Dylemat blacharsko-lakierniczy

[LUKI]

Z tego co ja tu widzę to .....jak widać

[szkoda]

Dylemat blacharsko-lakierniczy

w zimę (jak zwykle :lol: ) zrobiłem sobie wgniotę na progu, na twardym śniegu, wygląda to średnio, ale mi nie przeszkadza, natomiast lakiernik mnie namawia, że on mi to koniecznie zrobi
no ale nie wiem, nie robić i mieć na wierzchu uszkodzenie, gdzie widać, że lakier nawet nie ruszony, czy robić, będzie wyglądało ładnie, ale wiadomo, spachla i malowanie, co Wy na to, głosujcie, do poniedziałku chciałbym się zdecydować

[daszek]

Ja bym zrobił, a przynajmniej to wypchnął.
Taka wgniota wygląda paskudnie.

Ew. można znaleźć chętnego do sponsoringu na rondzie Babka :roll:

No i współczuje koledze. Ja w lutym ześlizgnąłem się w zaspę, całe szczęście bez uszkodzeń.
No a jak bym uszkodził... brrr.... strach pomyśleć :?

[marekzu]

mam tak samo z lewej strony i nie robie - mnie to nie przeszkadza

[szkoda]

No i współczuje koledze.

mam tak samo z lewej strony i nie robie - mnie to nie przeszkadza

no właśnie mnie to zasadniczo nie przeszkadza, ale ponieważ będę usuwał skutki wizyty u klimatyzatorów na błotniku :? i przytarty ten sam próg z przodu (kutafon parkingowy pospolity)



to zacząłem się zastanawiać, tylko głównie obawiam się tego, że potem ktoś mi wypali, że pół auta było rozwalone...

[fuego_2007]

Jeżeli masz dobry warsztat to napraw, jak blacharz dobrze wyklepie to i szpachli będzie mało. Pytanie czy ładnego baranka ci zrobi lakiernik a blacharz nie pozostawi dziur po wyciągarce? A jeśli tobie to nie przeszkadza to daj spokój i poczekaj na coś poważniejszego :lol: w końcu próg jest zabezpieczony.

[zielony49]

Nie przejmuj się że kiedyś kupujacy coś pomyśli, zachowaj zdjecia i powiesz prawde kupujacemu potwierdzajac fotką. A co do roboty to trudno mi sie wypowiadać, Fakt że te wgnioty w niczym nie przeszkadzają. Ale może Ciebie to na początku drażnić, wiec to już to Twoja decyzja. Pozdrawiam

[_Monika_]

jeśli masz sprawdzonego lakiernika i

ponieważ będę usuwał skutki wizyty u klimatyzatorów na błotniku i przytarty ten sam próg z przodu

to za jednym zamachem zrobiłabym wgniotę z drugiej strony progu.

A fotki powinny ukrócić ewentualne podejrzenia przy sprzedaży. Ja uświadomiłam sama kupującego, bo zdjęcia były wśród wszystkich dokumentów dotyczących auta. Także o to bym się raczej nie martwiła.

[Maru 123]

szkoda, ja bym zrobił. głupio takim poobijanym blaszakiem się wozić :roll: i przy okazji lakier niech ci przepoleruje :wink:

[szkoda]

i przy okazji lakier niech ci przepoleruje :wink:

a to po jaką cholerę :shock:

[Maru 123]

żeby go odświeżyć nadać mu blasku... wbrew pozorom biały to też fajny kolor do polerowania

[szkoda]

żeby go odświeżyć nadać mu blasku... wbrew pozorom biały to też fajny kolor do polerowania

daj spokój, lakier jest jak pupcia niemowlaka, ale błyszczeć się nie ma prawa, skoro tydzień temu był opłukany za 5 zeta na samoobsługówce :lol:
wbrew pozorom :?: :!: :szeroki_usmiech

[Maru 123]

szkoda, :diabelski_usmiech

[szkoda]

:szeroki_usmiech

[Darekgda]

Glansu mu przybędzie to fakt ino z polerką niech nie przesadzą bo z pod bieli ciemne wylezie

[szkoda]

Glansu mu przybędzie to fakt ino z polerką niech nie przesadzą bo z pod bieli ciemne wylezie

nie, nie, polerka nie jest zła, ale nie w 2 letnim aucie, "mój" lakiernik wprawdzie twierdzi, że wychodzi mu tak z 8x zanim wyjdzie podkład :lol:
ale jednak może niech mu najpierw tego BLASKU jeszcze trochę ubędzie :lol:

[Darekgda]

Ciemne wylezie jak za przesadzi a znam takich

[Maru 123]

szkoda, a tak wracając do tematu to ja bym tylko zrobiłkilka fotek przed lakiernikiem co jak żeby potem przyszły nabywca za bardzo nie marudził że pół auta wspawane :wink:

[Darekgda]

Lekką ręką polerka jest O.K zaś w poniedziałek po ciezkiej sobocie może być ojojoj

[westwi78]

Rób pan, takie pogięte to jakoś tak ... nie pasuje...

[Darekgda]

Maru 123 masz rację fotka uspokoi przyszłego oktaviaca

[szkoda]

żeby potem przyszły nabywca za bardzo nie marudził że pół auta wspawane :wink:

no właśnie właśnie :evil:

[ Dodano: Czw 11 Mar, 10 21:06 ]
wiecie, te zdjęcia to taka trochę lipa, bo równie dobrze mogę potem rzeczywiście zdrowo przydzwonić a pokazywać te zdjęcia, więc... 8)

[Darekgda]

Oktaviana poobijana- lipa nie wypada

[_Monika_]

wiecie, te zdjęcia to taka trochę lipa, bo równie dobrze mogę potem rzeczywiście zdrowo przydzwonić a pokazywać te zdjęcia, więc...

lipa, nie lipa, ale zdjęcia się przydadzą
jak byłby zdrowy dzwon to i tak będzie ślad, nawet jakby dobry lakiernik się za to zabrał
a jak nic nie będzie to nic nie znajdą
grunt to wiedzieć, że sprzedaje się zdrowe auto i nie dać sobie wejść na głowę

[szkoda]

nie dać sobie wejść na głowę

no, to mi raczej nie grozi