[O1] zdjecie wybebeszonego tylu HB - dostep do amorkow od go

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • Mirek11
    Classic
    • 2010
    • 33

    [O1] zdjecie wybebeszonego tylu HB - dostep do amorkow od go

    Zamieszczone przez sesik
    Na szczęście koszt usunięcia DPFa jest znacznie mniejszy niż jego wymiana czy naprawa. A na przeglądach w naszym kraju na szczęście jeszcze tego nie sprawdzają i oby tak zostało. :szeroki_usmiech
    Po pierwsze to IMHO jest chora sytuacja, żeby płacić za diesla DUŻO więcej niż za porównywalną (mocą, czasami na trasie i do 100 km/h) benzynę, a potem jeszcze dawać zarobić tunerowi. Po drugie Z czasem przeglądy techniczne przestaną być formalnością i transakcją łapowniczo-kumoterską, bo mam nadzieję, że PL z czasem znormalnieje.

    Zamieszczone przez sesik
    A tak na marginesie to on nawet nie wiedział które auta mają dpfa a które nie :diabelski_usmiech
    A po co taka wiedza diagnoście? Wystarczy, że włoży czujnik w rurę i na wyświetlaczu odczyta ile g/m3 jakiego specyfiku wylatuje ze spalinami i ... uwali auto na przeglądzie/badaniu.
    miroslaw
  • MrSpike
    Rider
    • 2008
    • 295

    #2
    [O1] zdjecie wybebeszonego tylu HB - dostep do amorkow od go

    nabylem nowa regulowana zwieche do czarnej i stad moje pytanie.
    jak jest z dostepem do gory tylnych amorkow? macie moze zdjecie tylu HB bez wykladziny? twardosc tych amorkow regulowana jest od gory i mam nadzieje, ze w najgorzym razie wysarczy wywiercic otwor 5mm zeby miec dostep kluczem regulacyjnym.

    pozdr
    http://dobryprojekt.org

    stage 1 - 250 / 370
    stage 2 - 287 / 394

    Komentarz

    • Maicroft
      Moderator
      S_OCP MemberModeratorr
      • 2004
      • 25757
      • Audi

      #3
      Za kazdym razem musisz amorka wyjac, inaczej sie nie da.
      Spritmonitor.de

      Komentarz

      • MrSpike
        Rider
        • 2008
        • 295

        #4
        Zamieszczone przez Maicroft
        Za kazdym razem musisz amorka wyjac, inaczej sie nie da.
        to nie koni - nie musze skrecac amorka aby go regulowac.
        regulacja jest przez otwor w tloczysku - wkladamy tam klucz (dluuuuuuuugi imbus) i krecimy. nie ma mozliwosci nawet roboac otwor gdzies wewnatrz aby tam podesc?



        mam nadzieje ze widac co i gdzie na tym zdjeciu

        pozdr
        http://dobryprojekt.org

        stage 1 - 250 / 370
        stage 2 - 287 / 394

        Komentarz

        Pracuję...