No Panowie i Panie, ja pozbyłem się problemu. Jak się okazało, winowajcą był program napisany przez 44Tuning z Opola. Oni oczywiście uparcie twierdzili, że to wina mechaniczna i nie chcieli, w żaden sposób uwzględnić gwarancji, tym bardziej oddać pieniędzy.
A że jazda samochodem to ma być przyjemność, a nie oczekiwanie przed kolejnym trybem awaryjnym silnika, poszukałem, poszperałem, znalazłem konkretnego gościa od 1.8T, zawiozłem mu samochód i gość się łapał za głowę jak zobaczył program od 44tuning. To nie był chiptuning, a wieśtuning!!! Pozmieniane były mapy w takich miejscach, w których nie powinny być, a w tych, w których powinny być to nie były. Błąd przeładowania turbo, który pokazywał się tylko na wolnych obrotach i dopóki nie rozgrzał się silnik, to wina program pisanego przez pseudo tunerów z Opola.
Teraz mam jakby nowe autko, nie dość, że jeździ 100 razy lepiej jak na poprzednim programie, to nie łapie trybu awaryjnego.
Dzięki za sugestie i uwagi.
A że jazda samochodem to ma być przyjemność, a nie oczekiwanie przed kolejnym trybem awaryjnym silnika, poszukałem, poszperałem, znalazłem konkretnego gościa od 1.8T, zawiozłem mu samochód i gość się łapał za głowę jak zobaczył program od 44tuning. To nie był chiptuning, a wieśtuning!!! Pozmieniane były mapy w takich miejscach, w których nie powinny być, a w tych, w których powinny być to nie były. Błąd przeładowania turbo, który pokazywał się tylko na wolnych obrotach i dopóki nie rozgrzał się silnik, to wina program pisanego przez pseudo tunerów z Opola.
Teraz mam jakby nowe autko, nie dość, że jeździ 100 razy lepiej jak na poprzednim programie, to nie łapie trybu awaryjnego.
Dzięki za sugestie i uwagi.
Komentarz