniesienia). czy przy DSG jest on wogóle przydatny?
Przy DSG auto cofnie sie max o kilka cm, a przy HHC nie cofnie sie NIC przez chyba 5 sekund od puszczenia hamulca. I fajne i nie fajne. Da sie bez tego generalnie zyc
generalnie prawda, raz się przydaje a raz nie...przydatne będzie dla tych, którzy stoją pod górkę i na zielonym szukają biegów i w najgorszym przypadku w panice zdycha im auto :evil:
Mam 1.4 TSI z DSG i też zastanawiałem się nad HHC. Strata pieniędzy. Może z jakiejś super stromej górki mógły się stoczyć więcej niż klika cm, mi się na razie nie zdażyło (ale dzisiaj dopiero zrobiłem pierwszy 1 tys. km)
jestemna etapie konfigurowania skodziny. chyba trafi na 1,9TDi lub 1,4TSi (z pewnych wzgledów nie moge kupic nic mocniejszego). Raczej napewno chcialbym DSG. W zwiazku z tym mam pytanie o system HHC (wspomaganie ruszania z wniesienia). czy przy DSG jest on wogóle przydatny?
pozdr.,
Mam DSG i moim zdaniem szkoda kasy. Tak jak ktoś już pisał, samochód z DSG przy ruszaniu pod górkę nie stacza się więcej niż ~3-5 cm. Zazwyczaj nie stacza w ogóle.
Ale w poprzednim aucie miałem manuala połączonego z HHC i tam działało to świetnie i się przydawało, w takiej kombinacji polecam
. pzdr Jarek
aktualnie: Octavia 1.6 TDI i Laguna III 2.0 dci
samochód z DSG przy ruszaniu pod górkę nie stacza się więcej niż ~3-5 cm
,
no nie wiem,u mnie nic takiego nie występuje,
zatrzymanie pojazdu pod górkę-noga na hamulcu-odpuszczenie hamulca i auto stoi około 5 sek. jakby było na hamulcu i bezproblemowe ruszenie nawet pod stromą górkę,żadnego cofania auta :!: ja polecam z dsg,bo w takiej kombinacji to dopiero jest jazda
samochód z DSG przy ruszaniu pod górkę nie stacza się więcej niż ~3-5 cm
,
no nie wiem,u mnie nic takiego nie występuje,
zatrzymanie pojazdu pod górkę-noga na hamulcu-odpuszczenie hamulca i auto stoi około 5 sek. jakby było na hamulcu i bezproblemowe ruszenie nawet pod stromą górkę,żadnego cofania auta :!: ja polecam z dsg,bo w takiej kombinacji to dopiero jest jazda
U mnie też się nie cofa. Ale może nie ruszałem jeszcze z odpowiednio stromej górki .
S3 SL 2.0 TSI DSG 4x4 [355KM@461Nm] 2018-... link
Alfa Romeo Stelvio AT8 Q4 [280KM@470Nm] 2018-... link
-------------------------------------------------------------------------
O3 RS 2.0 TSI DSG [313KM@439Nm] 2016-2018 link
O2 1.8 TSI DSG [237KM@345Nm] 2009-2014
O1 1.9 TDI [207KM@389Nm] 2004-2010
Jak brałem auto to sprzedawca stwierdził, że hhc + dsg jest bez sensu... To jak nawet sprzedawca w salonie nie próbował wcisnąć to chyba o czymś świadczy
Jeśli mieszkasz w górach, lub często stajesz na stromych podjazdach (w ruchu miejskim) to pewnie warto HHC dołożyć do DSG, Jeśli się wjeżdża z DSG pod stromy podjazd i do tego manewruje pomiędzy jakimiś przeszkodami (czyli trzeba jechać wolno) to DSG potrafi odpuścić i samochód zaczyna zjeżdżać.
Czyli jeśli musisz jeździć bardzo wolno po bardzo stromych podjazdach (na zwykłych miejskich ulicach nie stosuje się takich pochyleń) to warto kupić HHC i to szczególnie przy DSG gdzie właściwie nie masz kontroli nad sprzęgłem ;-)
Jeżeli mieszkasz na płaskim terenie i przez większość użytkowania będziesz jeździł bez górek to HHC nie potrzebne. Ale w moim przypadku ja teraz bym dokupił.
Bo mnie to generalnie nie przeszkadza ale przy większych wzniesieniach moja żona prowadząc, odczuwa dyskomfort, bo jednak autko cofnie się te kilka cm.
Nie mam HHC więc to co napiszę proszę zweryfikować. Kolega który ma Passata DSG+HHC twierdzi, że w podczas zatrzymania nie musi trzymać nogi na hamulcu. Takiej działanie mogłoby być bardzo wygodne, szczególnie w mieście.
Jeśli się wjeżdża z DSG pod stromy podjazd i do tego manewruje pomiędzy jakimiś przeszkodami (czyli trzeba jechać wolno) to DSG potrafi odpuścić i samochód zaczyna zjeżdżać.
mógłbyś to objaśnić :?: jeszcze nie miałem takiego przypadku a wiedza zawsze się przyda...
poprostu jeśli jest stromy podjazd i dajesz mniej gazu za mało by wjechać pod niego, a z drugiej strony wystarczająco żeby go "na sprzęgle" utrzymać w miejscu, to dsg najprawdopodobniej chroni sprzęgło i "popuszcza" trzeba dać w palnik - generalnie jest to taka szarpanina.
Raz mi się to zdarzyło u mojego wulkanizatora, który ma zaj%^&* wąski, stromy i lekko ukośny wyjazd, trzeba zacząć zakręcać bardzo delikatnie już przez drzwi garażowe bo na górze nie będzie jak poprawić. Zawsze się pyta klienta "czy Panu wyjechać samochodem?", ja zawsze wyjeżdżam sam bo nie jest to dla mnie problem - ale to DSG mnie dość mocno zaskoczyło. (Oczywiście wyjazd na wstecznym)
Podobnie jest przy cofaniu "bez gazu" po śniegu np przez krawężnik w miejsce parkingowe - jak jest większy śnieg i jest duży opór to samochód przestaje jechać i dsg odłącza sprzęgło.
Kolega powyżej ma rację. Jak staniesz na gorce z DSG bez HHC to po pewnym czasie auto bedzie sie cofac bo sprzegla sie zagrzeja i odpuszcza. Dlatego HHC powienien byc do DSG montowany seryjnie
poprostu jeśli jest stromy podjazd i dajesz mniej gazu za mało by wjechać pod niego, a z drugiej strony wystarczająco żeby go "na sprzęgle" utrzymać w miejscu, to dsg najprawdopodobniej chroni sprzęgło i "popuszcza" trzeba dać w palnik - generalnie jest to taka szarpanina.
Podobnie jest przy cofaniu "bez gazu" po śniegu np przez krawężnik w miejsce parkingowe - jak jest większy śnieg i jest duży opór to samochód przestaje jechać i dsg odłącza sprzęgło.
Kilka razy podjeżdżałem już pod zaśnieżone wzniesienia, raz walczyłem ze 2 minuty (w końcu musiałem się trochę rozpędzić, fwd to jednak kiszka) i jeszcze nie zdarzyła mi się sytuacja o której piszesz, czyli 'odłączenie sprzęgła'.
Ale może moje górki były za "łatwe"
Zamieszczone przez surtoip
Kolega powyżej ma rację. Jak staniesz na gorce z DSG bez HHC to po pewnym czasie auto bedzie sie cofac bo sprzegla sie zagrzeja i odpuszcza. Dlatego HHC powienien byc do DSG montowany seryjnie
Jeśli dobrze pamiętam zasadę działania HHC, to w sytuacji którą opisujesz niewiele on pomoże, bo 'trzyma' jedynie przez kilka sekund?
. pzdr Jarek
aktualnie: Octavia 1.6 TDI i Laguna III 2.0 dci
Przy stromej górce jak szybko puścisz pedał hamulca to może się tyćku stoczyć - identycznie na płaskim, jak puścisz szybko pedał hamulca to ruszy z miejsca z lekkim opóźnieniem. Jak puścisz pedał delikatnie, to zanim hamulec odpuści masz już półsprzęgło - nie stoczy się nawet przy stromej górce. W tym wypadku jedynie możesz potrzebować dodać gazu aby ruszyć z miejsca.
Ja mam DSG bez HHC, ale testowałem taką samą konfigurację z HHC - przy DSG zbędny bajer, sprawdzałem specjalnie na górkach, nic to nie daje.
Nigdy nie miałem sytuacji aby sprzęgła mi odpuściły - przejechałem 120kkm.
Tak sobie poczytałem i doszedłem do wniosku że odpuszczanie sprzęgła dotyczy 7-biegowej DSG z suchymi sprzęgłami, w 6-biegowej chyba problem tak łatwo nie występuje, trochę by trzeba było piłować żeby zagrzać cały układ razem z olejem - mi się nie udało, a parę razy w różnych stromych miejscach walczyłem i nigdy samochód mi się nie cofnął więcej niż kilka centymetrów. Więc prawdopodobnie warto montować HHC w połączeniu z 7-biegową skrzynią DSG ze sprzęgłami suchymi.
Komentarz