[O1] Foteliki samochodowe raz jeszcze

[simekdg]

Jestem nowy,nie przedstawiłem się ops: Jestem DANI28.Pozdrawiam Wszystkich użytkowników marki Skoda.

[gregor6]

[O1] Foteliki samochodowe raz jeszcze

Dokładnie chodzi mi o to, czy ktoś z Was (nie osobiście oczywiście :P) korzysta z fotelików Cybex Pallas Plus i Kiddy Comfort Pro. Oba w przedziale od 9-36kg. Zbliża się wielkimi krokami zakup takiego fotelika a chciałem właśnie coś z takim systemem zapięci i ochrony tułowia. Wybór prawdopodobnie padnie na jeden z w/w dlatego chciałem dopytać czy takie posiadacie i jak się sprawują.

[Agamek12]

Jeśli mogę doradzić: nie kupuj jednego fotelika na 9-36kg. Lepiej dwa: jeden na 9-18, drugi na 15-36kg. Tak będzie wygodniej i przede wszystkim bezpieczniej, a przy okazji pewnie wcale nie drożej...

[guzolot]

Jestem tego samego zdania co Agamek12.
Foteliki uniwersalnie są takie sobie, mimo że mam taki.
Zwróć uwagę na regulację wysokości wychodzenia z oparcia pasów.
Miałem CHICO do 19kg i musiałem wymienić bo pasy zaczęły wychodzić za plecami córki zamiast ponad, mimo tego że wagowo było ok. Generalnie dzieci mają różną budowę (stosunek masy do wysokości).

Zwróć też uwagę na to, że te z poduchą z przodu są może i fajne, ale dziecko ma słabe chłodzenie. W lecie może mieć gorąco pod tą blokada/poduchą.
Ja kupiłem recaro young sport i córeczka jest zadowolona bardzo Ja trochę mniej, bo od jakiegoś czasu ciężko się zaciąga pasy wbudowane. Nie wiem dlaczego :/
Początkowo było super.

Najlepiej jest pojechać do sklepu pooglądać, powybrzydzać.

No i pomyśl o ISOFIX. Ja teraz żałuję że takiego nie kupiłem.

Pozdrawiam
Życzę trafnego wyboru.

Andrzej

[gregor6]

jeden na 9-18, drugi na 15-36kg

Właśnie co raz bardziej przekonuje się do takiego rozwiązania. Wyjdzie to trochę drożej, ale w tym wypadku nie chodzi o pieniądze tylko o bezpieczeństwo. Chyba padnie na Maxi-Cosi Tobi. Ktoś posiada w użyciu taki fotelik :?:

[ Dodano: Pon 15 Lut, 10 17:08 ]

No i pomyśl o ISOFIX

Nie mam niestety ISOFIX :cry:

[Agamek12]

Nie masz ISOFIX-a z tyłu? Wydawało mi się, że każda Octavia je ma...

Co do fotelika: ja rozważałem zakup Tobi i Priori XP. I ostatecznie (z uwagi przede wszystkim na cenę) postanowiłem jednak kupić Priori XP. Jednocześnie postanowiłem kupić fotelik bez ISOFIX-a bo w czasie, kiedy go kupowałem, dyrektor obiecywał mi służbówkę, która takiego mocowania nie miała. Poza tym uznałem, że tak naprawdę przy prawidłowym zamocowaniu pasami samochodowymi spełni on swoją rolę równie dobrze, jak ISOFIX (co też zasugerował mi sprzedawca) - a Maxi Cosi ma fajny system naciągu tych pasów. Aha, Tobi i Priori miały takie same wyniki w testach bezpieczeństwa. Co jednak jest fajnego w Tobi - ma fajny system pasów do zapinania małego pasażera - pasy są w górze i się nie plączą. Ma też wskaźnik prawidłowego napięcia pasów.

PS: dla 15-36 kupiłem MaxiCosi Rodi XR a dla najmłodszej pociechy MaxiCosi CabrioFix

[ruwado]

Jeśli mogę doradzić: nie kupuj jednego fotelika na 9-36kg. Lepiej dwa: jeden na 9-18, drugi na 15-36kg. Tak będzie wygodniej i przede wszystkim bezpieczniej, a przy okazji pewnie wcale nie drożej...

Ja też tak sądzę. kiedyś w jakichś testach fotelików pisali, że owszem wynalazek na całe życie pociechy jest praktyczny, ale tylko ze względu na cenę. Za to ochrona dziecka jest najlepsza w fotelikach w 3 przedziałach:
nosidełko
9--18
15-36
Wtedy każdy fotelik jest najoptymalniejszy do budowy małego człowieczka. Najlepiej chroni w razie... odpukać. Tego nigdy nie życzymy nikomu i nie chcemy sami doświadczyć, ale przecież fotelik jest właśnie na taką ewentualność. A w tedy chodzi o życie lub zdrowie.

A z innej beczki. Z własnego doświadczenia wiem, a dużo jeżdżę z małym - po 2 latach fotelik jest raczej zużyty. Więc nie wiem czy wytrzyma ładnych kilka lat dłużej.

Sam miałem nosidełko, później 9-18, a teraz jeździ trzeci 15-36 do odłączenia podstawki na później.

[szachu]

Cóż, też rozglądam się za nowym fotelikiem dla pociechy. Właśnie wyrasta mi z takiego 9-18 (nie mówiąc już o tym, że samo obicie fotelika nie wygląda już najlepiej). Osobiście oglądałem wspominane wcześniej Recaro Young Sport (identyczny jest fotelik STM i często można go dostać taniej niż Recaro). Ogólnie fotelik jest OK, z "małym" wyjątkiem. Syn po prostu nie chce w nim siedzieć, bo nic nie widzie! Te rozbudowane "zagłówki" są bardzo dobre, ale niestety mocno ograniczają pole widzenia (praktycznie tylko na wprost). guzolot, nie miałeś takich problemów ze swoja córką?

Jeśli zaś chodzi o typowe foteliki 15-36, to wydaje mi się, że Bartek jest jeszcze do nich za mały. No i jestem w kropce.

[ruwado]

Właśnie wyrasta mi z takiego 9-18 (nie mówiąc już o tym, że samo obicie fotelika nie wygląda już najlepiej).

Dokładnie. ja też jak wychodziłem z 9-18 na 15-36 to szwy i ranty były już lekko nadprute.

Syn po prostu nie chce w nim siedzieć, bo nic nie widzie! Te rozbudowane "zagłówki" są bardzo dobre, ale niestety mocno ograniczają pole widzenia

Ja na szczęście nie miałem tego problemu. Upatrzyłem sobie Rodi XR, a w sklepie mój mały rozpoczął poszukiwania... tylko i wyłącznie czerwonego. Na szczęście Rodi XR był też spośród całej gamy kolorów w jakiejś promocyjnej cenie i wersji kolorystycznej - właśnie czerwonej. Od razu nie chciał od niego odejść. Tylko ten i żaden inny. Bo wszystko co czerwone jest najlepsze. Nawet moją Octavkę chce przemalować na czerwono - temat powraca często. A jak go odwiodę od tego pomysłu, to mówi, że następna nowa musi być czerwona.

[szachu]

ruwado, dzięki za cynk, sprawdzę ten fotelik. I jeszcze jedno pytanko, ile ważyła pociecha kiedy zmieniałeś fotelik?

[winni77]

To ja wtrącę swoje 3 grosze.Też się zastanawiałem nad uniwersalnym fotelikiem, ale zdecydowałem się rozdzielić to na dwa foteliki 9-18 i 15-36 z kilku powodów - jak już ktoś stwierdził fotelik się zużywa i po tych kilu latach może już być bardzo zniszczony (oczywiście, zależy jak często się wozi dziecko). Uniwersalne foteliki są dosyć drogie, a kupując dwa osobne wychodzi całkiem podobnie i mamy o 4 roku nowy fotelik. Oczywiście porównuję foteliki o tej samej klasie bezpieczeństwa/jakości.

Ale do rzeczy - kupiłem Britax/Romer Duo Plus ze względu na najwyższe noty w rankingu ADAC oraz fakt, że można montować pasami jak i ISOFIXem. Jedyną wadą tego fotelika jest cena w Polsce (ok 1300zl), a w UK można go dostać już (w przeliczeniu) za ok 650zl.

Aha polecam stronę http://fotelik.info/ z testami, rankingami i informacjami na ten temat.

[ruwado]

ruwado, dzięki za cynk, sprawdzę ten fotelik. I jeszcze jedno pytanko, ile ważyła pociecha kiedy zmieniałeś fotelik?

Miał właśnie w okolicy 17 kg, ale do wielu fotelików 15-36 po prostu był za mały (pasy przechodziły za wysoko na szyi). Natomiast z 9-18 już wyrastał (głowa była na styku oparcia). A w Rodi XR pasowało wszystko, więc przed wyjazdem wakacyjnym postanowiłem zmienić, żeby uniknąć ciągłego ściągania pasów w poprzednim "tronie".

Podstawa, to wybierać w sklepie razem z dzieckiem - wstawić do samochodu usadzić i zapiąć malucha, bo nie każdy fotelik pasuje każdemu dziecku.

[guzolot]

Dobrze mówi ruwado, Moja córka do jednego nie chciała wsiąść, a do innego jak wsiadła to nie chciała wysiąść. mowa właśnie o RECARO. Dlatego między innymi go kupiłem. Fakt ma rozbudowane zagłówki, ale mojej małej to nie przeszkadzało. Bardziej mi - przy jej wkładaniu .

No i warto powiedzieć, że foteliki mają różne kąty pochylenia (czasem regulowane). Niekoniecznie równe kątowi pochylenia tylnej kanapy. Dlatego trzeba jechać autem z dzieckiem do sklepu. Potem można kupić taniej w necie. Choć nie zawsze taniej.

Co do ceny... Gdyby dziecku coś się stało poważnego, to nigdy bym sobie nie wybaczył, że sępiłem 100 zł przy zakupie. Dlatego kupiłem taki dobry na jaki mnie było stać.

Pozdrawiam
Andrzej

[yenco]

[quote="gregor6"]Chyba padnie na Maxi-Cosi Tobi. Ktoś posiada w użyciu taki fotelik :?:

Ja używam tego fotelika i jestem zadowolony. Córcia chyba też, bo nie protestuje w czasie podróży Do najtańszych nie należy, ale sa i droższe modele. Co do jego cech, to postaram się wypunktować.
1. Podstawowe kryterium zakupu to było bezpieczeństwo. Sprawdź testy i opinie np. na fotelik.info (ktoś już podawał) albo najnowsze ADAC . Tobi jest w ścisłej czołówce.
2. Dobry patent to usztywniona górna częśc pasów. Wsadzam małą do fotelika prosto pod pasy. Nie szukam ich za plecami i nie plączą się. Jest też regulacja ich wysokości.
3. Na początku przydatny był wskaźnik prawidłowego napięcia pasów. Teraz, jak już nabrałem wyczucia, to zwykle z niego nie korzystam, no chyba, że czasem kontrolnie.
4. Fotelik można podnieść do pozycji półleżącej i dziecina może się zdrzemnąć w podróży. Czasem się przydaje.
5. Mój fotelik jest bez isofixa, bo wcześniej miałem auto bez tego systemu, ale sposób mocowania pasami jest też bardzo stabilny.
Jakość wykonania jest także dobra. Poprzednim fotelikiem był też MaxiCosi model Cabrio Fix i przez ponad rok użytkowania zużył sie w znikomym stopniu.

[guzolot]

Zauważyłem, że stopień zużycia materiałów zależy w głównej mierze od ich jakości potem od ruchliwości dziecka.

Tobi wygląda obiecująco. Przed zakupem sprawdź regulację i oceń, czy wystarczy do końca wagi i wymiany na większy. Jak pisałem CHICO okazał się za mały. Tzn głowa nie wystawała, ale brakowało dziury na pasy :evil: no i mimo że dzecko wagowo nie wyrosło to musiałem go wymienić na większy.

[andriu21tg]

Romer i tylko romer Romer SafeFix Plus HighLine moj szkrab ma i kolejny rowniez bedzie Romer .. wykonanie , jakosc materiałow .. i wyniki AD/AC mowia same za siebie .. potwierdzam rowniez przedmowcow ze 9-36 lepiej sie niepakowac.. Ja wyznaje zasade ze jak cos jest do wszystkiego tzn . ze jest do niczego... co do isofixa jesli ktos ma w fotelu i wacha sie czy dozlozyc 200 pln wiecej to uwazam ze niepowinien sie zastanawiac... + szybkosc i pewnosc montazu, jak i stabilnosc podczas wypadku..jak w wujku googlu wpiszesz testy zderzeniowe fotelikow to tam mozna zobaczyc roznice jak sie ma isofix i co sie dzieje jak go niemasz .. ale wiadomo to tylko testy , życie weryfikuje ..

[METALLICA]

A ja polecam ten fotelik Graco Logico LX Comfort od 15-36 kg. Foteliki graco nieźle nawet wypadają w testach http://fotelik.info/ Moja rada najlepiej jechać do sklepu z dzieckiem i przymierzyć, na początku chciałem kupić i podobało mi się coś takiego http://www.allegro.pl/item910368627_...wy_9_36kg.html ale jak moja córka wsiadła okazało się że to do 36 kilo to pic na wodę może i posiada atest do tej wagi ale powodzenia życzę żeby dziecko wygodnie siedziało moja córka ma niecałe 17 kilo nie jest jakoś przesadnie wielka i ledwo weszła do tego fotelika. Tak że odradzam foteliki od 9-36 kg, j/w polecam 9-18 i 15-36. A co to isofix różnie na necie piszą nawet na polecanej przez winni77 stronie http://fotelik.info/ jest artykuł http://fotelik.info/pl/news/isofix_n...ństwa,62.html tak że trzeba uważać co się kupuje
Tak ku przestrodze http://www.youtube.com/watch?v=bKR48IcyaU4
A zwłaszcza to http://www.youtube.com/watch?v=cG_P6...eature=related
tak że nie oszczędzajmy

[szachu]

ruwado, tak myślałem, że Twoja pociecha przekroczyła już granicę 15-16 kg. Mój niestety ma ok. 15. Cóż będzie musiał trochę przytyć (chłopak jest wysoki, ale szczupły, ma to po mnie :szeroki_usmiech ) Dzięki za porady, poszukam jeszcze, może trafię na ten idealny. Denerwuje mnie tylko to, że obecny fotelik jest już tak zniszczony, brzydko to wygląda (przetarte lameli, wyblakłe obicie od strony okna). Chciałem kupić nowy pokrowiec, ale są z tym problemy (trzeba zamawiać specjalnie przez sklep i koszt też nie mały bo ok. 140 zł).

[gregor6]

Już zdecydowałem, że jednak nie ma sensu pakować się w 9-36. 12 lat fotelik nie wytrzyma Jeszcze mam z miesiąc czasu na podjęcie decyzji co do wyboru fotelika, więc z miłą chęcią posłucham Waszych doświadczeń co do konkretnych modeli.

[Agamek12]

Zwróciłbym uwagę na jeszcze jedną kwestię dotyczącą RodiXR. Otóż ja mam 10-cio letnią O1 kombi i w tym aucie bardzo słabo zwija sie pas w tym foteliku. Nie wiem, czy to wina wieku moich pasów, czy też konstrukcji (mocowania) tychże, ale zwróćcie na to uwagę. W Nissanie NOTE pasy naciągają się perfekcyjnie...

[winni77]

Agamek12, ale to nie ma znaczenia, bo pasy i tak musisz naciągnąć ręcznie, a potem już ich nie ruszasz.

[Agamek12]

Agamek12, ale to nie ma znaczenia, bo pasy i tak musisz naciągnąć ręcznie, a potem już ich nie ruszasz.

W 15-36 zapinasz dziecko pasami samochodowymi, więc jeśli dziecko się wychyla, to pasy się "rozciagają/wyciągają"...